19 marca w tutejszym kościele została odprawiona Msza św. po której zostało wręczone specjalne odznaczenie dla zasłużonego parafianina, któremu patronuje św. Józef. Na uroczystość przybyli kapłani niegdyś związani ze wspólnotą; ks. Tomasz Łach i ks. Jacek Ryłko.
W wygłoszonej homilii ks. Tomasz wyjaśnił, jaki był patron dnia, św. Józef: - Józef to mąż rozważny, zdolny do refleksji, roztropny, ten, który nie ulega silnym emocjom. Świat, w którym żyjemy, jest nacechowany rozbudzaniem emocji, wprowadzaniu nas w taki stan, żebyśmy żyli cały czas na pewnym zaangażowaniu emocjonalnym, które wyłącza myślenie. Kapłan podkreślił, że oprócz pracowitości opiekun Kościoła Świętego wyróżniał się otwarciem na Bożą łaskę: - Józef to mąż otwarty na Boże natchnienia. Niestety czasami mężczyzna ma w sobie coś takiego, że jak on sobie coś postanowi (...) to zdania nie zmieni, mówi, że ten upór jest najważniejszy. Czasem tak. Ale kiedy powziął myśl św. Józef, żeby oddalić Maryję i Pan Bóg mu podpowiedział coś zupełnie innego, on był w stanie to przyjąć.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kapłan podkreślił, co było kluczem do sukcesu w życiu osobistym, rodzinnym i zawodowym ziemskiego opiekuna Jezusa: - I wreszcie św. Józef to mąż zdecydowany w działaniu (...) Między decyzją a działaniem u niego nie ma przestrzeni na wahanie się, wycofywanie, wątpliwości. I to jest bardzo ważna wskazówka dla nas. Dlatego nam się wiele rzeczy nie udaje, że my (...) zamiast zacząć, to jeszcze próbujemy to jakoś obrabiać w sobie, jeszcze próbujemy się nad tym zastanawiać, a tymczasem trzeba się od św. Józefa uczyć takiego zdecydowania.
Pod koniec Mszy św. proboszcz parafii ks. dr Robert Bieleń zaprezentował wiernego ucznia patrona dnia, Józefa Florczyka: - Cieszymy się, że mamy w naszej małej rodzinie parafialnej wyjątkowego człowieka, który od samego początku, od dzieciństwa dbał o tę małą ojczyznę. (...) Już jako 10-letni chłopak pomagał w budowie tej pierwszej kapliczki w 1944 r. (...) Zabiegał o dobro wspólne dla mieszkańców, zarówno w wymiarze parafii, jak i w wymiarze społecznym. On stał w dużej części za wieloma inicjatywami infrastruktury na naszych obecnych osiedlach (...) Czy to przedtem kanalizacja, różne chodniki, parking przy cmentarzu, czy w ostatnim przełączka rowerowa, która chroni rowerzystów i biegaczy, jak i umożliwia lepszy transport na Tynieckiej czy autobus do Bodzowa.
Reklama
Ks. Kazimierz odczytał dekret abp Marka Jędraszewskiego z 29 stycznia honorujący solenizanta, w którym metropolita krakowski napisał m.in.: „Szanowny Panie Józefie, z wdzięcznością za pełną oddania posługę wspólnocie parafialnej pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie - Pychowicach pragnę, na wniosek ks. proboszcza Roberta Bielenia SDB, nadać drogiemu Panu Józefowi złoty medal Ojca Świętego Jana Pawła II za zasługi dla archidiecezji krakowskiej. Niech Pan hojnie obdarza swym błogosławieństwem”.
Panu Józefowi przekazano także medal wybity przez gminę Radzymin w 90. rocznicę ,,Cudu nad Wisłą”, który przyznawany jest zasłużonym dla Ojczyzny i propagowania kultu Jana Pawła II. Józef Florczyk opowiedział, jak upominał się u pana prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego i ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka o komunikację dla osiedla Bodzów. Zgodnie z deklaracją, miała projekt miał zostać zrealizowany dopiero w 2024 r., ale pan Józef nie odpuścił - uzyskał przyspieszenie decyzji o 5 lat!
Po parafialnych uroczystościach z tutejszego kościoła na Ekstremalną Drogę Krzyżową do Kalwarii Zebrzydowskiej wyruszyli pątnicy. Z kolei siostry jadwiżanki przygotowały 11 konferencję z cyklu ,,Od serca do serca’’.