"Przybysza z Europy zaskakuje obecność wizerunków Maryi (...)
niemal na każdym kroku. (...) Figurki i obrazy Virgen Marii znajdują
się nie tylko w kościołach czy przydrożnych kaplicach, ale także
w domach, autobusach, na dworcach czy w sklepach". O meksykańskich
świętach ku czci Matki Bożej pisze w najnowszym numerze Listu do
Pani Agnieszka Dziarmaga. Święta te należą do najważniejszych i najliczniejszych
w tamtejszym roku kościelnym. Wszystkie poprzedzone są długimi przygotowaniami,
prawie każde trwa dwa dni.
W Meksyku zachował się, rzadko już dziś spotykany, zwyczaj
corocznego (i częściej) ubierania figur świętych w nowe stroje. Ceremonii
towarzyszy wiele uświęconych tradycją obrzędów.
Zachęcamy do lektury tego interesującego tekstu. Meksykańskie
święta przypominają polską, ludową tradycję. Zwyczajowość ta w naszym
kraju coraz bardziej odchodzi w zapomnienie.
Swoje echo w Liście do Pani znalazła emisja w TVP głośnego
filmu dokumentalnego Takiego ładnego syna urodziłam. O granicach
obnażania intymności rodziny i granicach twórczej ingerencji kamery
w życie ludzkie pisze Alina Petrowa-Wasilewicz w artykule Kamerą
w rodziców.
Ta sama autorka podejmuje inny problem "telewizyjny", omawiając
książkę Zabawa w zabijanie Marii Braun-Gałkowskiej i Iwony Ulfik.
Ciągłe oglądanie przemocy prowadzi do deformacji obrazu świata. 30%
dzieci ogląda telewizję z nudów (!), ponieważ nie ma alternatywnych
zajęć. Oglądanie przemocy wzmaga agresję u dzieci. Polskie stacje
wprost "ociekają" emisją krwistych produkcji. Co ważniejsze, szefowie
największych stacji publicznie stwierdzili, iż odpowiadają jedynie
na zapotrzebowanie polskiego społeczeństwa. To tylko niektóre uwagi
zawarte w Zabawie w zabijanie. Trzeba przeczytać ten artykuł.
Szokujący jest krótki tekst Klopsiki i perwersja oraz znakomity
artykuł o Eugenii Kierbedziowej. Ten ostatni materiał redakcja poprzedziła
wstępem, w którym czytamy: "Drukujemy je (wspomnienia o. E. Kierbedziowej)
z nadzieją, że przybywa w Polsce kobiet majętnych i światłych, a
niejedna z nich zechce wziąć przykład z wielkiej Polki i hojną dłonią
wspomóc choćby tych rodziców, którzy mają trudności z kształceniem
dzieci (...)".
Pomóż w rozwoju naszego portalu



