Przez wiele lat Związek Sowiecki winą za mord na polskich oficerach
obarczał Niemców. Wersję powtarzali rządzący Peerelem komuniści.
Później próbowali "Katyń" wymazać z narodowej pamięci. Fabrykowanie
tzw. kłamstwa katyńskiego będzie jednym z ważniejszych elementów
przygotowywanej wystawy, która 8 kwietnia br. zostanie otwarta w
Instytucie Jana Pawła II w Krakowie.
Na wystawie po raz pierwszy pokazane będą - prawdopodobnie
jedyne zachowane - materiały wydobyte podczas ekshumacji w 1943 r.
w Katyniu - dokumenty znalezione przy 30 zamordowanych oficerach.
Ukryte w krakowskiej Kurii Metropolitalnej, w listopadzie 1952 r.
zostały skonfiskowane przez funkcjonariuszy UB (zwrócone w 1990 r.
przez UOP). Za pośrednictwem środków masowego przekazu organizatorzy
nawiązali kontakt z rodzinami zamordowanych oficerów. Listę z ich
nazwiskami i krótkimi notami biograficznymi można przeczytać pod
internetowym adresem: www.bj.uj.edu.pl/fundCDCN. Na specjalnie
zorganizowanej konferencji prasowej 3 marca br. ks. Andrzej Sapeta,
dyrektor Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie, zaprezentował
materiały i miejsce, gdzie te cenne także obecnie dokumenty i pamiątki
przetrwały do dziś.
Po raz pierwszy będzie można zobaczyć kopie dokumentów
pochodzących z tzw. Archiwum Robla, będącego dokumentacją rzeczy
znalezionych w czasie ekshumacji w 1943 r. przy zwłokach 266 oficerów.
Jan Zygmunt Robel był przed wojna wykładowcą chemii lekarskiej
na Uniwersytecie Jagiellońskim. W 1939 r. aresztowany przez Niemców,
był więziony w obozach koncentracyjnych w Oranienburg-Sachsenhausen.
Zwolniony w 1940 r. współorganizował tajny Wydział Lekarski UJ, jednocześnie
kierując Oddziałem Chemicznym Instytutu Medycyny Sądowej i Kryminalistyki.
Był oficerem Armii Krajowej, działał w grupie zajmującej się kontaktami
z obozem w Oświęcimiu, sporządzał także trucizny wykorzystywane przez
AK. Powołana przez PCK komisja, która uczestniczyła w pracach ekshumacyjnych
w Katyniu, materiały znajdowane przy zwłokach przesyłała do dalszych
badań do Krakowa do Oddziału Chemicznego Instytutu Medycyny Sądowej
i Kryminalistyki. Trafiło do niej blisko 3000 kopert zawierających
dokumenty zamordowanych oficerów. Prace badawcze prowadził zespół
dr. Jana Zygmunta Robla. Po analizie kolejnych kopert dr Robel pisał
dokładne raporty dotyczące ich zawartości, uzupełniane kopiami fotografii
i rysunków znalezionych przy pomordowanych. W ten sposób dr Robel
sporządził dokumentację 285 kopert z materiałami dotyczącymi 266
oficerów.
W Krakowie pozostały najprawdopodobniej dwa egzemplarze
z materiałami badań przeprowadzonych przez dr. Robla. Wobec zbliżających
się wojsk sowieckich jeden zbiór został ukryty w prywatnym mieszkaniu,
a drugi na strychu w Oddziale Chemicznym Instytutu Medycyny Sądowej,
w budynku przy ul. Kopernika. W marcu 1945 r. dr. Robla i jego współpracowników
aresztowało NKWD, ale mimo długotrwałych przesłuchań nie ujawnili
oni miejsca ukrycia archiwum. Dopiero w kwietniu 1991 r. podczas
remontu budynku Instytutu Ekspertyz Sądowych przy ul. Westerplatte
w Krakowie znaleziono Archiwum Robla. Po nagłośnieniu tej sprawy
w prasie odnalazł się drugi egzemplarz przechowywany w rękach prywatnych.
Zwiedzający wystawę zobaczą także, jak tworzono kłamstwo
katyńskie i jak Związek Radziecki winą za popełnioną zbrodnię próbował
obarczać Niemców. Również pokazany będzie udział komunistycznych
władz Polski w zatajnianiu prawdy o Katyniu (kłamstwa sądowe, naukowe,
prasa itp.). Osobną część wystawy stanowić będą sylwetki 14 naukowców
i absolwentów UJ, którzy po 1939 r. zginęli na terenie Związku Radzieckiego.
Organizatorami wystawy są: Centrum Dokumentacji Czynu Niepodległościowego,
Instytut Jana Pawła II, Instytut Katyński w Polsce oraz Muzeum Historii
Fotografii.
Pomóż w rozwoju naszego portalu



