Reklama

Lekcja niemiecka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niemcy są najsilniejszym ekonomicznie krajem europejskim i czołową potęgą gospodarczą Unii Europej-skiej - już teraz, zanim zakończył się proces pełnej integracji ekonomicznej b. NRD z macierzą. Nie wydają się zatem przesadzone opinie, że Unia Europejska stawać się będzie z wolna instrumentem polityki niemieckiej.
Mimo swej oczywistej dominacji gospodarczej w Europie - niedawno rząd niemiecki wystąpił z zaskakującym projektem radykalnego, znaczącego obniżenia podatków. Co ciekawsze - z projektem takim wystąpił rząd lewicowy, socjaldemokratyczny, ryzykując konflikt z poważną częścią własnego, lewicowego elektoratu, ze związkami zawodowymi włącznie.
Projekt przewiduje, że podatek dochodowy od przedsiębiorstw ma być obniżony z 40 do 25 % (o ponad jedną trzecią!). Zniesiony ma też być dotychczasowy 50-procentowy podatek od sprzedaży udziałów przez niemieckie firmy, co pobudzi wewnątrzkrajową konkurencję, a nadto - zachęci walnie kapitał zagraniczny do inwestowania w Niemczech: w kraju, który przecież na brak rodzimego kapitału jak na razie narzekać nie może... Wreszcie - chociaż w daleko mniejszym stopniu - obniżony ma być podatek dochodowy od pracowników najemnych. Na znaczniejszą obniżkę podatku dochodowego od osób fizycznych lewica niemiecka pójść już chyba nie mogła, jeśli się zważy, że ktoś wreszcie musi utrzymywać biurokrację państwową (wpływy podatkowe z podatku od osób fizycznych są znacznie większe niż z podatku dochodowego od przedsiębiorstw...)
Rodzi się pytanie: Dlaczego Niemcy, najsilniejsze gospodarczo i najbogatsze państwo europejskie - w dodatku pod rządami lewicy - obniżają tak radykalnie podatki w celu jeszcze większego pobudzenia gospodarki, która dziś zupełnie nieźle daje sobie radę, finansując m.in. duży sektor tzw. opieki socjalnej? Czemu Niemcy jeszcze bardziej " odskoczyć" chcą do przodu od reszty krajów Unii Europejskiej, które na tak radykalną obniżkę podatków się nie decydują?
Nasuwa się odpowiedź, że rząd niemiecki jako pierwszy zdał sobie sprawę z nieuchronnego zaostrzenia się gospodarczej rywalizacji międzynarodowej, zwłaszcza ze Stanami Zjednoczonymi (ale także niektórymi krajami azjatyckimi i południowoamerykańskimi). I Niemcy - nie zważając na "tendencje" i "trendy" wewnątrzunijne - zdecydowały się na "skok do przodu", aby na tę nadciągającą ostrą konkurencję być gotowymi. Proponowane przez rząd niemiecki standardy podatkowe przybliżają ten kraj do podatkowych standardów amerykań-skich, dzięki którym gospodarka Stanów Zjednoczonych rozwija się od kilkunastu już lat w sposób wyjątkowo dynamiczny: bezrobocie w Ameryce nie przekracza 4% (co jest zbliżone do tzw. bezrobocia naturalnego, czyli pełnego zatrudnienia!).
Dla porównania: bezrobocie w krajach Unii Europejskiej oscyluje między 10 a 15 %.
Swój projekt podatkowy rząd niemiecki chce zrealizować do 2005 r.; nie da się wykluczyć, że pod presją decyzji niemieckich również i inne kraje Unii Europejskiej ruszą w tym kierunku: obniżania podatków celem pobudzenia gospodarki i zmniejszenia bezrobocia.
Jeśli taka polityka uznana została za konieczną przez rząd niemiecki (i w dodatku: na przekór części własnego elektoratu), i jeśli inne kraje UE pójdą w tym kierunku - zapowiadana reorganizacja i wewnętrzne zmiany w łonie samej Unii Europejskiej mogą w bardzo niekorzystny sposób obrócić się przeciw obecnym kandydatom do UE, w tym i przeciw Polsce. Może się okazać, że do tej pory przygotowaliśmy się i dostosowywali do zupełnie innej Unii Europejskiej, niż będzie ona już za kilka lat... Już wkrótce.
Jeśli nawet bogate kraje szukają sposobów, by pobudzić gospodarkę przez mniejsze podatki - z tym większą natarczywością problem ten staje przed kandydatami do UE, jeśli nie chcą pozostawać już tylko w przyszłości "na garnuszku", na cudzej politycznej łasce.
W tym kontekście niepokoić musi nader dwuznaczna polityka podatkowa obecnej koalicji. Niedawna "reforma podatkowa" okazała się, per saldo, po uwzględnieniu wszystkich podatków - ich ukrytą podwyżką... Okazała się bardziej kolejnym cichym kompromisem między SLD a UW i AWS (słynne weto prezydenta Kwaśniewskiego...) niż perspektywiczną, dalekowzroczną polityką.
Można pytać: jeżeli naśladujemy dziś rozwiązania przyjęte dotąd w krajach UE, dostosowując się do nich - czy weźmiemy też przykład z nowej podatkowej polityki niemieckiej?... I czy uczynimy to już teraz, czy też dopiero wówczas, gdy... znów będzie za późno, dopiero po wewnętrznej reformie samej Unii Europejskiej?...
Nie brak głosów poważnych ludzi, że Polska już dziś powinna czynić wszystko, by stać się "rajem podatkowym": przede wszystkim dla własnych obywateli, ale również i dla chętnego kapitału zagranicznego. Czyż uboższy kraj nie powinien czynić więcej wysiłków, by "nawiązać" konkurencyjną łączność z krajami bogatszymi od siebie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2000-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Uwaga na oszustów podszywających się pod parafię - apel proboszcza z Lublina po pożarze kościoła

2025-12-29 07:31

Archidiecezja Lubelska/Małgorzata Oroń

Ksiądz Waldemar Sądecki, proboszcz parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Lublinie, apeluje do wiernych, by uważali na oszustów, którzy mogą wykorzystać tragedię, jaką był pożar kościoła, dla własnych korzyści - informuje Radio Lublin.

Więcej ...

Kard. Ryś zapowiada otwarcie niejawnych archiwów krakowskiej kurii

2025-12-29 16:30
Kard. Grzegorz Ryś

BP KEP

Kard. Grzegorz Ryś

Nowy metropolita krakowski, kardynał Grzegorz Ryś, zapowiada utworzenie w Krakowie komisji historycznej, która zajmie się zbadaniem przypadków nadużyć seksualnych w Kościele. Podkreśla jednak, że w pierwszej kolejności chce ocenić funkcjonowanie komisji działającej na szczeblu ogólnopolskim. W specjalnym, świątecznym wywiadzie dla Radia Kraków zadeklarował również gotowość do udostępnienia dotąd niejawnych archiwów krakowskiej kurii.

Więcej ...

Włochy: Kot przeżył prawie godzinny cykl prania w pralce, uratował go weterynarz

2025-12-30 07:21

amayaeguizabal/pixabay.com

Pochłonięta przygotowaniami do Wigilii mieszkanka okolic Varese, na północy Włoch, uprała w pralce swojego ukochanego kota, nie wiedząc o tym, że wszedł do bębna. Zwierzę przeżyło 55-minutowy cykl prania, a uratowało go to, że temperatura była niska. Kotu pomógł wezwany w wigilijny wieczór weterynarz.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Niedziela Kielecka

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Kard. Ryś przeprowadził zmiany w kurii krakowskiej. Ks....

Kościół

Kard. Ryś przeprowadził zmiany w kurii krakowskiej. Ks....

Francuski biskup żegna Brigitte Bardot. Co znana aktorka...

Kościół

Francuski biskup żegna Brigitte Bardot. Co znana aktorka...

Bóg lubi przychodzić do tych, którzy nie są już...

Wiara

Bóg lubi przychodzić do tych, którzy nie są już...

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kościół

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kraków: wiadomo, kto będzie osobistym sekretarzem kard....

Kościół

Kraków: wiadomo, kto będzie osobistym sekretarzem kard....

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kalendarz Adwentowy: Dom Boga i Świt Boga

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Dom Boga i Świt Boga