Reklama

Ruandyjskiemu biskupowi grozi kara śmierci

Proces zaplanowany

Niedziela Ogólnopolska 23/2000

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kontrowersyjny proces oskarżonego o rzekomy współudział w ludobójstwie w 1994 r. ruandyjskiego biskupa Augustina Misago dobiega końca. 15 czerwca br. spodziewane jest ogłoszenie wyroku. Jeśli sąd przychyli się do argumentacji strony skarżącej, Biskupowi grozi kara śmierci.

Ból Papieża i oburzenie rzecznika

Reklama

"Z bólem i goryczą przyjęliśmy wiadomość o aresztowaniu bp. Augustina Misago - ordynariusza diecezji Gikongoro w Ruandzie - mówił podczas audiencji generalnej 21 kwietnia 1999 r., tydzień po aresztowaniu Biskupa, Jan Paweł II. - Zmartwychwstały Chrystus nieustannie powtarza naszym braciom, tak dotkliwie cierpiącym: ´Pokój wam!´ (J 20, 19). Niech usłyszą Jego Boski głos ci, którzy uporczywie odrzucają Jego orędzie życia! Niech On uleczy ślepotę tych, którzy nie chcą zejść z manowców nienawiści i przemocy, niech ich przekona, aby zdecydowanie wybrali drogę uczciwego i cierpliwego dialogu, który doprowadzi do rozwiązań pomyślnych dla wszystkich!". "Wydarzenie jest szalenie poważne - przedstawiał stanowisko Watykanu wobec zaistniałych faktów rzecznik Stolicy Apostolskiej Joaquin Navarro-Valls. - Jest to obraza nie tylko dla Kościoła w Ruandzie, ale i dla Kościoła na całym świecie".
Biskup został aresztowany po tym, jak prezydent Ruandy Pasteur Bizimungu oskarżył go publicznie 7 kwietnia 1999 r., pięć lat po dramacie Ruandy, o współudział w ludobójstwie. Zarzucono mu m.in. odpowiedzialność za rzeź 150 tys. członków plemienia Tutsi na terenie jego diecezji Gikongoro oraz szczególnie odpowiedzialność za zabójstwo 30 dziewcząt, uczennic jednej z katolickich szkół znajdujących się na terenie diecezji, w której zarządzał. Odpowiadając na zarzuty prezydenta Bizimungu, bp Miasgo napisał: "Deklaruję, że w każdym punkcie oskarżenie jest fałszywe: Nie zrobiłem nic podczas tej tragedii, co wymagałoby wyjaśnień". W trakcie procesu mówił z kolei, że jest tylko narzędziem, bo prawdziwym celem ataku jest Kościół katolicki.

Solidarność z bratem

Wyrazy solidarności z uwięzionym Biskupem napływały z różnych stron. Dzień po aresztowaniu biskupi sąsiedniej Burundi wraz z nuncjuszem apostolskim, przekonani o niewinności bp. Misago, odmówili spotkania z przebywającym akurat w ich kraju ruandyjskim prezydentem. Specjalny komunikat informujący opinię publiczną o tym kroku podpisał abp Simon Ntamwana, który sam stracił w masakrze 15 członków swojej rodziny. " To skandal - mówił znany francuski teolog Rene Laurentin. - Jest niedorzecznością, że prezydent Ruandy orzekł o winie biskupa przed podjęciem dochodzenia i bez rozprawy sądowej, i że rzucając wyzwanie sprawiedliwości, mógł powiedzieć: ´Nawet jeśli okaże się niewinny, nie chcę go w kraju´. Misago jest skazany na wygnanie już przed procesem". Ryzykiem jest pokładanie zbytnich nadziei w rzetelność procesu. Jak przekonuje bowiem Amnesty International w raporcie o przestrzeganiu praw człowieka w Runadzie za 1999 r., z władzą sądowniczą w tym kraju nie jest najlepiej. Obrońcy praw człowieka wykazują, że część licznych procesów sądowych była przeprowadzona nieprawidłowo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Celem Kościół

Z kolei sekretarz Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów - abp Marcello Zago w wywiadzie dla watykańskiej Agencji Fides naświetlał rzeczywisty kontekst i cele procesu: "Opinia publiczna nie może nie zdawać sobie sprawy z tego, że w wielu afrykańskich krajach Kościół jest obiektem prześladowań. Biskup Misago nie jest jedynym ich celem. Wysiłki skierowane na osłabienie Kościoła pod różnymi pretekstami i z powodu różnych racji są dostrzegalne w całej centralnej Afryce, a w szczególności w regionie Wielkich Jezior. Atak na biskupów w Ruandzie (...) jest częścią szerszego planu dotyczącego całej Afryki". Na spotkaniu w Nairobi z biskupami z Ruandy, Kongo i Burundi prefekt Kongregacji - kard. Jozef Tomko dodał: "W konfliktach w regionie Wielkich Jezior jest coś, co jest ponad nami, i co jest efektem politycznych i ekonomicznych interesów albo prostymi machinacjami wymierzonymi w Kościół. W rzeczywistości pozycja, jaką zajmuje Kościół w waszych społeczeństwach, nie wszystkim się podoba".
Podobnie w opinii watykańskiej Agencji Fides, aresztowanie bp. Misago pięć lat po masakrze jest "ostatnim krokiem" w realizacji planu, którego celem jest ograniczenie wpływów Kościoła rzymskokatolickiego na ludność ruandyjską i ograniczenie jego pracy na rzecz pojednania. Wcześniejsze próby przejmowania świątyń z zamiarem przekształcenia ich na mauzolea pamięci ofiar ludobójstwa z 1994 r., nieprzychylne Kościołowi publikacje w prorządowych mediach, zarzucające runadyjskiej wspólnocie katolickiej zbytnie uzależnienie od Rzymu i sugerujące możliwość powołania Kościoła narodowego, wskazują, że dla rządzącej ekipy Kościoł katolicki jest przeciwnikiem albo wręcz wrogiem. Opinię tę potwierdza jeszcze absurdalna krytyka, z jaką wystąpił rząd w stosunku do Stolicy Apostolskiej, zarzucając Watykanowi zbyt późną reakcję na tragedię Runady. Tymczasem już 15 kwietnia 1994 r., kilka dni po rozpoczęciu tragedii, Jan Paweł II jako pierwszy światowy przywódca nazwał tragedię Ruandy ludobójstwem. Oskarżanie ruandyjskiego Kościoła o brak rekacji na tragedię nie wytrzymuje krytyki.
Oskarżenie potwierdza także raport byłego członka Narodowego Frontu Ruandy - ugrupowania, które przejęło władzę w kraju po ludobójstwie - Hakizabera Christophe´a Christophe złożył go przed Komisją ONZ. Autor zeznaje, że Front od 1991 r. planował przejęcie władzy w Ruandzie z rąk Hutu. Za konieczne uznano m.in. ograniczenie roli Kościoła. Według Christophe´a planowano: "produkowanie fałszywych oskarżeń przeciwko Kościołowi katolickiemu - ponieważ głosi równość między ludźmi i kształci ich, eliminowanie kapłanów z plemienia Hutu i zastąpienie ich księżmi z plemienia Tutsi, zastraszenie misjonarzy i doprowadzenie ich w ten sposób do opuszczenia kraju".
10 maja 2000 r. Jan Paweł II wysłał do przebywającego od 13 miesięcy w więzieniu bp. Misago telegram z wyrazami solidarności z cierpiącym bratem. Wyraził nadzieję, że Biskup szybko wyjdzie na wolność i wróci do pracy w swojej diecezji. Z listu wynika, że Ojciec Święty jest przekonany o niewinności Biskupa.

Lubin to ponad 80-tysięczne miasto, usytuowane na Wysoczyźnie Lubińskiej, 70 km od Wrocławia, w północnej części Niziny Śląskiej, nad rzeką Zimnicą i wpadającą do niej Baczynką. Do lat 50. naszego wieku Lubin był małym, sennym miasteczkiem. Dopiero odkrycie największych w Europie (ocenianych na 10% światowych zasobów) pokładów rud miedzi, a także m.in złóż złota, srebra i platyny, spowodowało gospodarczy boom miasta. Przedsiębiorstwo "Miedź Polska" w Lubinie stało się symbolem ekonomicznego sukcesu mieszkańców.
Zgromadzenie Księży Salezjanów pojawiło się tutaj zaraz po wojnie, w 1947 r. Obecnie duszpasterzują w trzech miejskich parafiach. W jednej z nich - pw. św. Jana Bosko 11 czerwca br. będzie konsekrowany kościół. Nie byłoby w tym wydarzeniu nic szczególnego - w Polsce konsekracje świątyń nie należą do rzadkości - gdyby nie sposób budowania. Parafie budujące nowe świątynie doskonale wiedzą, jak trudna, a czasem wręcz niemożliwa, jest symbioza między wznoszeniem kościoła a tworzeniem wspólnoty wiernych. Księżom Salezjanom z Lubina udało się uniknąć takich zawirowań. Zbudowali piękny kościół, stale pełny ludzi, i okazały dom katechetyczny, którego "drzwi się nie zamykają". W diecezji legnickiej, do której należy Lubin, buduje się w tej chwili 40 nowych kościołów. Świątynia w Lubinie jest drugą, którą w tym roku konsekruje bp Tadeusz Rybak.

Podziel się:

Oceń:

2000-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Grzegorz Jakubowski / KPRP

Nowenna do odmawiania między 10 a 18 października przed wspomnieniem bł. ks. Jerzego Popiełuszki lub w dowolnym terminie.

Więcej ...

Nowenna za młodzież do św. Carlo Acutisa

/diecezja.waw.pl/peregrynacja

Nowenna do odmawiania pomiędzy 3 a 11 października (przed wspomnieniem św. Carlo Acutisa) lub w dowolnym terminie.

Więcej ...

Kościół wznawia pomoc humanitarną w Strefie Gazy

2025-10-10 14:46
Strefa Gazy

PAP

Strefa Gazy

Wraz z porozumieniem o zawieszeniu broni między organizacją terrorystyczną Hamas a Izraelem, pomoc humanitarna ze strony Kościoła katolickiego w Strefie Gazy również została wznowiona. „Dostawy trwają” - poinformował dziennikarzy w czwartek wieczorem łaciński patriarcha Jerozolimy, kard. Pierbattista Pizzaballa.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Jezu, chcemy jednoczyć się z Tobą

Wiara

Jezu, chcemy jednoczyć się z Tobą

Nowenna za młodzież do św. Carlo Acutisa

Wiara

Nowenna za młodzież do św. Carlo Acutisa

Nowenna do św. Teresy od Jezusa

Wiara

Nowenna do św. Teresy od Jezusa

Różaniec biblijny - tajemnice bolesne

Wiara

Różaniec biblijny - tajemnice bolesne

Komunikat ws. o. Wojciecha Jędrzejewskiego OP

Kościół

Komunikat ws. o. Wojciecha Jędrzejewskiego OP

Oświadczenie Wojciecha Jędrzejewskiego

Kościół

Oświadczenie Wojciecha Jędrzejewskiego

Komunikat ws. medialnych wystąpień o. Wojciecha...

Kościół

Komunikat ws. medialnych wystąpień o. Wojciecha...

Skarby Serca Jezusowego objawione światu: nowenna do św....

Wiara

Skarby Serca Jezusowego objawione światu: nowenna do św....

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój