Kolejne podziały
Zaktywizowały się ostatnimi czasy Konfederacje Polski Niepodległej: ta najzwyklejsza Leszka Moczulskiego, trochę starsza "Ojczyzna" Michała Janiszewskiego i najświeższa - "Obóz Patriotyczny" Adama Słomki. Ponieważ wyborcy premiują jedność, wszystkie chcą tworzyć koalicje. Największą i legendarną już - "posierpniową" - chce zakładać Leszek Moczulski. Skromniejszej trochę, razem z PSL, pragnie "Ojczyzna", na prawo od AWS chce zagospodarować zaś polską scenę polityczną Adam Słomka (Życie, 3 i 4 lutego). Rzeczywiście plany nie byle jakie. Ambitne, można rzec nawet. Do tej pory było jednak tak, że jak już kapeenowcy założyli jakąś koalicję, to szybko zostawali z niej wyrzuceni, a wkrótce po tym następowało mnożenie kapeenowskich bytów. Jeżeli przyjmie się wariant optymistyczny, to w niedługim czasie będzie sześć KPN-ów, sześciu prezesów, sześć zarządów i sześć czegoś tam jeszcze. Jak nic - idą na ilość.
Pora na pomnik
Adam Michnik pogadał sobie z Czesławem Kiszczakiem i wyszedł z tego wywiad - no, może nie rzeka, ale jakiś strumyczek średniej wielkości na pewno. Rozmowa przebiegła gładko mimo tego, że generał Kiszczak zdaje się cierpieć na chroniczny brak pamięci, amnezją zwany. Jedyne, co pamięta, to to, że przyczynił się do obalenia w Polsce i całym bloku sowieckim komunizmu. Teraz - pora na pomnik.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Tak trzymać
Reklama
Leszek Miller buńczucznie ogłosił plan zwycięstwa. Zapowiedział mianowicie, że celem w nadchodzących wyborach parlamentarnych jest zdobycie przez SLD ponad połowy mandatów poselskich (Gazeta Wyborcza, 5 lutego). Elektorat wsłuchał się z uwagą w głos wodza i zareagował w sposób więcej niż natychmiastowy. Podane kilka dni później wyniki sondaży wykazały kilkuprocentowy spadek poparcia dla postkomunistów. Tak trzymać, Panie Leszku!
Wrażliwość jogurtów
Według Rzeczpospolitej z 5 lutego, włodarze polskiej telewizji publicznej wystraszyli się producenta jogurtów, który zagroził, że wycofa swoje reklamy z anten TVP. Uczucia wielkiego producenta jogurtów uraziła z kolei do żywego społeczna reklama ze sloganem: "Żywa kultura wzbogaca nie tylko jogurt". Niewątpliwie mamy do czynienia z ohydną próbą obrazy "uczuć jogurcianych".
Niebezpieczeństwo
"Oddawanie im (SLD - przyp. red.) władzy jest więc na różne sposoby niebezpieczne. Bezpośrednie zaplecze finansowe SLD nie życzy sobie bowiem żadnych zmian w Polsce, nie życzy sobie sprawnego państwa bez korupcji i przestępczości, gdyż świetnie się czuje w takim funkcjonującym u nas trzecioświatowym systemie" (Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla Tygodnika Solidarność z 9 lutego).



