Wieczorem Trójkąt Letni (Deneb-Wega-Altair) zniża się już do
zachodniego horyzontu, a wysoko na południowym niebie widzimy gwiazdozbiory
Pegaza oraz Andromedy. Nisko nad północnym horyzontem Wielki Wóz,
a gdy "zadrzemy" głowę jeszcze wyżej, obok znanej nam pięknej Kasjopei
natrafimy na, opisany tydzień temu, gwiazdozbiór Cefeusza. Ze względu
na podobieństwo do domku narysowanego niewprawną ręką, nazywany również
bywa "Domkiem Baby-Yagi". Nad ranem Cefeusz znajdzie się już nisko
nad północnym horyzontem w przeciwieństwie do Wielkiego Wozu, który
świeci wtedy na niebie bardzo wysoko. Najciekawszą gwiazdą w konstelacji
Cefeusza jest gwiazda "Delta" - jasny olbrzym odległy o 652 lata
świetlne od nas. Jest to pierwsza poznana gwiazda zmienna, od której
ten typ gwiazd nazywamy cefeidami. Cefeidy służą astronomom do wyznaczania
odległości obiektów znajdujących się w naszej Galaktyce.
Dwie godziny po zachodzie Słońca wschodzą dwie piękne
i jasne planety: Jowisz (najjaśniejszy w tej części nieba) i Saturn.
Widzimy je na tle gwiazdozbioru Byka, a wraz z jego Plejadami tworzą
mały trójkąt. W następną niedzielę podziwiać będziemy piękne zjawisko,
bowiem Księżyc w pełni znajdzie się właśnie w tym trójkącie. Obydwie
planety ozdabiać będą nasze wieczorne niebo przez najbliższe miesiące,
warto więc powrócić do opowieści o wielkim Jowiszu.
Okazuje się, że w całym Układzie Słonecznym jest bardzo
dużo księżyców krążących wokół swoich planet. Jowisz jako wielka
planeta posiada ich aż szesnaście! Przy nim znajdziemy największy
księżyc naszego Układu Słonecznego o nazwie Ganimedes. Mierzy on
ok. 5260 km średnicy, posiada duże skaliste jądro, a na jego powierzchni
widać wiele śladów pozostałych po uderzeniach meteorytów. Najciemniejszym
satelitą Jowisza jest Kallisto, nieco tylko mniejsza od Ganimedesa,
również gęsto pokryta kraterami. Najjaśniejszym zaś księżycem jest
Europa, a przyczyną jej jasności jest gruba warstwa lodu, doskonale
odbijająca światło. Najpiękniejszym satelitą jest księżyc Io, krążący
bardzo blisko Jowisza. Bajeczne wprost kolory zawdzięcza ogromnej
ilości siarki wypływającej z jego wnętrza. Znajdziemy na nim wiele
czynnych wulkanów, z których dosłownie całe fontanny płynnej siarki
wyrzucane są na wysokość do 200 km! Można powiedzieć, że są to najwyższe
znane człowiekowi kolorowe fontanny.
Te cztery największe księżyce Jowisza nazywamy galileuszowymi,
gdyż to właśnie Galileusz w 1610 r. opisał dokładnie ich ruch wokół
tej planety. Sami możemy powtórzyć jego obserwacje przez mały teleskop
albo dużą lornetkę. Ustawiwszy lornetkę na statywie, zauważymy blisko
Jowisza cztery jasne punkty, które (obserwowane co noc) zmieniają
wzajemnie swe położenia. Są to (według rosnącej odległości od planety):
Io, Ganimedes, Europa i Kallisto. Jeżeli pozwoli pogoda, obserwujmy
Jowisza przez kilka tygodni. Można wówczas samemu oszacować okresy
orbitalne każdego z czterech księżyców. Np. księżycowi Io wystarczą
zaledwie
42 godziny na okrążenie Jowisza, podczas gdy Kalliście zajmie
to ponad dwa tygodnie. Można też zauważyć, że im dalej od Jowisza
znajduje się księżyc, tym dłuższy posiada okres obiegu wokół tej
planety. Czasami odkryjemy też i zaćmienia. Zdarzają się wówczas,
gdy księżyce wchodzą w cień Jowisza. Znikają nam wtedy z pola widzenia,
a my możemy cierpliwe czekać na ich powtórne wyjście z cienia wielkiej
planety.
Pomóż w rozwoju naszego portalu