W dniach 20-22 października br. na środkowym Pomorzu odbywały się centralne uroczystości związane z obchodami 1000-lecia utworzenia biskupstwa w Kołobrzegu. W programie uroczystości jubileuszowych, obok wielkich spotkań modlitewnych z udziałem Episkopatu Polski, były koncerty w bazylice w Kołobrzegu.
Uroczyste koncerty rozpoczęły się 20 października w bazylice
w Kołobrzegu prawykonaniem dzieła Kazimierza Rozbickiego - Missa
festiva na dwa głosy solowe, chór i orkiestrę. W koncercie udział
wzięli: Magdalena Witczak (sopran), Katarzyna Suska (mezzosopran),
Chór Akademicki Pomorskiej Akademii Pedagogicznej w Słupsku "Iuventus
Cantans", przygotowany przez Henryka Stillera, oraz Orkiestra Symfoniczna
Filharmonii Koszalińskiej pod dyrekcją Jerzego Koska (od miesiąca
nowego dyrektora artystycznego FK).
Missa festiva była komponowana przez Kazimierza Rozbickiego
przez dwa lata. O utworze Kompozytor powiedział: "Msza jest jedną
z najważniejszych form w muzyce kościelnej i w muzyce w ogóle, w
muzyce o wielkich tradycjach i stanowi wyzwanie dla każdego kompozytora. (...) Tekstem pięknym i wspaniałym w swej syntezie wiary, prostocie
i głębi (...). Dość długo dochodziłem do tego punktu, w którym zrozumiałem,
że na ponadczasowy, liturgiczny tekst musi nałożyć się moja osobista
prawda: estetyki, piękna, przeżycia wiary. Jakże niezastąpiony zabieg
powrotu do źródeł. Urodziłem się i wychowałem na wsi, wszystkie faktory
mej duchowości i wrażliwości kształtował Kościół, tam też nasiąkłem
tak pięknym, niezwykłym kolorytem i wyrazem polskiej pieśni kościelnej,
wiejskiej pieśni kościelnej. Cały znany mi dorobek muzyczny w dziedzinie
mszy (...) poszedł na bok, źródło żywe znalazłem w rodzimej religijności,
w rodzimych tradycjach. Z jakąż ulgą wróciłem do melodii, harmonii
- elementów przez muzykę naszych czasów wzgardzonych. (...) Przewodnikiem
był mi tekst i duch polskiej pieśni kościelnej. Nie ma w tej mszy
cytatów, może jakieś reminiscencje, celem była czytelność, naturalność,
prostota i nadanie muzyce rysów pewnej dekoracyjności, stosownej
do uroczystej okazji. Nade wszystko jednak przeżycie i wzruszenie.
Może to odwaga mówić dziś o takich wartościach, ale najważniejsze
wydaje mi się być wiernym sobie. Owocem tej wierności jest właśnie
Missa festiva".
Missa festiva jest dziełem imponującym; zwraca uwagę
wyrafinowaną harmoniką, ale zarazem czytelnym przekazem słowa, głębią
wyrazu i liryzmem. Piękne partie solowe - w doskonałej interpretacji
Magdaleny Witczak i Katarzyny Suskiej - urzekały melodyjnością i
prostotą, zwłaszcza w Gloria i Credo. Znakomity Chór PAP "Iuventus
Cantans" śpiewał pięknym, wysoko intonowanym dźwiękiem, prezentując
swoje partie bardzo czytelnie, szczególnie w Gloria, Sanctus i Agnus
Dei. Orkiestra Filharmonii Koszalińskiej pod wprawną ręką Jerzego
Koska zaprezentowała równie wysoki poziom.
Następnego dnia - 21 października - w kołobrzeskiej bazylice
odbył się koncert Chóru Chłopięco-Męskiego "Poznańskie Słowiki" pod
dyrekcją Stefana Stuligrosza. Chór przedstawił repertuar a cappella
oraz z towarzyszeniem organów, przy których zasiadł Mirosław Gałęski.
Chór Stuligrosza zaprezentował w pełni blask swego śpiewu, zwłaszcza
w partiach polifonicznych, potwierdzając po raz kolejny swoją pozycję
i formę. W programie wieczoru znalazły się obok innych utwory kompozytorów
polskich (m.in. Sebastiana z Felszytna, Wacława z Szamotuł, Mikołaja
Gomółki, Marcina Leopolity, Mikołaja Zieleńskiego, Idziego Ogiermana
Mańskiego, Jacka Różyckiego). Wybór programu Dyrygent, który również
komentował koncert, uzasadniał: "Polska muzyka to nie tylko Chopin,
Moniuszko, Penderecki, ale całe bogactwo innych polskich kompozytorów,
którzy z niewiadomego powodu są zapomniani. A w naszych aspiracjach
wejścia do UE mogą pokazać całe piękno polskiej kultury nie tylko
muzycznej, co stawia nas na równi z innymi krajami będącymi w UE".
W ostatnim dniu obchodów milenijnych - 22 października
przed jubileuszową Mszą św. pontyfikalną odbył się koncert, na którym
wykonana została Kantata o św. Maksymilianie - Rycerz Królowej Andrzeja
Cwojdzińskiego. Utwór zaprezentowany został przez Chór "Cantate Deo"
i Orkiestrę Filharmonii Koszalińskiej pod dyrekcją Walerii Żuławnik.
Rycerz Królowej to kompozycja przejmująca, urzekająca bogactwem muzycznych
rozwiązań, zwłaszcza w warstwie brzmieniowej instrumentów dętych
i perkusji. Dyrygentka poprowadziła dzieło z należnym mistrzostwem,
przez co ukazała wiele walorów tej kompozycji (brawa za cudowne solo
w partii oboju).
Należałoby powiedzieć, iż obchody muzyczne milenium utworzenia
biskupstwa w Kołobrzegu dostały należytą i piękną oprawę muzyczną,
co tym samym ubogaca kalendarz polskiego życia muzycznego, a także
powiększa dorobek muzycznego dziedzictwa naszego narodu, dzięki powstaniu
nowych dzieł: Missa festiva Kazimierza Rozbickiego i Kantaty o św.
Maksymilianie Andrzeja Cwojdzińskiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu