Reklama

O Jacku Malczewskim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Malarstwo Jacka Malczewskiego (1854-1929) tchnie niezwykle silnym, poetyckim i emocjonalnym klimatem. Jest nim przepojone tak mocno, jak żadne inne zjawisko w malarstwie polskim. Wyraża się to nie tylko w treściach obrazów, ale w dużym stopniu w ich niezwykle oryginalnej harmonizacji barwnej. Malczewski nie odbiega tutaj od rzeczywistości widzialnej, ale właśnie intensyfikując i indywidualnie interpretując rzeczywistość, stwarza wizję świata jak najbardziej prawdziwą, chciałoby się powiedzieć - bardziej realną niż ogląd potoczny. Jest w tym niesłychanie polski; to, czemu daje wyraz w swym malarstwie, jest bardziej polskie niż cokolwiek innego w naszej sztuce. Przyznam się, że jestem gorącym wielbicielem Malczewskiego jeszcze od czasów studiów, kiedy bycie pod wpływem "nowoczesnych" było wręcz zakazane, i dopiero później przychodziła stopniowa "rehabilitacja" artysty. Nie doszło jednak jeszcze do tego, by powiedzieć, że mamy do czynienia z największym malarzem polskim XX w., o czym jestem głęboko przekonany.
Dlatego też tak silnie przeżywam każdą wystawę artysty. Ostatnia z nich odbyła się w Muzeum Narodowym w Warszawie latem 2000 r. Trwała jednak krótko i przypadła na okres największego nasilenia pielgrzymek jubileuszowych. Piszę więc o niej dopiero teraz, tym bardziej, że to, na czym mi najbardziej zależy, ma charakter ponadczasowy.
Chciałbym bowiem podkreślić fakt, że Malczewski bardzo często podejmował tematy ściśle religijne, pokazane na wspomnianej wystawie, jak np. tryptyk Emaus, Grosz czynszowy, Chrystus przed Piłatem i wiele innych. Natomiast obrazem wyjątkowo fascynującym - jedną ze szczególnie wyróżniających się pereł na tej wystawie jest prawie nieznany dotąd obraz Chrystus i Samarytanka przy studni, będący własnością Muzeum Archidiecezji Warszawskiej.
Do tematu Chrystusa i Samarytanki Jacek Malczewski powracał czterokrotnie. Jak stwierdził prof. Wiesław Juszczak, nie są to jednak warianty kompozycyjne, lecz ukazanie kolejnych etapów rozmowy przekazanej nam w Ewangelii św. Jana. Obraz z Muzeum Archidiecezji Warszawskiej (dar osób prywatnych z 1988 r.) jest zarówno najwcześniejszym z tych czterech (malowany w 1909 r.), jak też odpowiada wczesnemu momentowi rozmowy. Dwa kolejne obrazy, malowane w następnych latach, znajdują się w zbiorach prywatnych w Krakowie, a ostatni - z 1912 r. - jest w Lwowskiej Galerii Obrazów. Chronologia ta odpowiada przebiegowi bardzo dramatycznej przecież rozmowy, zapisanej w Ewangelii.
Na obrazie z Muzeum Archidiecezji Warszawskiej na twarzy Samarytanki widzimy uśmiech niedowierzania, jak gdyby mówiła: "Czy Ty jesteś większy od ojca naszego Jakuba, który dał nam tę studnię (...)?" (J 4, 12). A majestatyczny Chrystus zdaje się mówić znane słowa: "Każdy, kto pije tę wodę, znów będzie pragnął. Kto zaś będzie pił wodę, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki" (tamże 13-14).
Na następnym obrazie Samarytanka, jak gdyby zapadnięta w siebie i złamana, wpatruje się w dno konwi, słuchając prawdy o sobie. Na trzecim - zamyślona i zaciekawiona, zapewne słucha o oddawaniu czci Ojcu w Duchu i w prawdzie. W czwartej kompozycji obrazu Samarytanka dominuje - już uwierzyła w Mesjasza, sama staje się jakby prorokiem i za chwilę pobiegnie do miasta z wieścią o Mesjaszu. Na tym jednym obrazie Chrystus wydaje się jakby zmęczony swą misją i zapadnięty w siebie.
Do postaci Chrystusa pozował sam artysta, przydając Mu akcesoria swego własnego stroju podróżnego. To utożsamienie Chrystusa - artysty ma głęboki sens, pozwalający na daleko idące interpretacje. Wspaniałe zielenie tła obrazu - zarówno pierwszego, jak i następnych - to sceneria ogrodu artysty przy jego domu na Zwierzyńcu w Krakowie.
Jacek Malczewski jest najbardziej polskim z naszych wielkich malarzy. Nie tylko dlatego, że symbole uniwersalne wprowadza - w sposób tak naturalny - w świat polskiej prowincji. Nikt jak on wśród malarzy nie czuł ducha tego kraju i to on stworzył prawdziwą legendę mitycznej polskości, potrafił oddać ducha tego, co polskie, w sposób niepowtarzalny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2000-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Stanisław Soyka pośmiertnie odznaczony Orderem Odrodzenia Polski

2025-09-08 13:05

PAP/Radek Pietruszka

Za wybitne zasługi dla kultury polskiej, za działalność artystyczną i twórczą Stanisław Sojka został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Był prawdziwą gwiazdą, bo gwiazdy nie tylko świecą, lecz także prowadzą - napisał o zmarłym artyście prezydent Karol Nawrocki.

Więcej ...

Seksuolog koordynatorem programu tzw. edukacji zdrowotnej

2025-09-08 19:16
Zbigniew Izdebski został mianowany przez Barbarę Nowacką koordynatorem podstawy programowej

uz.zgora.pl/MEN

Zbigniew Izdebski został mianowany przez Barbarę Nowacką koordynatorem podstawy programowej "edukacji zdrowotnej"

Seksuolog, którego działalność i badania przed laty budziły ostre protesty rodziców i pedagogów dziś wraca na białym koniu. Okazuje się, że został koordynatorem zespołu przygotowującego podstawę programową "Edukacji zdrowotnej", siłą wprowadzanej do szkół przez lewicową minister edukacji i tylko dzięki reakcji społeczeństwa uznanej przez rząd za nieobowiązkową. Zapewne by zatrzeć negatywne postrzeganie nowego przedmiotu i jego twórców, radni zielonogórscy - politycy powiązani z dzisiejszą koalicją 13 grudnia "na szybko" zrobili go ... honorowym obywatelem miasta.

Więcej ...

Seksuolog koordynatorem programu tzw. edukacji zdrowotnej

2025-09-08 19:16
Zbigniew Izdebski został mianowany przez Barbarę Nowacką koordynatorem podstawy programowej

uz.zgora.pl/MEN

Zbigniew Izdebski został mianowany przez Barbarę Nowacką koordynatorem podstawy programowej "edukacji zdrowotnej"

Seksuolog, którego działalność i badania przed laty budziły ostre protesty rodziców i pedagogów dziś wraca na białym koniu. Okazuje się, że został koordynatorem zespołu przygotowującego podstawę programową "Edukacji zdrowotnej", siłą wprowadzanej do szkół przez lewicową minister edukacji i tylko dzięki reakcji społeczeństwa uznanej przez rząd za nieobowiązkową. Zapewne by zatrzeć negatywne postrzeganie nowego przedmiotu i jego twórców, radni zielonogórscy - politycy powiązani z dzisiejszą koalicją 13 grudnia "na szybko" zrobili go ... honorowym obywatelem miasta.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Maryja przemówiła w Gietrzwałdzie

Wiara

Maryja przemówiła w Gietrzwałdzie

Co tak naprawdę wydarzyło się w Gietrzwałdzie?

Wiara

Co tak naprawdę wydarzyło się w Gietrzwałdzie?

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Nie tylko mamy podziwiać św. Rodzinę, ale ją...

Wiara

Nie tylko mamy podziwiać św. Rodzinę, ale ją...

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

Polska

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

Po informacjach medialnych ws. ks. Chmielewskiego...

Wiadomości

Po informacjach medialnych ws. ks. Chmielewskiego...

Carlo Acutis modlił się też po polsku

Kościół

Carlo Acutis modlił się też po polsku

Kanonizacja bł. Acutisa i bł. Frassatiego....

Kościół

Kanonizacja bł. Acutisa i bł. Frassatiego....

Włochy: Mieszkańcy Taorminy żądają prawa do snu i nie...

Wiadomości

Włochy: Mieszkańcy Taorminy żądają prawa do snu i nie...