Zakończenie prac nad przekształceniem Funduszu Kościelnego w odpis 0,5% podatku dochodowego na rzecz Kościołów i związków wyznaniowych, włącznie z uchwaleniem przez parlament, powinno nastąpić do 30 kwietnia 2014 r. Nowy system wszedłby w życie 1 stycznia 2015 – taką nadzieję wyraził dziś minister administracji i cyfryzacji Michał Boni po spotkaniu ze stroną kościelną.
W siedzibie Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji spotkały się Zespoły Robocze Kościelnej i Rządowej Komisji Konkordatowych. Rozmawiano m.in. nad uwagami zgłoszonymi przez Episkopat Polski do projektu ustawy o przekształceniu Funduszu Kościelnego w odpis podatkowy dokonywany przez obywateli na rzecz wybranego Kościoła.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podobne spotkanie jak dziś strona rządowa ma odbyć na początku listopada z pozostałymi Kościołami i związkami wyznaniowymi.
Kard. Kazimierz Nycz, który przewodniczy w rozmowach Zespołowi Roboczemu Kościelnej Komisji Konkordatowej ds. Realizacji 22 art. Konkordatu przypomniał, że było to pierwsze spotkanie obydwu stron po wakacyjnej przerwie, spowodowanej przesłaniem projektu ustawy ws. przekształcenia Funduszu Kościelnego w odpis podatkowy do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji z Kościołami i związkami wyznaniowymi.
Reklama
Jak stwierdził kard. Nycz, w kilku punktach projektu były rozbieżności między stroną kościelną a rządową, które w czasie dzisiejszych rozmów – „myślę, że konstruktywnych, choć wcale niełatwych – uzgodniliśmy”.
Projekt ustawy będzie teraz ponownie omawiany przez zespoły eksperckie Kościelnej i Rządowej Komisji Konkordatowych. Zespoły te powinny się zebrać już w pierwszym tygodniu listopada.
Celem ich prac będzie – jak mówił kard. Nycz – dopracowanie poszczególnych punktów projektu ustawy, jak również przygotowanie projektu umowy między Konferencją Episkopatu Polski (upoważnioną do tego przez Stolicę Apostolską) a rządem. Umowa, nawiązując do stosownych zapisów Konkordatu, będzie opisywać najważniejsze kwestie związane z przekształceniem Funduszu Kościelnego w odpis podatkowy i poprzedzi zostanie dołączona do projektu ustawy, w której z kolei zostaną szczegółowo omówione zasady przekształcenia Funduszu.
Gdy zespoły uzgodnią wszystkie szczegóły projektu ustawy i projektu umowy, obydwa dokumenty zostaną przedstawione odpowiednio przez ministra administracji i cyfryzacji na posiedzeniu Rady Ministrów, a kard. Kazimierz Nycz Konferencji Episkopatu Polski. Po obustronnej ostatecznej akceptacji nastąpi przesłanie projektu do prac w parlamencie.
Reklama
Niezależnie od tego projekt ustawy i projektu umowy zostanie przedstawiony jednocześnie wszystkim Kościołom i związkom wyznaniowym, które maja uregulowane stosunki z państwem na mocy odrębnych ustaw, i osobno zbiorowo dla pozostałych, mniejszych wspólnot wyznaniowych. – To jest droga, którą akceptujemy ze względów konstytucyjnych – stwierdził z kolei minister administracji i cyfryzacji Michał Boni. – Dyskusja nad treścią umowy, jej charakteru na pewno będzie jeszcze wymagała szeregu argumentów, uzasadnień i jesteśmy gotowi na taką pracę – dodał.
Jak poinformował metropolita warszawski, dzisiejsze rozmowy nie dotyczyły samej wysokości odpisu (0,5%), „bo uznajemy to rozwiązanie na tym etapie osiągnięte”.
Min. Boni dodał, że poziom odpisu 0,5%, co do którego strony porozumiały się w lutym br., „został podtrzymany, wcześniej go akceptowaliśmy, więc wszelkie informacje i plotki, że to przedsięwzięcie się załamało, należy oddalić do lamusa”.
Spotkanie poświęcone było natomiast omówieniu kilku szczegółowych uwag, które Episkopat Polski zgłosił w ramach konsultacji projektu ustawy z Kościołami. – Złożyliśmy stosowne deklaracje warunkowo – w tym znaczeniu, że po spełnieniu warunków przez obie strony jesteśmy gotowi robić następne kroki do przodu – dodał kard. Nycz.
Chodziło m.in. o kwestię ubezpieczenia zdrowotnego alumnów Wyższych Seminariów Duchownych, którzy nie są studentami wydziałów teologicznych na państwowych uniwersytetach lub na KUL, UKSW czy UPJPII. Projekt ustawy przewiduje, że za wszystkich pozostałych studentów seminariów duchownych składki zdrowotne powinien płacić teraz Kościół. Tymczasem zdaniem Episkopatu, trudno jest przyjąć taką zasadę, gdyż składki zdrowotne za wszystkich studentów, do momentu ukończenia przez nich 25. roku życia płacą i tak rodzice. Zatem proponowane w projekcie rozwiązanie czyniłoby z alumnów „obywateli drugiej kategorii”.
Reklama
Odnosząc się do tej kwestii min. Boni zapowiedział dokładną analizę problemu – „tak żeby zadbać o równą sytuację wszystkich studentów, jeśli chodzi o składki ubezpieczeniowe zdrowotne płacone za nich i możliwość korzystania z systemu ochrony zdrowia”.
„Strona rządowa wyraziła tutaj dobrą wolę, by sposób niejakiego dyskryminowania pewnej części alumnów został zakończony” – powiedział kard. Nycz. Jak poinformował, problem dotyczy ok. 1,5 tys. kleryków w naszym kraju, wyraził jednak nadzieję, że strony kościelna i rządowa osiągną w tej sprawie porozumienie.
Strona kościelna chce także doprecyzowania w projekcie ustawy zapisu odnoszącego się do kwoty gwarantowanej w tzw. trzyletnim okresie przejściowym. Według strony rządowej ma ona wynosić 94 mln zł, czyli tyle ile obecnie jest przekazywane w ramach Funduszu Kościelnego. Tymczasem faktycznie z budżetu państwa - jak oszacował ZUS - na ubezpieczenia duchownych przekazane zostanie w 2013 r. więcej, czyli 130 mln zł. Zdaniem Episkopatu taka właśnie kwota winna być gwarantowana w okresie przejściowym.
Pozostałe szczegółowe uwagi prawno-finansowe, zgłoszone w konsultacjach przez Episkopat Polski, będą uzgadnianie od przyszłego tygodnia w ramach spotkań zespołów eksperckich.
Co, jeśli w trakcie okresu przejściowego między funkcjonowaniem Funduszu Kościelnego a systemem odpisu okaże się, że Kościoły nie zbiorą od obywateli sumy co najmniej równej temu, co otrzymywały z budżetu?
Reklama
Zdaniem min. Boniego możliwość przewidywania już dziś tego, kiedy nastąpiłoby wprowadzenie odpisu 0,5% pozwala równocześnie oszacować, jakie będą realne nakłady w ramach Funduszu Kościelnego. W jego opinii obawy w tym zakresie dotyczą najmniejszych wspólnot wyznaniowych. Porozumienie zakłada, że po dwóch latach obowiązywania odpisu zostanie przeprowadzona szybka i dogłębna analiza jego funkcjonowania. Wówczas będzie wiadomo, czy wspólnoty tracą na nowym rozwiązaniu.
„Trudno dziś powiedzieć, jakie z tej oceny będą wynikały rekomendacje. Ja nie chciałbym przesądzać, dlatego nie wpiszemy do projektu ustawy, który będzie mówił już dzisiaj o jakichkolwiek zmianach. Te zmiany muszą być pochodną realnej oceny sytuacji, tak jak to będzie wyglądało za te trzy, trzy i pół roku. Ale sam mechanizm oceny wpisujemy do projektu ustawy” – poinformował szef MAiC.
Min. Boni stwierdził, że ze względu na dyscyplinę finansów związaną z odmiennym wydatkowaniem środków publicznych w okresie obowiązywania unijnej procedury nadmiernego deficytu budżetowego rząd musi zachowywać dużą ostrożność finansową, „ale zarazem nie jest tak, że żadna decyzja przez rząd nie może być podjęta”.
Jak poinformował szef MAiC, obecnie, gdy ustawa o finansach publicznych czeka na drugie czytanie w Sejmie, strona rządowa uważa, że odpis podatkowy mógłby zacząć działać od 1 stycznia 2015 r., czyli obywatele mogliby już w zeznaniu podatkowym za rok 2014 wskazywać, na który Kościół lub związek wyznaniowy chcą przekazać 0,5% swojego podatku dochodowego.
„Po to, by się do tego przygotować organizacyjnie, zamówić nowe druki deklaracji podatkowych, odpowiednio pracować nad budżetami biorąc pod uwagę te nowe rozwiązanie – powinniśmy mieć je przyjęte w obu izbach parlamentu do 30 kwietnia 2014 r.” – poinformował Michał Boni.
Kard. Nycz dodał, że gdyby nad wprowadzeniem odpisu się przeciągały, to Kościół także potrzebuje odpowiednio więcej czasu na promocję nowego rozwiązania wśród wiernych. – Jest niewyobrażalne, by ustawa mogła powstać w grudniu, a zacząć obowiązywać od stycznia [nowego roku], dlatego tu jesteśmy zgodni, że terminem, gdy sprawa musi zostać zakończona, jest koniec kwietnia – powiedział metropolita warszawski. Jak stwierdził, przykład promowania odpisu Kościół katolicki będzie brał z rozwiązań przyjętych m.in. we Włoszech i Hiszpanii oraz na Węgrzech.