Ze względu na pandemię szczyt odbywa się w formie wirtualnej.
Prezydent w swym wystąpieniu podkreślił, że minęło blisko dziewięć lat od zainicjowania w Warszawie współpracy państw Europy Środkowo-Wschodniej i Chin oraz że to drugi taki szczyt, w którym uczestniczy osobiście jako najwyższy przedstawiciel polskich władz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
"Jako prezydent RP wychodzę bowiem z założenia, że żadne istotne wydarzenie dotyczące Europy Środkowo-Wschodniej nie może odbyć się bez obecności Polski. Postrzegam ten mechanizm współpracy jako ważną platformę dialogu uzupełniającą kanały relacji dwustronnych – które niezmiennie traktujemy priorytetowo, obok relacji UE-Chiny, a także innych formatów współpracy regionalnej" - podkreślił.
"Jednocześnie wciąż czujemy niedosyt i żywimy oczekiwanie, że współpraca w ramach formatu 17+1 zacznie przynosić bardziej wymierne i obopólnie korzystne rezultaty w sferze gospodarczej – przede wszystkim w postaci zwiększenia przez Chiny importu towarów i usług z krajów Europy Środkowo-Wschodniej oraz większego napływu chińskich inwestycji typu greenfield" - zaznaczył prezydent.
Reklama
Jak mówił, podobnie jak większość państw regionu, Polska widzi potrzebę szerszego otwarcia rynku chińskiego na swoje towary i oczekuje od władz ChRL możliwych działań w tym zakresie, "takich jak chociażby zniesienie administracyjnych ograniczeń dla importu towarów rolno-spożywczych z Polski".
"Rozmawiamy dziś o pandemii i możliwościach powrotu naszych gospodarek na ścieżkę rozwoju. Nie mam wątpliwości, że osiągniemy ten cel szybciej, gdy nasze relacje handlowe będą bardziej zbilansowane" - ocenił Duda.
Podziękował również stronie chińskiej za przyspieszenie w ostatnim okresie szeregu procedur administracyjnych obejmujących eksport polskich produktów. "Mam nadzieję, że ta dobra współpraca instytucjonalna będzie kontynuowana w kolejnych miesiącach" - powiedział Duda. (PAP)
Autorka: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka
sdd/ akl/