Reklama

Słowo Ci daję

Idź, pokaż się kapłanom

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To zdanie wypowiedział Pan Jezus
po uzdrowieniu trędowatego.


Dziś trąd jest chorobą do zaleczenia.
Wtedy był śmiercią dla żyjących.
Zarażonego trądem wypędzano na odludzie.
Przeklinał Boga i ludzi i tak, gnijąc, umierał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram


Jeden z tych nieszczęśliwych
krzyczał z daleka:
Jezusie, ulituj się nade mną!


Jezus zatrzymał się.
Nie uzdrowił go natychmiast, ale powiedział:
Idź, pokaż się kapłanom
i złóż przepisany prawem dar.


Wiem, o co to chodzi.
Kapłani prowadzili ewidencję ludności.
Trędowatych skreślano z liczby żyjących.
Idź, pokaż się kapłanom znaczyło:
Niech cię znów wpiszą do księgi żyjących.
Uzdrowienie staje się w czasie drogi.
Weź dar, bo za tę posługę
trzeba kapłanowi podziękować.


Zupełnie mi się to kojarzy z kancelarią parafialną.
Tam się przecież dzieją wielkie rzeczy:
Wpisy do ksiąg wierzących.
Tu są księgi umarłych, zaślubionych.


Idź, pokaż się kapłanom - znaczy coś więcej
niż zgłoś się do kancelarii.
Dziś wiem, że kapłan może mi odpuścić grzechy.
Grzech to jest też paskudna choroba,
która mnie szpeci jak trąd.


Jest jeszcze jeden aspekt tego zdania:
Idź, pokaż się kapłanom.
W tym spotkaniu z księdzem
trędowaty musi być uzdrowiony.


Przykre zdanie powiedział mi pan kurator w Rawie.
Spodziewałem się, że z wejściem księży do szkół
odmieni się oblicze szkoły.
Tymczasem nic się nie zmieniło.
Poczułem się upokorzony.
Znam trudności księżowskie w szkołach.
Są gorliwi, mądrzy katecheci duchowni i świeccy,
ale i tacy, którzy złych chłopców
wypędzają z lekcji
albo odsyłają do rodziców lub dyrektora.
A przecież to powinno być odwrotnie.
Takich, z którymi nie radzi sobie
dom ani szkoła,
powinni rodzice czy dyrektor
odsyłać do księdza.
Idź, pokaż się kapłanowi!
Spotkanie to powinno się skończyć
uzdrowieniem, nawróceniem i rozgrzeszeniem.
Trędowaty będzie znów wśród żywych.
Czy tak się stanie?
Wierzę, że tak.


Żal mi straconych spotkań na kolędzie,
w kancelarii, w szkole.
Oni odeszli chorzy na trąd.
I będą przeklinać dalej Boga, ludzi i siebie.
Na naszych oczach rosną złodzieje,
terroryści, narkomani i inni trędowaci.
Świat jest bezradny.
Wypędzają się do więzień,
zakładów poprawczych, na odludzie.
Nie!
Idź, pokaż się kapłanom.
Jaką ty masz zeszpeconą twarz.
Chodź, wyspowiadam cię zaraz.

Podziel się:

Oceń:

2000-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Nowenna za młodzież do św. Carlo Acutisa

/diecezja.waw.pl/peregrynacja

Nowenna do odmawiania pomiędzy 3 a 11 października (przed wspomnieniem św. Carlo Acutisa) lub w dowolnym terminie.

Więcej ...

Różaniec ze św. Faustyną - tajemnice chwalebne

2025-10-04 20:55

pixabay.com

Modlitwa różańcowa jest wzniesieniem serca do Boga, który przychodzi, aby zbawiać człowieka. Modlitwa różańcowa - jak przypominał nam Ojciec Święty Jan Paweł II - jest modlitwą kontemplacyjną.

Więcej ...

Kontrole na granicach z Niemcami i Litwą zostają przedłużone

2025-10-05 07:59

Monika Książek

W niedzielę w życie weszło rozporządzenie w sprawie przedłużenia tymczasowej kontroli na granicy z Niemcami i Litwą. Przepisy przedłużają kontrole o pół roku - do 4 kwietnia 2026 r.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna za młodzież do św. Carlo Acutisa

Wiara

Nowenna za młodzież do św. Carlo Acutisa

Komunikat ws. medialnych wystąpień o. Wojciecha...

Kościół

Komunikat ws. medialnych wystąpień o. Wojciecha...

Ile można spóźnić się do kościoła?

Wiara

Ile można spóźnić się do kościoła?

Pierwsze dłuższe wystawienie na widok publiczny ciała...

Kościół

Pierwsze dłuższe wystawienie na widok publiczny ciała...

Każdy, kto sobie tego życzy, może przyjąć Komunię...

Wiara

Każdy, kto sobie tego życzy, może przyjąć Komunię...

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Wiara

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Święci Archaniołowie – Michał, Rafał i Gabriel

Święta i uroczystości

Święci Archaniołowie – Michał, Rafał i Gabriel

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Kościół

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.