Reklama

W 110. rocznicę urodzin Zofii Kossak

"Wszystko jest dobre, co jest Polską"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

W małej wsi Kośmin nad Wieprzem (niedaleko Dęblina, Ryk i Puław) - przyszła na świat 110 lat temu (w piątek 8 sierpnia 1890 r.) najwybitniejsza po Henryku Sienkiewiczu polska powieściopisarka historyczna i publicystka - Zofia Kossak. Dworek, w którym się urodziła (jako drugie dziecko Tadeusza Kossaka, lejtnanta kawalerii austriackiej, i Anny z Kisielnickich), zachował się. Krótki opis dworku i okolicy spotykamy w osnutej na tle wojny polsko-tureckiej za panowania króla Jana III Sobieskiego historycznej powieści Z. Kossak pt. Trembowla, wydanej w 1939 r.
W kośmińskim dworze urodzili się także trzej bracia Zofii. Najstarszy z rodzeństwa - Witold utonął 18 lipca 1899 r. w rzece Wieprz. Spoczywa na cmentarzu w Rykach. Dzieci uczyły się w domu pod kierunkiem rodziców i guwernera lub guwernantki. Korzystały z bogatej biblioteki. Zofia "wzrastała wśród książek o tematyce historycznej, przemycanych z Galicji. Fakt, że były zakazane, podnosił ich urok. Równocześnie obrazy Juliusza (Kossaka, dziadka), Wojciecha (Kossaka, stryja) dawały przeczytanym tekstom oprawę plastyczną". Ukochanym pisarzem Zofii był Henryk Sienkiewicz.
W Kośminie Kossakówna uczyła się malarstwa i rysunku. Tu również w 1906 r. napisała opowiadanie pt. Jak pedagog chorował. Tekst ten wraz z jej ilustracjami znajduje się w muzeum w Górkach Wielkich. W tymże roku zaczęła uczyć sztuki czytania i pisania okoliczne dzieci. W 1910 r. opuściła wraz z rodzicami Kośmin i osiedliła się na Wołyniu. Tam wyszła za mąż i przeżyła lata rewolucji bolszewickiej 1917-19, opisane w książce Pożoga. Po śmierci męża zamieszkała w majątku ojca w Górkach Wielkich k. Cieszyna. Powtórnie wyszła za mąż.
Lata okupacji spędziła w Warszawie, działając w konspiracji. Bohaterska "Weronika", nieustraszona "Ciotka", nazwana przez Jana Karskiego "najszlachetniejszym płomieniem, który był natchnieniem dla konspiracji" - trafiła do Oświęcimia. Po wojnie, zmuszona do emigracji, wyjechała do Anglii. Do kraju przyjechała w 1957 r. i osiadła w Górkach Wielkich. Zmarła 9 kwietnia 1968 r.

Dwadzieścia dwa lata po śmierci Zofia Kossak wróciła do Kośmina (od wyjazdu zeń w 1910 r. chyba go nie odwiedzała, w każdym razie nic o tym nie wiadomo) jako patronka szkoły podstawowej, utworzonej po wojnie w jej rodzinnym domu. W 1987 r. tutejsi nauczyciele, wraz z rodzicami i miejscowymi władzami, postanowili szkole nadać imię. Starsi mieszkańcy przypomnieli sobie, że mieszkali tu Kossakowie, że ich córka uczyła wiejskie dzieci. Skoro tu urodziła się i wychowała Zofia Kossak, to nikt inny patronem kośmińskiej szkoły poza nią być nie może - zapadła decyzja.
Niemal w 100. rocznicę urodzin wielkiej pisarki, w dniu jej imienin - 15 maja 1990 r. - kośmińska społeczność w sposób uroczysty uczciła jej pamięć, nadając tutejszej szkole jej imię i sztandar, na którym wyhaftowano wypowiedziane przez nią po powrocie z emigracji słowa: "Wszystko jest dobre, co jest Polską". To podniosłe wydarzenie zaszczyciła swą obecnością mieszkająca w Szwajcarii córka Zofii Kossak - Anna Bugnon-Rosset, a 6 września tegoż roku gościem szkoły był jej syn, a wnuk pisarki - Franciszek Rosset. Cztery lata później - 12 maja 1994 r. na gmachu szkoły umieszczono pamiątkową tablicę ze słowami: "Zofii Kossak wielkiej polskiej pisarce ur. 8 sierpnia 1890 r. w Kośminie - nauczyciele, rodzice, uczniowie".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Od dziesięciu już lat w maju (w okolicach dnia imienin Zofii) uroczyście obchodzi się w szkole święto jej patronki. Składają się na nie oparte na twórczości Zofii Kossak konkursy: recytatorskie, plastyczne i literackie oraz część artystyczna odtwarzająca jakiś okres z życia pisarki i przedstawienie teatralne na podstawie wybranego utworu, najczęściej z tomu opowiadań Bursztyny czy z Kłopotów Kacperka góreckiego skrzata. W nagrodę dzieci otrzymują książki autorki, które czytają również i ich rodzice.
Ślady pamięci o Zofii Kossak są bardzo liczne w tej szkole. Po otwarciu głównych drzwi, po prawej stronie w hallu, czytamy przepiękny Dekalog Polaka pióra pani Zofii z 1941 r.
Wymalowani na drzwiach bohaterowie Kacperka zapraszają do klas. W każdej z nich jest kącik poświęcony pisarce z jej zdjęciem i cytatami z jej twórczości. Całe wnętrze jest ozdobione pracami uczniów, ilustrującymi utwory patronki, dzięki którym jest tu pięknie, radośnie i kolorowo, inaczej niż w innych szkołach. Cała ta atmosfera stwarza wrażenie klimatu przyjaznego dzieciom i nauce, o co bardzo zabiega dziesięcioosobowe grono pedagogiczne, wychowujące uczniów w duchu naczelnych wartości propagowanych przez Zofię Kossak - patriotyzmu, poszanowania człowieka, jego godności, wiary, prawdy. Dokumentuje to wzorowo prowadzona przez panią Basię Szymków - nauczycielkę języka rosyjskiego i bibliotekarkę - kronika szkoły.
Kośmińscy uczniowie kilka razy byli już w Górkach Wielkich, gdzie zwiedzili muzeum Zofii Kossak, składali kwiaty na jej mogile. Utrzymują kontakty ze swoimi rówieśnikami ze szkół w Legnicy i Pierśćcu (k. Skoczowa), które także noszą imię pisarki. Dwukrotnie odbyli pielgrzymkę do sanktuarium Matki Bożej w Kodniu, by lepiej przyswoić sobie lekturę Błogosławionej winy. Na cmentarzu w Rykach odnaleźli grób Witolda, brata Zofii, i opiekują się nim.
Za sprawą Zofii Kossak mała kośmińska ojczyzna w ostatnich dziesięciu latach dużo zyskała. Zdarza się coraz częściej, że zbaczając z "królewskiego gościńca wiodącego z Lublina do Warszawy", zaglądają tu turyści tylko po to, by zobaczyć miejsce urodzenia bliskiej im pisarki, co cieszy mieszkańców i nauczycieli. To właśnie w Kośminie 18 maja tego roku z udziałem ówczesnego ministra edukacji narodowej Mirosława Handke odbyło się przekazanie 22 gminom Lubelszczyzny gimbusów. Kośmińska społeczność ma nadzieję, że jej - licząca 81 uczniów z dwu wsi (Kośmina i Strzyżowic) - szkoła ostanie się, bo patronuje jej Zofia Kossak, nauczycielka tutejszych dzieci, orędowniczka oświaty, kultury i wychowania w duchu ogólnoludzkich i chrześcijańskich wartości.

Trwają wakacje, podczas których częściej odwiedzamy drogie naszym sercom, mniej lub bardziej znane, miejsca. Wybierając się na Lubelszczyznę, zaplanujmy króciutki postój w Kośminie. Obejrzyjmy dawny dworek Kossaków, zatrzymajmy się nad Wieprzem, który płynie jak dawniej i wyobraźmy sobie, że dawno, dawno temu po jego wodach - zgodnie z opisem Z. Kossak - "od wczesnej wiosny do jesieni sunęły tratwy, czyli ´pasy´ z drzewem, płynące Wieprzą do Wisły, Wisłą do Gdańska. Co rok wiedli je ci sami oryle. Poznawali ludzi stojących na brzegu i pokrzykiwali ku nim przyjacielsko. Na wieczór spuszczali w wodę prostopadle ciężkie pale zwane śrykami, podnosili stery, ´drygawki´, i nawoływali się rozgłośnie, a głos szedł daleko po rosie" (Trembowla).
A gdy czas pozwoli, siądźmy nad brzegiem rzeki, wyjmijmy z torby zabraną z domu piękną książkę o Zofii Kossak, napisaną przez Mirosławę Pałaszewską, a opublikowaną kilka miesięcy temu przez Wydawnictwo von Borowiecky i przeczytajmy te kilka stron poświęconych Kośminowi.
Może w ten sposób przeżyte wakacyjne chwile zapadną w pamięć i serce na tyle, że po powrocie z urlopu, w jesienne i zimowe długie wieczory zachęcą nas do zagłębienia się w wielkiej literaturze Zofii Kossak - w: Krzyżowcach, Królu trędowatym, Bez oręża, Sukni Dejaniry, Roku Polskim, Przymierzu, Szaleńcach Bożych, Z otchłani czy Dziedzictwie.

* * *

Pani B. Szymków serdecznie dziękuję za życzliwość, pomoc oraz prawdziwą miłość do Kośmina i jego wielkiej Rodaczki.

Dekalog Polaka

"...Jam jest Polska, Ojczyzna twoja, ziemia Ojców, z której wzrosłeś.
Wszystko, czymś jest, po Bogu mnie zawdzięczasz
1. Nie będziesz miał ukochania ziemskiego nade mnie.
2. Nie będziesz wzywał imienia Polski dla własnej chwały, kariery albo nagrody.
3. Pamiętaj, abyś Polsce oddał bez wahania majątek, szczęście osobiste i życie.
4. Czcij Polskę, Ojczyznę Twoją, jak matkę rodzoną.
5. Z wrogami Polski walcz wytrwale do ostatniego tchu, do ostatniej kropli krwi w żyłach Twoich.
6. Walcz z własnym wygodnictwem i tchórzostwem. Pamiętaj, że tchórz nie może być Polakiem.
7. Bądź bez litości dla zdrajców imienia polskiego.
8. Zawsze i wszędzie śmiało stwierdzaj, że jesteś Polakiem.
9. Nie dopuść, by wątpiono w Polskę.
10. Nie pozwól, by ubliżano Polsce, poniżając Jej wielkość i Jej zasługę, Jej dorobek i majestat.
Będziesz miłował Polskę pierwszą po Bogu miłością.
Będziesz ją miłował więcej niż siebie samego".

Podziel się:

Oceń:

2000-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Czy dziś pojawi się biały dym? Transmisja na żywo z Watykanu

2025-05-08 09:54
Czy dziś zobaczymy biały dym?

Agata Kowalska

Czy dziś zobaczymy biały dym?

O godz. 9 kardynałowie udali się do Kaplicy Sykstyńskiej, gdzie przystąpili do drugiego głosowania. Jeżeli dwa poranne zakończą się bez rezultatu, to czarny dym pojawi się około 12.30.

Więcej ...

Dzisiejsza Ewangelia ukazuje nam Jezusa jako Dobrego Pasterza

2025-04-11 10:29

Adobe.Stock

Rozważania do Ewangelii J 10, 11-16.

Więcej ...

Uwaga! Strona faustyna.pl została zhakowana

2025-05-08 11:20

fot. canva

Oficjalna strona faustyna.pl została zaatakowana przez hakerów - informuje Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje...

Wiadomości

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje...

Czarny dym nad Watykanem!

Kościół

Czarny dym nad Watykanem!

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania...

Kościół

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania...

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Kościół

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Wiadomości

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Wiadomości

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...