Reklama

Bohaterów grzebano jak śmieci

Ekshumacje na Wojskowych Powązkach odkryły wstrząsający obraz komunistycznych morderstw. Ciała bohaterów podziemia niepodległościowego wrzucano do głębokich dołów jak śmieci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy centymetr wykopanej ziemi w kwaterze na tzw. Łączce odkrywa przed historykami bestialstwo zbrodni sprzed 50-60 lat. To tu znajduje się zbiorowa mogiła elity podziemia niepodległościowego, które sprzeciwiło się planom powojennej sowietyzacji Polski. - Wcześniej podobne prace prowadziliśmy na wrocławskim cmentarzu Osobowickim. Tam jednak każda ofiara miała oddzielną mogiłę, a tu widzimy jak splątane ciała wrzucane były do dołów jak worki kartofli - pokazuje dr hab. Krzysztof Szwagrzyk z IPN, który kieruje pracami ekshumacyjnymi na Powązkach.
Historyk wskazuje na mogiłę, w której przed chwilą odkryto pięć zmasakrowanych ciał. Pod szkieletami widać jeszcze drobne kawałki węgla. Oznacza to, że ciała były tu przywiezione na tych samych wozach, którymi wożono m. in. węgiel. Można sobie tylko wyobrazić, jak zmasakrowane i utytłane węglem ciała wrzucano do wykopanych naprędce dołów i upychano w nich jedną ofiarę przy drugiej. - Tak właśnie wygląda miejsce ludobójstwa - podkreśla Szwagrzyk.

Genetyczna baza danych

Reklama

W sumie odkryto już kilkadziesiąt szkieletów. Wszystkie są dokładnie badane. Obok historyków i archeologów, nad pracami czuwają patomorfolodzy, antropolodzy, specjaliści od medycyny sądowej oraz genetyki. - Zbierane są też próbki genetyczne od krewnych, którzy stracili w ten sposób kogoś bliskiego - mówi dr Łukasz Szleszkowski. Kilka dni temu był tu Andrzej Pilecki, syn rotmistrza Witolda Pileckiego. Historycy mają też zabezpieczony materiał porównawczy gen. Nila oraz wielu innych osób. - Tworzymy genetyczną bazę danych ofiar totalitaryzmów. Jeżeli teraz nie znajdziemy ich krewnych, to może uda się to zrobić w przyszłości. Dlatego bardzo ważne jest abyśmy zebrali jak najwięcej materiału porównawczego - dodaje Szwagrzyk.
Praca historyków nie polega tylko na odkrywaniu dowodów masowej zbrodni, ale przede wszystkim na tym, by bezimienne mogiły bohaterów odzyskały tożsamość. - Tego, że ich groby nigdy nie zostaną odnalezione, najbardziej się obawiano. Żołnierze z podziemia często przekazywali znaki, po czym będzie można ich zidentyfikować - tłumaczy historyk IPN.
Niektóre szkielety wskazują, że ofiary miały wiele złamań i urazów. Wskazuje to, że zginęli najprawdopodobniej podczas katorżniczych przesłuchań. Zdecydowana większość ma takie same ślady postrzałowe jak szczątki odnalezione w Katyniu - zginęli od strzału w tył głowy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oprawcy nad ofiarami

W latach 50. kwatera na Łączce znajdowała się poza murami cmentarza na Powązkach. Pochówki odbywały się pod osłoną nocy w trudno dostępnym miejscu. Bliscy ofiar dostawali jedynie akt zgonu, nie mogli uczestniczyć w pogrzebach, ani nie znali miejsca ich pochówku. Szacuje się, że w tej okolicy mogą być szczątki ok. 300 osób. Historycy przepuszczają, że w tym miejscu spoczywają najwyżsi rangą Żołnierze Wyklęci. Spodziewają się znaleźć ciało m. in. generała Fieldorfa „Nila” czy legendarnego rotmistrza Pileckiego. - W Warszawie przesłuchiwano i mordowano najważniejsze osoby Państwa Podziemnego. Wielu z nich ma teraz ordery Virtuti Militarii - mówi Szwagrzyk.
Pierwszym paradoksem historii jest fakt, że po poszerzeniu cmentarza w latach 60. „Żołnierze Wyklęci”, których chciano wymazać z polskiej historii znaleźli się na tzw. Cmentarzu Wojskowym. Niestety nie wiadomo nawet jak duża była „Łączka” na której grzebano ofiary komunistycznych zbrodni. Na terenie, który obecnie jest eksplorowany może być ok. 100 ciał. W przyszłym roku prace będą kontynuowane pod asfaltową aleją, a także - jeżeli zgodzą się na to rodziny - pod współczesnymi pomnikami.
Drugim paradoksem jest to, że tuż obok terenu, na którym pracują archeolodzy są mogiły tych, którzy byli odpowiedzialni za skazywanie i mordowanie polskich bohaterów. Kilka kroków od symbolicznego muru Żołnierzy Wyklętych znajduje się np. grób sędziego ppłk Romana Kryżego, który podpisał się pod wyrokiem śmierci m.in. na rotmistrza Pileckiego. - Nowe groby na miejscu strach to typowy sposób na zatracie śladów - tłumaczą historycy.

Skala jak w Katyniu

Takich miejsc jak powązkowska Łączka, czy kwatera nr 120 Cmentarza Osobowickiego we Wrocławiu jest w Polsce znacznie więcej. W przyszłym roku ma być zbadana inna zbiorowa mogiła na warszawskim Służewcu przy kościele św. Katarzyny. Historycy z IPN-u szacują, że w całym kraju komuniści zabili ok. 30 tys. więźniów politycznych. Oznacza to, że w powojennej Polsce nie tylko mordowano w podobny sposób jak w Katyniu, ale również skala tego komunistycznego ludobójstwa jest zbliżona do zbrodni, której dokonali sowieci. Dlaczego dopiero po 23 latach wolnej Polski zaczęto badać tę zbrodnię? - Odpowiedź nie jest prosta. Ale nareszcie robimy ważny krok w dobrym kierunku - odpowiada dr hab. Krzysztof Szwagrzyk.

Podziel się:

Oceń:

2012-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

8 grudnia - uroczystość Niepokalanego Poczęcia Maryi

Bożena Szrtajner/Niedziela

8 grudnia Kościół katolicki obchodzi uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.

Więcej ...

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Red.

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

Więcej ...

Nie ma wroga na prawicy?

2025-12-08 18:30

Adobe Stock

Listopad nie przyniósł tak poważnych zmian w przewidywanym rozkładzie mandatów, jak to miało miejsce w październiku. Prowadzący PiS odzyskał kilka mandatów, głównie wskutek zmniejszenia ilość mandatów dla KKP G. Brauna. Trzeba jednak podkreślić, że październikowy wzrost ilości mandatów dla KKP, wynikał głównie z bardzo wysokiego wyniku tej formacji w jednym z sondaży

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Godzina Łaski

Kościół

Godzina Łaski

Kalendarz Adwentowy: Od początku w łasce

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Od początku w łasce

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski spotka się z...

Kościół

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski spotka się z...

Jestem Niepokalane Poczęcie

Wiara

Jestem Niepokalane Poczęcie

Presja ma sens. Prokuratura zmienia termin przesłuchania...

Wiadomości

Presja ma sens. Prokuratura zmienia termin przesłuchania...

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Wiara

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Kalendarz Adwentowy: Uczta, która ociera łzy

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Uczta, która ociera łzy

Kalendarz Adwentowy: Radość Mesjasza w sercach małych

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Radość Mesjasza w sercach małych