Reklama

Karta Powinności Człowieka

Radość i zwątpienie

Niedziela Ogólnopolska 38/2000

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie ulega wątpliwości, że twórcy Karty Powinności Człowieka poszukują dróg do uzdrowienia naszej libertyńskiej wizji wolności człowieka, która jest odwrotnością antropologicznego błędu wizji materialistycznej, wcielanej przez komunizm i inne totalitaryzmy. Z wielką radością i uznaniem należy przyjąć trud włożony w to poszukiwanie twórczego dla człowieka i ludzkości wyjścia z realnych zagrożeń przypisania człowiekowi wolności absolutnej i wolności bez granic. Czy jednak słuszne postulaty powinności człowieka zostały w tej Karcie zakorzenione w niepodważalnym fundamencie? Wydaje się, że zabrakło tu odniesienia do Boga Stwórcy, który jest tym fundamentem transcendentnym, bez którego najpiękniejsze nawet sformułowania powinnościowe skazane są ostatecznie na porażkę. Przypomina mi się czas po wydarzeniach październikowych 1956 r., kiedy to niektórzy przedstawiciele poglądów laickich proponowali, by nie mówić o trzech pierwszych przykazaniach Dekalogu, ale uznać i wprowadzać siedem następnych, które odnoszą się do człowieka, a bez których nie można zbudować ładu moralnego i zapewnić społecznościom ludzkim właściwych rozwiązań. Wtedy w Tygodniku Powszechnym Jerzy Turowicz przytoczył słowa poety: "Rzekł głupiec: Niech sobie wyschnie woda w górach! Byle mi płynęła w moich miejskich rurach!".
To prawda, że sformułowania Karty wzywają do powinności szacunku dla przekonań religijnych wszystkich ludzi, ale mówią wprost tylko o powinności człowieka względem człowieka, względem ludzi. Tymczasem pierwszą powinnością człowieka jest powinność względem tej Tajemnicy, którą określamy mianem Boga, uznanie której znajduje się u podstaw prawdy o świecie, o człowieku i uzasadnia wszelkie inne powinności człowieka. Jak bowiem można twórczo mówić o słusznej wolności i nadrzędności sumienia w stosunku do "zewnętrznych kodeksów" bez konieczności obiektywizacji tej subiektywnej normy ludzkiego postępowania przez odniesienie jej do transcendentnej Tajemnicy Stwórcy wszelkiego stworzenia? Przecież wtedy skazuje się etos ludzki na relatywizm, na postmodernistyczną zasadę, że każdy ma własną prawdę i własne dobro i ma prawo postępować według tej zasady. To prawda, że w Karcie jest zawarty postulat konfrontowania tej własnej prawdy i dobra z drugim, ale bez oparcia go na wspomnianej, transcendentnej w stosunku do człowieka, Tajemnicy Boga postulat ten skazany jest na subiektywistyczne bezdroża relatywizmu moralnego, popychając ludzkość znów albo do wypaczenia materialistycznego determinizmu, albo do libertyńskiego chaosu, w którym rację miał sprytniejszy i silniejszy, nawet uzbrojony w kodeksy przez siebie stanowione.
Jest rzeczą zrozumiałą, że Karta nie mogła zawierać wizji Boga właściwych dla poszczególnych religii czy wyznań. Jest bowiem faktem zróżnicowanie tych wizji. Jednakże odniesienie człowieka do transcendentnej Tajemnicy Boga, która jest u podstaw wszelkiego stworzenia, osadzałoby słuszne postulaty Karty na zobowiązującym wszystkich fundamencie, dawałoby podstawę do uznania, że absolutna wolność właściwa jest tylko Bytowi Absolutnemu, że człowiekowi naznaczonemu granicami bytu, świadomości i moralnej prawości przysługuje tylko wolność właściwa temu bytowi, czyli wolność respektująca zarówno granice swego bytu, jak też konieczność jej konfrontowania nie tylko z bytami podobnymi sobie, ale także z Bytem Absolutnym, z Bogiem. Tylko pod warunkiem takiego zapewnienia "obecności wody w górach", będzie ona "płynąć także w miejskich rurach".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2000-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

„Ujrzał i uwierzył” nie znaczy jeszcze, że wszystko rozumie

2025-12-26 18:26

BP KEP

Więcej ...

Najstarszy zachowany do dziś opłatek został znaleziony w książce należącej do polskiego szlachcica

2025-12-26 18:14

_Alicja_/pixabay.com

Najstarszy zachowany do dziś opłatek został znaleziony w książce należącej do polskiego szlachcica Władysława Konstantego Wituskiego (1605-1655). O odkryciu tym oraz bibliotece polskiego podróżnika, zagrabionej przez Szwedów w XVII wieku, opowiada w rozmowie z PAP dr Joanna Zatorska-Rosen.

Więcej ...

Watykan: świąteczny obiad dla ubogich z kard. Krajewskim

2025-12-26 19:32

Vatican Media

Centrum pomocy prowadzone przez Wspólnotę św. Idziego i papieskiego jałmużnika zorganizowało wczoraj świąteczny obiad dla osób ubogich i potrzebujących. Kard. Krajewski wezwał do modlitwy za Gazę, Ukrainę i wszystkie kraje świata, w których pojednanie jest nadal odległą perspektywą - podaje Radio Watykańskie, Vatican News.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

26 grudnia wypada w tym roku w piątek. Co ze...

Kościół

26 grudnia wypada w tym roku w piątek. Co ze...

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Mowa ciała w rodzinie. Na te znaki uważaj!

Wiara

Mowa ciała w rodzinie. Na te znaki uważaj!

Rozważanie do Słowa Bożego: Jezus nie romantyzuje misji

Kościół

Rozważanie do Słowa Bożego: Jezus nie romantyzuje misji

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kościół

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Komunikat rzecznika kurii diecezji radomskiej ws. ks....

Wiadomości

Komunikat rzecznika kurii diecezji radomskiej ws. ks....

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Niedziela Kielecka

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko