Reklama

Kazanie

Kulawy - niewidomego

Niedziela Ogólnopolska 8/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pan Jezus stawia dziś w Ewangelii kilka pytań. Pierwsze z nich odnosi się do dwóch niewidomych: "Czy może niewidomy prowadzić niewidomego?"... Ale może kiedyś widzieliśmy, jak prowadzili się wzajemnie kulawy z niewidomym... Kulawy - słaby, mocno utykał, ale dobrze widział drogę, a niewidomy - silny, podtrzymywał go i tak wspólnie bezpiecznie wędrowali. Ale Pan Jezus mówi dalej, że aby móc wspomagać się wzajemnie, trzeba najpierw zaczynać od siebie. Kulawy nie może marzyć o tym, aby był długodystansowcem, ani niewidomy nie będzie "Orlim Okiem". W tym duchu mówimy często o samokrytycyzmie. Pan Jezus to ma na myśli, kiedy mówi, żeby najpierw widzieć belkę w swoim oku, czyli własne wady, by móc upominać innych i wytykać im te ich małe "drzazgi". Sławny brat Roger Schutz z TaizeM mówił serdecznie: "Żyj tym, co z Ewangelii zrozumiałeś, choćby to było bardzo niewiele, ale żyj tym naprawdę". Gdybyśmy jakieś jedno Jezusowe zdanie z tej dzisiejszej choćby tylko Ewangelii na serio, szczerze odnieśli do siebie, np. o tej drzazdze-belce, o tych złych i dobrych owocach, o złym i dobrym drzewie, o cierniowym krzaku, a wreszcie o skarbcu, którym jest dobre albo niedobre serce człowieka..., jakże autentyczny byłby to rachunek sumienia! A może o tym świadczy ta obfitość - aż nadmiar - moich słów, bo jakie one są, taki ów skarbiec serca. Dzisiejsza Ewangelia jest końcowym fragmentem dłuższego przemówienia do ludu. Jest ono skierowane przede wszystkim do starszyzny żydowskiej, do nauczycieli, do rodziców, którzy są pierwszymi wychowawcami młodego pokolenia. A więc są tak samo aktualne dziś, jak i wtedy. Branie tych Jezusowych pouczeń na serio jest znakiem dobrej woli i gotowości szukania prawdy. Łatwo dostrzegamy tę skrajną, faryzejską religijność - pobożność u innych. Ale nam samym często grozi "mieszanka" tej szczerej, autentycznej wiary w życiu na co dzień właśnie z taką postawą faryzeusza, który zachwycony sobą - swoją - jak sądzi - samosprawiedliwością - "wskazuje palcem" na innych, na ową drzazgę w oku brata...
Wtedy łatwo stajemy się "kontrolerami" wiary i religijności bliźnich i nie dostrzegamy swoich własnych błędów i grzechów. Jak ktoś powiedział - jest to religijność człowieka "z lupą", która jest skierowana tylko na innych, by ich ludzkie słabości wyolbrzymiać. Zarówno faryzeizm, który sam Pan Jezus tak zdecydowanie napiętnował, jak i autentyczna pobożność, którą żyli święci, nie zawsze objawiają się w idealnym kształcie.
Najczęściej potrzeba nam dużo pokornego autokrytycyzmu, by dziękując Bogu za to, co jest dobre, równocześnie prosić Go o łaskę nieustannego oczyszczania naszego wnętrza, naszych intencji. Jest tu łatwo o swoiste "pomieszanie". Można "bić się w piersi" i pokornie mówić: "Panie, nie jestem godzien", a równocześnie wskazywać, palcem lub oczami, innych jako grzeszników. Matka Teresa z Kalkuty na pewno bardzo pragnęła i modliła się, by po tej naszej ziemi chodziło jak najwięcej ludzi dobrych, szlachetnych, prawych.
A jednak szukała biedaków, grzeszników, by się za nich modlić, by im spieszyć z pomocą. Święci Pańscy byli naprawdę świętymi, ale nie bali się mówić o sobie, że są największymi grzesznikami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

Więcej ...

Uroczystość Matki Bożej Łaskawej, głównej patronki stolicy - 11 maja

2024-05-05 08:38

Magdalena Wojtak

Kult wizerunku Matki Bożej Łaskawej, głównej patronki stolicy, sięga 1652 r. Wiąże się z uratowaniem miasta przed zarazą. Po raz pierwszy nazwano wówczas Maryję "Strażniczką Polski". Centralne uroczystości odbędą się 11 maja w prowadzonym przez jezuitów sanktuarium Matki Bożej Łaskawej.

Więcej ...

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

2024-05-05 21:33

Mat.prasowy

Co nam mówi o Maryi Jan pod krzyżem Jezusa? Czy muszę się martwić, jeśli jestem w czymś najsłabszy? I czego uczy mnie Maryja, jeśli chodzi o towarzyszenie bliskim w ważnych momentach? Zapraszamy na szósty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że warto być z Nią, gdy się jest z innymi.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

To święty również na dzisiaj

To święty również na dzisiaj

Apostoł ubogich i cierpiących

Święci i błogosławieni

Apostoł ubogich i cierpiących

Ks. prof. Tomasik: Pierwszą Komunię św. można przyjąć...

Kościół

Ks. prof. Tomasik: Pierwszą Komunię św. można przyjąć...

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...