Reklama

Jubileuszowa nowość - ewangelizacja

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odchodzi stare

Reklama

Jak co roku, najwierniejsi czciciele Maryi stają pod Szczytem Jasnej Góry, aby już dziś rozpocząć wyjątkowy, bo jubileuszowy, odpust Matki Bożej Królowej Polski. Różnorodne bogactwo przyniosła dziś Polska swojej Matce i Królowej na Jej Święto. Bogactwem są nadzieje, które przyniósł każdy z nas, utrapionych i doświadczonych ludzi roku 2000. Bogactwem są duchowe ofiary i zwycięstwa, które ozdobiły niejedno serce obecnych tu pielgrzymów. Cierpienie, ból, walka wewnętrzna o dobro są także wielkim bogactwem, którego nie godzi się zmarnować, ale złożyć przed obliczem Maryi, Matki i Królowej.
Cierpienia i niepokoje własne, ale i cierpienia Ojczyzny, Kościoła, świata; cierpienia Ojca Świętego Jana Pawła II - bezradnego wobec prześladowań chrześcijan w Chinach, Wietnamie, Sudanie i tylu krajach Afryki; cierpienia polskich kapłanów i biskupów, zaniepokojonych zorganizowanym atakiem zła, które penetruje świat i naszą Ojczyznę, kiedy przemoc wdziera się na nasze ulice, do miejsc naszego odpoczynku i naszej pracy, a instruktaż zła jest promowany przez liczne programy telewizji, także zachodniej, poddanej wpływom pornografii, która jest przecież atakiem na czystość, zdrową miłość ludzką. Próbował nas nieco ochronić Parlament, ale ustawę antypornograficzną odrzucił obecnie sprawujący władzę Prezydent Rzeczypospolitej. Przynosimy tu nasze zatroskanie o losy ludzi bezrobotnych, rodziców mających coraz mniejsze perspektywy w swojej pracy, przynosimy bóle kapłanów, znów bezkarnie napadanych i torturowanych na plebaniach diecezji warszawskiej i tarnowskiej przez starych znajomych - tzw. nieznanych sprawców. Tak, tak, niby odchodzi ten stary świat, ale niełatwo wycofuje się z areny życia. Kard. Stefan Wyszyński przestrzegał, że w czasie przemian nie należy lekceważyć zranionego niedźwiedzia. Potrafi być ciągle bardzo niebezpieczny.
W ubiegłą niedzielę Ojciec Święty celebrował Mszę św. Jubileuszową razem z robotnikami. Przypomniał o potrzebie bezinteresownej, pięknej solidarności z biednymi. Przypomniał, że biblijny Jubileusz nawiązywał do darowania długów, uwolnienia uwięzionych, przebaczenia win. Jubileuszowy Rok 2000, upamiętniający Narodzenie Jezusa Zbawiciela, jest rokiem świętowania i wdzięczności za miłość Boga, której doznajemy dzięki Jezusowi. Wdzięczności za to, że nauczył nas modlitwy Ojcze nasz, dzięki której powiedział nam niezwykłą prawdę, że Bóg jest Ojcem, odpuści nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom.
Przynosimy tu wielkie nasze nadzieje, niepokoje i niepowodzenia - tych uczciwych polityków i społeczników, których coraz więcej ujawniają różne głosowania i próby uchwalanych praw w naszych gminach i samorządach, a także w parlamencie.
To ważny moment, kiedy naród cały dojrzewa w umiejętnej ocenie polityków. Skończyły się czasy, kiedy wmawiano nam: polityka to brudna robota, zostawcie ją nam, bo my się nie boimy brudnych decyzji i brudnych pieniędzy. Nie. Dzisiaj świat coraz głośniej domaga się uczciwych, aż do końca, a przy tym światłych polityków.
Jesteśmy wdzięczni Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II, że w adhortacji skierowanej do świeckich (Christifideles laici, n. 42) powiedział tak lapidarnie o zadaniach nowoczesnego chrześcijanina: trzeba ożywiać świat duchem wiary, ale "aby ożywiać duchem chrześcijańskim doczesną rzeczywistość (...), świeccy nie mogą rezygnować z udziału w polityce, (...) prawo i obowiązek uczestniczenia w polityce dotyczy wszystkich i każdego (...) oskarżenia o karierowiczostwo, o kult władzy, o egoizm i korupcję (...) nie usprawiedliwiają sceptycyzmu i nieobecności chrześcijan w sprawach publicznych". Czekamy przeto cierpliwie i modlimy się za wielkich duchem polityków, którzy usługiwać będą narodowi w poczuciu służby, którzy biedni wejdą i biedni opuszczą podwoje pałaców współczesnej władzy. Bez takich przywódców nie uda się żadna poważna reforma, a postęp narodów i świata będzie pozorny, nietrwały.

Bóg autorem dobra

Nasze dzisiejsze refleksje byłyby zwykłym lamentem, a może nawet wymądrzaniem się, gdyby nie perspektywa odpowiedzialnej wiary, którą wytycza nam sumienie, a wprowadza i pogłębia modlitwa. Świat przed 2000 lat nie był lepszy, zalegała go ciemność grzechu i zła. W Liście do Koryntian św. Paweł czyni tak długie zestawienie grzechów, że i dzisiaj niewiele więcej można by do nich dorzucić, a jednak od wszelkiego zła odkupił nas Chrystus. On wziął na siebie nasze grzechy.
W rozmowie z Nikodemem (J 3, 7) Pan Jezus domaga się od swego rozmówcy, aby się "powtórnie narodził". Nikodem, Jan i Piotr, i każdy, kto uwierzy w Chrystusa, ma się powtórnie narodzić.
A co to znaczy? Znaczy, że trzeba umrzeć staremu człowiekowi, umrzeć grzechowi, wyzbyć się starego myślenia i postępowania, a zacząć żyć świeżością Ewangelii. Kto zabijał i kradł, niech już nie kradnie i nie zabija; kto złorzeczył, niech poślubi cnotę cierpliwości i opanowania; niech trzeźwość i czystość staje się cechą rozpoznawczą naszych rodzin i każdego człowieka. Nie odwracajmy się od grzesznika, on staje się przestrogą i zadaniem, aby przez długą modlitwę przygotować i jego nawrócenie.
Do zrealizowania swych wielkich planów zbawczych Bóg potrzebuje człowieka. Wybrał Maryję, zaprosił Józefa, zatrzymał przy życiu starca Symeona i Annę. To oni przepowiedzieli Maryi jej bolesną drogę: & quot;Twoją duszę miecz przeniknie", bo Jezus stanie się " znakiem, któremu sprzeciwiać się będą" (por. Łk 2, 34). Każdy dobry chrześcijanin staje się "znakiem, któremu sprzeciwiać się będą", i tak będzie aż do skończenia świata.

Nowe czasy

Idą czasy nowe, "nastanie nowe niebo i nowa ziemia", ale Bóg potrzebuje ku temu ludzi. Potrzebuje współpracowników. Posłał Zbawiciela, Jezusa Chrystusa, aby odrodził ludzkość i każdego człowieka. Stało się to możliwe, bo Maryja wyraziła zgodę na wypełnienie woli Boga: "Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa" (por. Łk 1, 38). Dokonało się odkupienie obiektywne, ale skarbnica łaski pozostanie zamknięta, jeżeli konkretny człowiek nie przyjmie zaproszenia do nowego życia.
Żyjemy w czasach, kiedy stare zło jeszcze nie umarło, a nowe dobro ciągle się nie może narodzić. Czekamy, kiedy się to stanie, i męczymy się, a nawet niecierpliwimy czekaniem. A to przecież do nas należy praca i współpraca z Bogiem w zrealizowaniu planu zbawienia. Szerzony pesymizm i czarne proroctwa nie wyzwolą dobrych czynów i nie pobudzą do owoców. Oto kilka zauważonych przykładów, kilka lansowanych dziś fałszywek, które utrudniają promowanie dobra:
- pesymizm jest pierwszym wrogiem odrodzenia się do nowego życia. To nieprawda, że nic się nie da zrobić, że niczego dobrego w ostatnich latach nie dokonano;
- często brak jest nowych wzorców, aby w nowoczesną szatę ubrać Ewangelię, pokazać, że słowa Chrystusa są ciekawe, zrozumiałe, twórcze i piękne, jeżeli potrafimy je przeżywać w nowych warunkach. Pokazać, że w Polsce też można lepiej żyć, jeżeli dobrze rozeznamy, skąd płynie współczesne sparaliżowanie dobra;
- ateizm jest kolejnym zagrożeniem, ale dziś przychodzi on inaczej niż dawniej. Wmawia się ludziom, że Pan Bóg nie ma prawa do serca człowieka, detronizuje się Boga - On nie może już być prawodawcą. Dziesięć przykazań to stanowczo za dużo... Na miejscu Boga stawia się człowieka: to ja zdecyduję, co mi wolno, a co wolno drugiemu człowiekowi - najczęściej prowadzi to do promocji egoizmu i grzechu, bo wyeliminowanie Boga spośród ludzi pozbawia nas obiektywnego fundamentu, sprawiedliwości, prawdy, piękna i miłości. Nie wolno dopuścić do ateizmu, do eliminacji Pana Boga ze świata. Jeżeli usunie się Boga, wkrótce na świecie nie będzie miejsca dla człowieka. Trzeba odkrywać obecność Boga w świecie, pośród ludzi.
Drogą szczególnie skuteczną jest modlitwa, prowadząca do Eucharystii. Eucharystia odnaleziona przez poszukującego intelektualistę amerykańskiego staje się przystanią pokoju i radości ducha dla zapędzonego człowieka naszych czasów. Oto jego świadectwo: "Żadne cierpienia, żadne trudności, jakie przeszedłem tak naprawdę, nie mogą zaćmić radości, której doświadcza się nie tyle w sferze emocjonalnej, co w duszy, w sercu i w umyśle, z powodu odkrycia realnej obecności Chrystusa w Eucharystii. Móc uczestniczyć w Eucharystii było dla mnie cudem... Być włączonym do Kościoła - przyjmować Chrystusa w sposób, w jaki nigdy Go przedtem nie przyjmowałem: Ciało, Krew, Duszę, Bóstwo - było tak niewypowiedzianym przywilejem, że to, przez co przeszedłem, nie miało znaczenia w porównaniu z tym, co otrzymałem& quot; (prof. Scott Hahn, Uniwersytet Ohio, prezbiterianin konwertyta 1999).
Zagrożeń duchowych jest dziś wiele. Szczególnie niebezpieczna jest sytuacja, kiedy uśpi się człowieka, wmawiając mu, że nic się nie dzieje i nic się nie da zrobić wobec rozszerzanego zła. Metodą szatana jest demoralizowanie przez nagłaśnianie grzechu, skandalu, tak jakby to było zupełnie normalne. Banalizacja zła - to nowoczesne igranie z szatanem jest szczególnie usypiające. Kiedy poraniony człowiek się obudzi, bywa już za późno, sił nie starcza i woli brakuje, aby zerwać ze złem.
Tak, Twoich i moich sił może zabraknąć, wygasnąć też może dobra wola człowieka, ale nie zabraknie mocy Boga, nie zabraknie Jego miłości. Warto o tym pamiętać. Jego miłość jest nieskończona, Jego miłosierdzie większe niż nasze grzechy i nasze zniechęcenia. On przywróci radość, da szansę nowego życia. Potrzebuje do tego ludzi. Choćby wszystkich zabrakło, jak pod krzyżem Jezusa - stoi tam Maryja, jest Jan i niewiasty. Nie obronili Pana, ale Go nie zostawili samego. I w swoim osamotnieniu nie jestem sam. Jest Maryja - Matka Pana. Jesteśmy razem - my - żywy Kościół, który Bogu składa Jezusową ofiarę, uwielbia Ojca i modli się za wszystkich ludzi, także za mnie. Potrzebujemy modlitwy Maryi, Jezusa i braci, po tę modlitwę przyszliśmy także dzisiaj do stóp Jasnej Góry. Niech ona odrodzi nas i umocni.
Pozwólcie też, że w dniu Jubileuszu Archidiecezji Częstochowskiej podziękuję Panu Bogu za tę Maryjną diecezję i za to, co czyni dla Polski, zwłaszcza przez wielkie formacyjne dzieło, jakim jest katolicki, jasny i odważny tygodnik Niedziela. Dziękujemy też Jasnej Górze za to, że stoi na straży poprawnej nauki Kościoła, a więc głosi i promuje prawdę i uczy nas miłości do Ojczyzny. Tu Polska w swojej historii, w swojej teraźniejszości i nadziei na lepszą przyszłość jest wpisana nieustannie w czyn poprzez egzystencję modlitewną. Perspektywa miłości jest bezpieczna i piękna gotowością na ofiarę, a staje się po ludzku coraz bardziej przystępna pokorą, zawierzeniem Maryi - Matce Pana i naszej. "Tyś Naszą pomocą, o Pani, nadzieją w uciskach i smutku& quot;.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2000-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Przerażające. Rewia drag queens w ramach 33. finału WOŚP

2025-01-11 10:31

Autorstwa MemicznyJanusz/commons.wikimedia.org

Jak poinformował portal lubie.krakow.pl, w stolicy Polski z dawnych wieków, trwają przygotowania do 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jednym z wydarzeń finału będzie rewia krakowskich Drag Queens.

Więcej ...

Pierwszy błogosławiony Roku Świętego: Giovanni Merlini, misjonarz Krwi Chrystusa

2025-01-12 12:54
Bł. Giovanni Merlini

Vatican Media

Bł. Giovanni Merlini

W Bazylice Laterańskiej odbyła się pierwsza beatyfikacja Roku Świętego. Nowym błogosławionym został ks. Giovanni Merlini, uczeń św. Kaspra del Bufalo i trzeci przełożony generalny Misjonarzy Krwi Chrystusa. To za jego sugestią Pius IX rozszerzył w 1849 r. święto Krwi Chrystusa na cały Kościół.

Więcej ...

O 90 lat młodszy do wieczności

2025-01-12 22:04
Bp Paweł Socha dziękował za dar życia podczas jubileuszowej Mszy św.

Karolina Krasowska

Bp Paweł Socha dziękował za dar życia podczas jubileuszowej Mszy św.

Bp Paweł Socha w zielonogórskiej konkatedrze dziękował Bogu za dar życia i 90. rocznicę urodzin. Wraz z jubilatem modlili się pasterz diecezji, kapłani, siostry zakonne, przyjaciele i wierni.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Przerażające. Rewia drag queens w ramach 33. finału WOŚP

Wiadomości

Przerażające. Rewia drag queens w ramach 33. finału WOŚP

Dziś niedziela Chrztu Pańskiego - w liturgii kończy się...

Kościół

Dziś niedziela Chrztu Pańskiego - w liturgii kończy się...

Los Angeles: Rodzina śpiewa „Regina Caeli” na...

Wiara

Los Angeles: Rodzina śpiewa „Regina Caeli” na...

Pierwszy błogosławiony Roku Świętego: Giovanni Merlini,...

Kościół

Pierwszy błogosławiony Roku Świętego: Giovanni Merlini,...

Wracając z kolędy został potrącony przez tira. Kapłan...

Kościół

Wracając z kolędy został potrącony przez tira. Kapłan...

Nowenna do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły!

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły!

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Szwecja zamyka kościoły w ramach programu...

Wiadomości

Szwecja zamyka kościoły w ramach programu...

Tragiczny wypadek na Lubelszczyźnie; nie żyje proboszcz...

Kościół

Tragiczny wypadek na Lubelszczyźnie; nie żyje proboszcz...