Każdy z mieszkańców na swój sposób przeżywał to niezwykłe nawiedzenie, a odzwierciedleniem tego, co w duszach ludzkich grało, była zewnętrzna oprawa całej doby peregrynacyjnej. „Przygotowania do nawiedzenia rozpoczęliśmy już podczas Wielkiego Postu. Nauki rekolekcyjne głoszone były pod tym właśnie kątem. Bezpośrednio przed uroczystością w naszej parafii odbyły się 3-dniowe rekolekcje peregrynacyjne” - powiedział proboszcz chruszczobrodzkiej wspólnoty, ks. kan. Janusz Włodarczyk. „Nawiedzenie to zupełnie wyjątkowa sprawa duszpasterska, dlatego pragnęliśmy jak najpiękniej i najlepiej do niego się przygotować, zarówno od strony duchowej, jak i wizualnej, by owocnie przeżyć ten dzień” - podkreślił Ksiądz Proboszcz.
Wierni, w pełni zmobilizowani na przyjęcie peregrynujących świętych znaków, wyruszyli tuż po godz. 17 z parafialnego kościoła na miejsce powitania obrazu i relikwii - przy monumentalnej figurze Jezusowego Serca. W procesji, na czele której niesiony był krzyż, szli: liturgiczna służba ołtarza, poczty sztandarowe, feretrony, dzieci, panie z Koła Gospodyń Wiejskich i Żywego Różańca, orkiestra, strażacy, poszczególne stany w szarfach papieskich, maryjnych i narodowych. Niemal cały Chruszczobród przybrał odświętny wygląd, wszędzie powiewały flagi i chorągiewki, w oknach domów pojawiły się obrazy z wizerunkami świętych, a w miejscu powitania obrazu i relikwii - banery przedstawiające Jezusa Miłosiernego oraz św. s. Faustynę i bł. Jana Pawła II. Na trasie procesji - kolorowe proporce i zielone gałązki.
Oczekiwanie na peregrynujące znaki przerywa wiadomość podana przez krótkofalówkę, że te są już na terenie chruszczobrodzkiej parafii. Ich zbliżanie się zapowiadają wozy strażackie na sygnałach alarmowych. Jest i samochód-kaplica. Za kierownicą ks. Tomasz Zmarzły, uśmiechnięty i zdumiony królewskim przyjęciem już od samych bram miejscowości. „Obraz Jezusa Miłosiernego i relikwie bł. Jana Pawła II witało wielu mieszkańców Chruszczobrodu, którzy obecni byli na całej trasie przejazdu, wyszli na swoje posesje i z chorągiewkami w dłoniach witali Pielgrzymów” - opowiada ks. Zmarzły.
Przy dźwiękach strażackiej orkiestry dętej i śpiewie wiernych w sposób uroczysty i podniosły witano Gości w parafialnej świątyni.
Rozpoczyna się główna Eucharystia peregrynacyjna pod przewodnictwem i z homilią bp. Piotra Skuchy. Na jej zakończenie Proboszcz parafii zawierza całą wspólnotę Bożemu Miłosierdziu. Uroczystość kończy się ucałowaniem przez wiernych relikwii krwi bł. Jana Pawła II. Potem rozpoczyna się całonocne czuwanie, a o północy - jak to jest w zwyczaju nawiedzenia - kapłani rodacy, ks. inf. Ireneusz Skubiś - redaktor naczelny „Niedzieli” i ks. Marcin Warta odprawiają Mszę św. O poranku - kolejne Eucharystie i dalszy ciąg czuwania. Po południu miało miejsce niezwykle przejmujące pożegnanie pielgrzymujących świętych znaków. „Choćby się chciało, jednak nie można Ich zatrzymać, tak samo jak my oczekuje na Nie jeszcze tak wiele wspólnot, zgromadzeń i parafii Kościoła sosnowieckiego. Podczas nawiedzenia doświadczyliśmy wyjątkowej sposobności zawierzenia Bożemu Miłosierdziu najważniejszych spraw Bożych i ludzkich, całego Kościoła, wspólnoty parafialnej, naszych rodzin i całego kraju” - powiedziała wzruszona i szczęśliwa mieszkanka Chruszczobrodu Anna Plaskacz, żegnając Jezusa Miłosiernego i relikwię krwi bł. Jana Pawła II.
Pomóż w rozwoju naszego portalu