KS. ANDRZEJ JASIŃSKI
Niezwykle uroczyście obchodzono w Gnieźnie milenium Synodu-Zjazdu Gnieźnieńskiego. 12 marca 2000 r. pierwsza stolica Polski żyła wspomnieniem tego historycznego wydarzenia. W milenijnych uroczystościach uczestniczył legat papieski, kard. Angelo Sodano - sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej i prezydenci pięciu państw Europy oraz młodzież z całej Europy.
Nabożeństwo jedności
Reklama
Kulminacyjnym punktem obchodów tysiąclecia Synodu-Zjazdu Gnieźnieńskiego
było nabożeństwo ekumeniczne odprawione w gnieźnieńskiej katedrze.
Zgromadziło ono wielu dostojnych gości, wśród których byli m.in.
prezydenci pięciu państw: Węgier - Arpad Goancz, Litwy - Valdas Adamkus,
Niemiec - Johannes Rau, Słowacji - Rudolf Schuster oraz Polski -
Aleksander Kwaśniewski, a także kard. Miloslav Vlk - biskup praski
i kard. Georg Sterzinsky - biskup Berlina oraz świętujący również
milenijne rocznice swoich diecezji: kard. Franciszek Macharski z
Krakowa, kard. Henryk Gulbinowicz z Wrocławia i bp Marian Gołębiewski
z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. W katedrze byli obecni przedstawiciele
Parlamentu, Rządu, władz państwowych i samorządowych, świata kultury.
Osobną i dość liczną grupę stanowiła młodzież, która przez kilka
dni uczestniczyła w europejskim zlocie "Gniezno 2000 - Tradycja i
przyszłość".
Punktualnie o godz. 14.00 przez słynne Drzwi Gnieźnieńskie
do Bazyliki Prymasowskiej procesyjnie weszli koncelebransi nabożeństwa:
kard. Angelo Sodano - legat papieski, kard. Józef Glemp - prymas
Polski, bp Jan Szarek - zwierzchnik Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego,
abp Sawa - zwierzchnik Polskiego Prawosławnego Kościoła Autokefalicznego
i abp Henryk Muszyński - metropolita gnieźnieński. Niesione przed
nimi: krzyż, Ewangeliarz - bezcenny zabytek pochodzący z XI wieku
Codex aureus oraz paschał symbolizowały wspólnotę wszystkich trzech
wyznań. Podczas procesji chór prawosławny z Warszawy śpiewał hymn
ku czci św. Cyryla i Metodego: Troparion.
Abp Henryk Muszyński, witając uczestników, powiedział: "
Synod Gnieźnieński, który wszedł do historii pod nazwą Zjazdu Gnieźnieńskiego,
był wydarzeniem europejskim. Oznaczał wejście do rodziny narodów
europejskich. Stąd obecność aż 5 prezydentów nie tylko nadaje dzisiejszej
uroczystości wymiar europejski, ale staje się wymownym znakiem wspólnoty
w kontekście jednoczącej się Europy".
W akcie pokutnym, który nastąpił chwilę później, zwierzchnicy
Kościołów chrześcijańskich przepraszali za winy: bp Szarek za zaniedbania
w miłowaniu oraz dążeniu do prawdy i w konsekwencji zniekształcanie
sumień, abp Sawa za brak miłości, za niewierność Jezusowi Chrystusowi,
egoizm i brak troski o potrzebujących, a kard. Józef Glemp za brak
pokory, za opieranie życia na sobie, a nie na Bogu.
Liturgia Słowa skoncentrowana była wokół jedności - List
św. Pawła do Efezjan; i miłości - Ewangelia według św. Jana.
Chrystus fundamentem Nowej Europy - przesłanie legata papieskiego
Reklama
Kard. Angelo Sodano nawiązał do historycznych wydarzeń sprzed
1000 lat i podkreślił ich znaczenie nie tylko dla państwa piastowskiego,
dla Kościoła w naszej Ojczyźnie, ale i dla Europy i Kościoła powszechnego.
Przypomniał dwie pielgrzymki Jana Pawła II do Gniezna, do grobu św.
Wojciecha, w czasie których Ojciec Święty kierował swoje orędzia
do ludów Europy. Zacytował znamienne słowa Papieża z 1997 r.: "Nie
będzie jedności Europy, dopóki nie będzie ona wspólnotą ducha". Sekretarz
stanu ukazał rolę Kościoła w dziele budowy zjednoczonej Europy, której
fundamentem powinna być właśnie wspólnota ducha. Powierzona przez
Jezusa Chrystusa Kościołowi misja nie ma jednak - mówił - charakteru
politycznego, gospodarczego czy społecznego. Jego zadaniem jest "
służyć dobru, kierując się w swej działalności duchem Ewangelii".
Legat Papieski na koniec raz jeszcze podkreślił, że nowa,
zjednoczona Europa potrzebuje trwałego fundamentu Jezusa Chrystusa
i Jego Ewangelii.
Nawiązaniem do wspólnych korzeni, do chrztu Polski, było
odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych i wyznanie wiary. Do tego momentu
odwoływało się Przesłanie Zwierzchników Kościołów Chrześcijańskich
do młodych, które odczytał kard. Józef Glemp.
Wyjątkowe znaczenie w tej Liturgii miało prezkazanie
sobie znaku pokoju przez przedstawicieli poszczególnych Kościołów,
prezydentów, przedstawicieli władzy cywilnej i duchowej.
Oprócz wspomnianego już chóru prawosławnego, oprawę muzyczną
nabożeństwa zapewniły: Chór Filharmonii Narodowej, Orkiestra Filharmonii
Narodowej w Bydgoszczy oraz gnieźnieński chór "Metrum".
Po zakończeniu nabożeństwa abp Henryk Muszyński wręczył
kard. Sodano srebrną replikę Drzwi Gnieźnieńskich, taką samą, jaką
w 1997 r. otrzymał Ojciec Święty Jan Paweł II.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Prezydenci i młodzież
W tym czasie na placu przy katedrze na prezydentów czekała
młodzież, nie tylko uczestnicy Zlotu, ale także przybyli specjalnie
na ten dzień młodzi ludzie z całej archidiecezji gnieźnieńskiej.
Spotkanie młodych Europy z prezydentami i skierowane do nich orędzie
prezydentów stanowiły szczególny moment gnieźnieńskich uroczystości.
To właśnie od młodzieży - zdaniem abp Muszyńskiego - w głównej mierze
zależy, czy zjednoczona Europa będzie odwoływać się do wartości chrześcijańskich.
Prezydenci przygotowali dla młodych specjalne orędzie,
natomiast od młodzieży otrzymali tekst rezolucji, przygotowany przez
uczestników Zlotu, w której poruszyli oni takie problemy młodych,
jak: bezrobocie, reprezentacja młodych w strukturach i organizacjach
życia społecznego, edukacja, dostęp do informacji, polityka państw
wobec młodych, tworzenie środowiska przyjaznego człowiekowi. Zgłosili
też gotowość i chęć współpracy.
Po zakończeniu uroczystości prezydenci spotkali się w
pałacu arcybiskupim z kard. Angelo Sodano, a później uczestniczyli
w debacie telewizyjnej.
Sympozjum rozpoczęte...
Reklama
Od 9 do 13 marca br. trwało międzynarodowe sympozjum pt.: Współpraca
społeczeństwa i Kościołów w obliczu integracji europejskiej. 9 marca
do Gniezna zaczęła przybywać młodzież z Białorusi, Czech, Litwy,
Niemiec, Węgier i Polski. W celu lepszego porozumienia się młodych
zostały stworzone dwie grupy językowe: niemiecka i angielska. Młodzi
chętnie mówili o tym, skąd pochodzą, co robią, jakie mają zainteresowania.
Jednak najlepszym sposobem integracji okazała się zabawa, której
nie zabrakło podczas tego spotkania.
Najważniejszymi punktami sympozjum były: udział w nabożeństwie
ekumenicznym, przyjęcie orędzia prezydentów Europy oraz wygłoszenie
przez młodzież rezolucji, skierowanej do prezydentów Europy, a przygotowanej
podczas tego właśnie zjazdu.
Tekst i fot.: Joanna Dolna
Młodzież na spotkaniu z ważnymi osobistościami
Reklama
10 marca br., w ramach Zjazdu Młodzieży, wykład o duchowych
korzeniach jedności Europy, szansach, obawach i zagrożeniach wygłosił
wiceprzewodniczący Rady Edukacji Europejskiej, poseł na Sejm RP -
Andrzej Wielowieyski. Poseł mówił o trzech cywilizacjach: Greków,
Rzymian i Żydów, z których wywodzą się korzenie jednoczące Europę.
Od Greków przejęliśmy poczucie piękna, idee religijne, idee demokracji.
Rzymianie przekazali nam doświadczenie organizacji państwa i, co
najważniejsze, jak mówił poseł: "zmysł prawa jako czynnika stabilizacji
stosunków między ludźmi". I trzecia z wymienionych cywilizacji -
żydowska, czyli tradycja biblijna. Jej zawdzięczamy prawa człowieka.
Poseł Wielowieyski widzi zagrożenia dla zjednoczonej Europy w deficycie
demokratycznym, a także w lęku przed obcymi. Ludzie boją się m.in.
tego, że bogate kraje Zachodu "wykupią" ich i narzucą im swoją dominację.
Po wykładzie młodzież, podzielona na grupy, dyskutowała
nad zagadnieniami poruszonymi podczas wykładu. Jedni mówili, że uświadomili
sobie posiadanie wspólnych korzeni, inni zgodzili się z zagrożeniami,
jakie przedstawił poseł Wielowieyski. Pomimo różnych zdań na wiele
tematów, wszyscy zgodni byli co do tego, że "nie będzie wspólnej
Europy bez Chrystusa". Tym akcentem zakończono pracę w grupach.
Tego samego dnia młodzież spotkała się z metropolitą
gnieźnieńskim - abp. Henrykiem Muszyńskim, który mówił: "Wasza obecność
jest dla mnie dowodem i znakiem, że jesteśmy znowu razem, po długim
okresie rozdzielenia w Europie, która w niedługim czasie będzie Europą
bez granic". Pozostaną natomiast granice kulturowe, językowe, odrębna
tożsamość. Ważne jest, aby w tej zjednoczonej Europie być gotowym
na przyjęcie Ewangelii: "Tylko przez wiarę - mówił Ksiądz Arcybiskup
- można osiągnąć jedność. (...) Jeśli tylko usuniemy ludzkie przeszkody,
Pan Bóg dopełni reszty".
Tekst i fot.: Agnieszka Cieślewicz
"Jesteście przyszłością świata" (Jan Paweł II)
Reklama
11 marca br. uczestnicy Zjazdu Młodzieży Gniezno 2000 - Tradycja
i przyszłość, w czasie panelu Pójdźmy ku przyszłości, przygotowali
trzy tezy do rezolucji młodzieży, która miała być przedstawiona prezydentom
Europy.
Istotą dialogu, jaki wywiązał się między młodzieżą z
różnych części Europy, była wymiana doświadczeń i refleksji o Bogu
i człowieku, a także wyobrażeń o przyszłej Europie.
Problem, który poruszali wszyscy, dotyczył jedności i
wzajemnego zrozumienia między ludźmi: "Ważne jest, aby zjednoczenie
Europy nie miało wyłącznie charakteru politycznego. Trzeba otworzyć
się na działanie ducha chrześcijańskiego, o którego tak mocno apeluje
Ojciec Święty" - powiedział jeden z uczestników tego spotkania. Inny
dodał, że jedyną nadzieją na prawdziwe zjednoczenie Europy jest Chrystus.
Młodzież podkreślała potrzebę współpracy państw europejskich,
by ingerowały tam, gdzie ograniczane są wolności słowa, religii,
sumienia. Ważne jest więc, aby - jak to określił przedstawiciel grupy
litewskiej - "łamać nie tylko bariery terytorialne, ale także bariery
w naszych sercach". Warunkiem jedności między państwami jest dialog.
Szczególnie akcentowała to grupa Polaków: "Musimy pamiętać o wartości
i potrzebie dialogu, który jest podstawą właściwego zrozumienia między
ludźmi".
Europa Środkowo-Wschodnia, zdaniem młodzieży, może oferować
otwarte umysły i serca.
Młodzież zastanawiała się, w jaki sposób rozpropagować
poruszone na spotkaniu tezy. "Ważne jest, aby wnioski tutaj wysnute
nie zatrzymały się w kancelariach poszczególnych głów państwa, ale
poszły dalej" - apelowali uczestnicy. Młodzi mocno akcentowali słowa
Papieża Jana Pawła II. "Jesteście przyszłością świata", "Weźcie życie
w swoje ręce" - te padały najczęściej. Uczestnicy spotkania chcieliby,
aby prezydenci mieli kontakt z młodzieżą tak żywy i prawdziwy, jaki
ma Ojciec Święty.
Opierając się na tezach przedstawionych na tym spotkaniu,
zredagowano rezolucję młodzieży Europy, którą następnie przekazano
obecnym w Gnieźnie prezydentom państw europejskich.
Tekst i fot.: Joanna Braciszewska
Od źródeł Polski do Gniezna
12 marca uczestnicy Zjazdu odbyli wyprawę do źródeł Polski
- na Ostrów Lednicki. Rano w "małym skansenie" w Dziekanowicach spotkali
się z młodymi ze wszystkich stron archidiecezji gnieźnieńskiej. Wśród
tłumu powiewały kolorowe flagi, proporce i transparenty. Zgromadzonych
powitał ks. Maciej Wawrzyniak - archidiecezjalny duszpasterz młodzieży
i współorganizator międzynarodowego spotkania młodzieży w Gnieźnie.
Nie mogło zabraknąć także śpiewów. Serca obecnych podbili zwłaszcza
Węgrzy, którzy polskie słowa pieśni przeplatali węgierskimi.
Młodzi obejrzeli krótką scenkę teatralną przygotowaną
przez aktorów gnieźnieńskiego Teatru im. Aleksandra Fredry, przypominającą
chwilę powitania Ottona III przez Bolesława Chrobrego w "dużym skansenie",
czyli w Wielkopolskiem Parku Etnograficznym. Tam też dyrektor Muzeum
Pierwszych Piastów na Lednicy, Andrzej Kaszubkiewicz, opowiadał o
historii Ostrowa Lednickiego. Znalazł się także czas na zwiedzanie
skansenu. Po powrocie do Gniezna, w asyście wojów z Chorągwi Gnieźnieńskiej,
młodzi udali się do centrum miasta, by wziąć udział w nabożeństwie
ekumenicznym. U stóp Wzgórza Lecha powitał ich... Bolesław Chrobry.
On też wraz ze swą świtą poprowadził uczestników spotkania aż do
wrót Bazyliki Prymasowskiej.
Tekst i fot.: Marcin Woźniak
Święty Wojciech, Adalbertem zwany
KRZYSZTOF RUDZIŃSKI
Obumarło już ziarno przyjętej ofiary,
Pogańskie włócznie rosą krwi ziemię spowiły,
Utrudzony Adalbert męczeństwem za wiarę
Wtopił się w pruskie piaski, darem Bogu miłym.
Ten, który zwyciężony tylko w oczach świata,
W chwalebnym męczenników powraca orszaku.
Po dziesięciu stuleciach, po tysiącu latach
Ciągle sławą jest Czechów i chlubą Polaków.
Dzida, co zabić miała, rozrosła się drzewem
i latoroślą nową, wziętą z pnia Kościoła.
Łaski zdrojem ożywczym i tchnienia powiewem
Trzeciej Osoby Boskiej wielkim głosem woła:
Tym, co nam prawdy wiary darować nie mogą,
Żeśmy mocni opoką, której nie przemogą.