Reklama

Krakowskie sympozjum przełomu tysiącleci

Apokalipsa puka do naszych drzwi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdyby trendy spadku ludności utrzymały się na dzisiejszym poziomie, to w 3000 r. na ziemi zostałoby 8 przedstawicieli homo sapiens. Według niektórych ekologów, duża liczba ludności zagraża równowadze ekologicznej. Od najdawniejszych czasów istnieje przekonanie, że na ziemi nastąpi apokalipsa. Dziś ze scenariuszami końca świata spotykamy się wszędzie - ocieramy się o nie, zaskakują nas, są obecne w życiu codziennym - mówił ks. Andrzej Zwoliński podczas ogólnopolskiego sympozjum pt. Nadzieje i obawy końca tysiąclecia, które w listopadzie 2000 r. zorganizował w Krakowie Ośrodek Informacji o Sektach i Grupach Kultowych Katolickiego Stowarzyszenia "Civitas Christiana" wraz z Grupą Przestrzeń Słowa (Polskie Towarzystwo Teologiczne).
Sympozjum zgromadziło przedstawicieli ośrodków zajmujących się informacją na temat sekt oraz pomocą dla osób poszkodowanych przez nowe ruchy religijne z Polski, a także ze Słowacji. Uczestniczyli w nim również zainteresowani duchowni, nauczyciele i pedagodzy, przedstawiciele samorządów oraz młodzież.
Filmy takie jak: Armageddon, Asteroid, Dzień niepodległości, seriale telewizyjne, np. Archiwum X, Millenium i wiele innych filmów zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci, bombardują nas wizjami katastrofy kosmicznej, gwałtownej przemiany lub końca świata.
Przedziwna symbolika roku 2000 - roku pomostowego pomiędzy tysiącleciami spowodowała, że wiele ruchów religijnych dostrzega w tej dacie moment przełomowy w dziejach świata. Ruch Odnowienia Dziesięciu Przykazań w Ugandzie, nie doczekawszy się dnia nadejścia Mesjasza, postanowił dokonać samospalenia całej grupy. W 1997 r. amerykańska wizjonerka przedstawiła szczegółowy scenariusz końca świata. Milicja ludowa w USA gromadziła więc broń na ostateczną walkę, która miała się rozegrać w 2000 r... Skąd takie zainteresowanie katastrofizmem, apokalipsą? Czy jest to typowy objaw końca wieku? Na te i podobne pytania starali się odpowiedzieć: o. dr Jordan Śliwiński OFMCap, ks. dr hab. Andrzej Zwoliński, o. dr Dariusz Kasprzak OFMCap oraz dr Adam Regiewicz i dr Robert Borkowski.
Dla chrześcijan rok 2000 był szczególną okazją do oddania czci przychodzącemu na świat Jezusowi. Biblia wymienia szereg znaków końca świata, ale wielu ludzi dopisuje do niej własne scenariusze. Stąd już krok do porzucenia wiary, rozsądku i do poddania się władzy sekt.
Wizjom biblijnym apokalipsy idzie w sukurs nauka, która roztacza przed ludzkością obrazy różnego rodzaju kataklizmów, które czekają ziemię. Zapadnięcie się Drogi Mlecznej w czarną dziurę, możliwość zderzenia się ziemi z asteroidem, wybuch supernowej... - to tylko niektóre z nieszczęść, jakie mogą się zdarzyć - podkreślali mówcy.
Nie sposób wymienić wszystkich wątków współczesnej apokalipsy, poruszanych przez prelegentów podczas sympozjum. Pragnę zwrócić uwagę na bardzo modny, zwłaszcza wśród młodzieży, nowy rodzaj totalitaryzmu, a nawet terroryzmu, jakim jest ekologia rozumiana jako powrót do natury - o czym w czasie sympozjum mówił dr Robert Borkowski.
Polityka - przypomniał - jest teatrem ze sceną polityczną i aktorami - politykami, którzy tworzą różne scenariusze. Istnieje zielony scenariusz, który całą myśl społeczną opiera na ekologii. Nurt ten rozwija się zwłaszcza w krajach bogatych. Ludzie zmęczeni cywilizacją i obsesją szybkości, która stała się imperatywem cywilizacji technicznej, uciekają przed zmęczeniem w ekologię. Ekologia jako troska o środowisko naturalne jest rzeczą słuszną i dobrą. Reakcją na mit postępu jest mit powrotu do natury (ziemskiego raju), gdzie przyrodę traktuje się jak bóstwo. Jako organizacja, Ruch Zielonych rozwinął się w latach 70. Nawiązuje do wcześniejszych wątków wegetariańskich, antykonsumpcyjnych oraz degradacji środowiska spowodowanej rozwojem technicznym. Niepokój budzi nagromadzenie w tym ruchu wątków ekstremalnych: podporządkowanie człowieka przyrodzie, powstrzymanie rozwoju technicznego, by oczyścić biosferę ziemi, zlikwidowanie przeludnienia. Niektórzy uważają więc, że wojny, epidemie, katastrofy i klęski żywiołowe są zjawiskami pozytywnymi. Każda bowiem katastrofa jest rozładowaniem energii ziemi.
Ruchy neopogańskie, fala zielonego "ekspansizmu" w kulturze masowej - muzyka techno, gry komputerowe, techniki relaksacyjne zaczerpnięte z religii Wschodu i wiele innych zjawisk kultury masowej budzą sympatię, stwarzają bowiem okazję ucieczki od tu i teraz. Na poziomie zabawy nie jest to niebezpieczne, ale gdy zacznie się taką ideologię wcielać w życie, może prowadzić do groźnych następstw. Bliski koniec świata ogłaszany przez różnych guru prowadzi do powstawania grup fanatycznych morderców (np. Najwyższa Prawda w Japonii). Tłem intelektualnym dla milenaryzmu jest moda na teorie krańcowości, katastroficzne programy klęski i fascynacja nimi. Po roku 2000 ten zespół napięcia milenijnego prawdopodobnie opadnie - podkreślał dr Borkowski.
Człowiek obawia się o siebie, rodzinę, przyszłość, co do której nie ma pewności. Odpowiedzią na te egzystencjalne lęki oraz ideologię sekt i różnych grup religijnych mamiących rajem na ziemi jest powrót do prostych prawd wiary - podkreślali mówcy.
Sympozjum zakończyły spotkania w grupach przedstawicieli ośrodków z całej Polski, którzy omawiali konkretne problemy związane z ich pracą, a zwłaszcza problemy pomocy duszpasterskiej, prawniczej i psychologicznej dla osób zgłaszających się do ośrodków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Bóg patrzy na nas z miłością i cierpliwością

2025-02-12 13:23

Agata Kowalska

Rozważania do Ewangelii Mk 10, 17-27.

Więcej ...

Odpowiedzialni za trzeźwość. Świadectwa

2025-03-02 13:46

Adobe Stock

– Gdy ktoś jest chory, idzie do lekarza a później do apteki. Gdy ktoś jest alkoholikiem, również potrzebuje leczenia, bo alkoholizm to choroba duszy – mówi Krzysztof z grupy AA działającej przy parafii Ducha Świętego we Wrocławiu.

Więcej ...

"Anora" Seana Bakera z pięcioma statuetkami, m.in. za najlepszy film

2025-03-03 07:23

PAP/EPA/ALLISON DINNER

"Anora" Seana Bakera zdobyła w nocy z niedzieli na poniedziałek pięć Oscarów, m.in. za najlepszy film i reżyserię. Twórca zaapelował ze sceny do filmowców, by kręcili obrazy przeznaczone na wielkie ekrany. "Oglądajmy filmy w kinach, podtrzymujmy tę wspaniałą tradycję" - podkreślił

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Św. Agnieszka Przemyślidka i jej dar czytania w sercach...

Święci i błogosławieni

Św. Agnieszka Przemyślidka i jej dar czytania w sercach...

Klinika Gemelli: skomplikowany obraz kliniczny z ryzykiem...

Franciszek

Klinika Gemelli: skomplikowany obraz kliniczny z ryzykiem...

Nowenna do św. Kazimierza Królewicza

Wiara

Nowenna do św. Kazimierza Królewicza

Rozważania na niedzielę: 13. wezwanie dotyczy Polski

Wiara

Rozważania na niedzielę: 13. wezwanie dotyczy Polski

Watykan: kard. Koch złożył rezygnację

Kościół

Watykan: kard. Koch złożył rezygnację

Oświadczenie Jezuitów ws. Krzysztofa Dzieńkowskiego

Polska

Oświadczenie Jezuitów ws. Krzysztofa Dzieńkowskiego

Komunikat Watykanu. Czy można już mówić o poprawie...

Kościół

Komunikat Watykanu. Czy można już mówić o poprawie...

W dzisiejszej Ewangelii trzy terminy są wskazane jako...

Wiara

W dzisiejszej Ewangelii trzy terminy są wskazane jako...

Opolskie: Dziesięciolatek jest kościelnym organistą - w...

Kościół

Opolskie: Dziesięciolatek jest kościelnym organistą - w...