Reklama
Od trzech lat na polach lednickich niedaleko Gniezna, w miejscu,
gdzie prawdopodobnie przyjął chrzest książę Mieszko, spotyka się
polska młodzież na Akademickim Apelu III Tysiąclecia. Spotkanie to
ma miejsce zawsze w wigilię Zesłania Ducha Świętego. Pomysłodawca
i główny organizator tego spotkania to poznański duszpasterz akademicki
- o. Jan Góra, dominikanin.
Celem Apeli jest w pełni świadome przyjęcie przez młodzież
Chrystusa jako Pana ich życia i wejście w trzecie tysiąclecie chrześcijaństwa,
co symbolizuje przekroczenie bramy w kształcie ryby.
Na tegoroczne spotkanie przybyła rekordowa liczba - ponad
70 tys. młodych ludzi. Miejsca honorowe zajęli m.in.: Prymas Polski
- kard. Józef Glemp, metropolita gnieźnieński i jednocześnie gospodarz
miejsca - abp Henryk Muszyński, metropolita poznański - abp Juliusz
Paetz, ordynariusz opolski - bp Alfons Nossol i biskup diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej
Tadeusz Werno. Byli również znani politycy, ludzie nauki i kultury.
Czwarte już spotkanie młodzieży na lednickich polach
składało się z trzech punktów, którymi były nabożeństwa: "Prawa i
Przymierza", "Wcielenia" oraz "Odkupienia". Pierwsze nabożeństwo
rozpoczął wjazd relikwii św. Wojciecha, które przywieziono z pobliskiego
Gniezna na wojskowej lawecie i złożono przy ołtarzu. Eksplozję radości
i zbiorowy taniec tłumów, nawiązujący do opisanego w Starym Testamencie
pląsu króla Dawida, wywołało pojawienie się orszaku niosącego replikę
biblijnej Arki Przymierza, wewnątrz której spoczywały dwie kamienne
tablice z wyrytymi nań hebrajskimi symbolami 10 Bożych Przykazań.
W czasie trwania tego nabożeństwa przez godzinę rozdawano wszystkim
repliki Mojżeszowych tablic, które mają zawiesić na odrzwiach swych
domów.
Jeszcze przed zmrokiem poproszono Prymasa Polski, by
poświęcił ważący 1200 kilogramów lednicki dzwon o imieniu "Jezus
Chrystus". W tym celu Zwierzchnik polskiego Kościoła musiał wznieść
się w koszu strażackiego dźwigu na wysokość 15 metrów - tyle bowiem
mierzy specjalna dzwonnica - dopingowany z dołu przez młodych i Ojca
Jana okrzykiem: "Niech żyje nasz Strażak!". Księdzu Prymasowi przypadł
też zaszczyt pierwszego dzwonienia, co dało sygnał do rozpoczęcia
spotkania.
Drugie nabożeństwo - "Wcielenie" zasygnalizowało pojawienie
się na niebie samolotów i 20 skoczków spadochronowych, którzy "frunęli"
na ziemię z wypisanym na transparentach słowem "Gloria". W tym samym
czasie rozdawano 50 tys. egzemplarzy Ewangelii wg św. Łukasza, z
dedykacją Papieża. W chwilę po tym, jak ostatnia Ewangelia zniknęła
pośród rzeszy młodych ludzi, o. Jan Góra zapowiedział odtworzenie
z taśmy wideo Orędzia, które specjalnie do młodych w Lednicy skierował
Jan Paweł II. W kompletnej ciszy uczestnicy spotkania wysłuchali
z uwagą słów Ojca Świętego.
Nabożeństwo "Odkupienia" połączono z rozdaniem krzyżyków,
będących wierną kopią najstarszego znalezionego w Polsce znaku krzyża.
Droga Krzyżowa odprawiona na lednickich błoniach wśród płonących
pochodni stała się niezwykłym misterium. Rozważania prowadzili: biskup
i opiekun narkomanów, bezdomny i człowiek pracujący z ludźmi marginesu
społecznego.
Największym przeżyciem była Msza św., w czasie której
Ksiądz Prymas udzielił sakramentu chrztu świętego ubranej w białą
szatę dziewczynie o imieniu Maria Magdalena i pięciu dorosłym osobom.
W kazaniu Ksiądz Prymas powtarzał pamiętne słowa Papieża o odnowieniu
oblicza ziemi. Apelował, by zaczynać poprawianie świata od siebie,
a potem zająć się innymi. Im więcej będzie odnowionych ludzi, tym
piękniejsza będzie ziemia - tłumaczył kard. Glemp.
Po zakończeniu Eucharystii wszystkich zgromadzonych obdarowano
chlebem i miodem. A rozpoczęte o północy przechodzenie młodych ludzi
przez Bramę-rybę trwało kilka godzin, aż do świtu.
Do następnego numeru Niedzieli zostanie dołączony ważny
telegram o. Jana Góry, zapowiadający następne spotkanie na polach
lednickich.
Ojciec Jan dziękuje
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Szanowni i Drodzy Przyjaciele!
Nie jestem w stanie dotrzeć do wszystkich, by uścisnąć Wam
rękę i podziękować. Więc gdy dotrze do Was to moje podziękowanie
w mediach, wiedzcie przynajmniej jedno, że pamiętam o Was w dziękczynnej
modlitwie.
Apel III Tysiąclecia nad brzegami jeziora Lednica wypadł
w opinii wielu wspaniale. Nad Lednicę przybyła młodzież z całej Polski (70-80 tysięcy). Poczęstowaliśmy ich chlebem i miodem oraz treścią
i sensem. Wspólnie wzięliśmy udział w nabożeństwie Arki i Dekalogu,
Bożego Narodzenia i Drogi Krzyżowej, wspólnie przeszliśmy przez Bramę
III Tysiąclecia w przyszłość.
Ojciec Święty nadzwyczaj hojnie obdarował uczestników
spotkania swoją dedykacją na Piśmie Świętym i swoim przesłaniem do
młodzieży, które transmitowane było na cały kraj. Mogliśmy zatem
podzielić się Papieżem z całą Polską.
Dzisiaj, kiedy ucichły śpiewy nad Lednicą, kiedy zgasły
już światła tysięcy świec, jakie tam płonęły, pragnę podziękować
wszystkim za życzliwość dla tego Spotkania.
Szczególnie pragnę podziękować wszystkim, którzy zaangażowali
się w służbę głębszego sensu i znaczenia, jakimi wybrzmiewa to miejsce.
Nie dziękuję nikomu z osobna, aby nie urazić innych. Dziękuję wszystkim
na miarę ich zaangażowania i uczestnictwa. Dziękuję tym, którzy tak
wspaniale przygotowali teren i miejsce dla tego wspaniałego nabożeństwa.
A później w kolejności: rektorom wyższych uczelni Poznania, urzędnikom
najwyższych władz państwowych i samorządowych, harcerzom. Dziękuję
tym, którzy czuwali nad naszym bezpieczeństwem. Nade wszystko zaś
dziękuję młodzieży, która nam zaufała i odpowiedziała na nasze zaproszenie.
Zapraszam Was wszystkich do kontynuacji wspólnego tworzenia
tego pomnika, gdzie wiara, przekładana na kulturę, wyda swoje owoce.
Jestem najgłębiej przekonany, że Lednica 2000 to dobra inwestycja.
O. Jan W. Góra - dominikanin
Poznań, 11 czerwca 2000 r.



