Wielka Sobota i święcenie pokarmów był momentem, kiedy to wiernych było najwięcej. Wielu księży, albo zwiększało częstotliwość błogosławieństw lub czyniło to przed kościołami, były i takie parafie, które odwołały te obrzędy. Pomysłem za to wykazali się parafianie z Kaczorowa w dekanacie Bolków. Przy współpracy Ochotniczej Straży Pożarnej z Kaczorowa i Ochotniczej Straży Pożarnej z Mysłowa, a także dzięki życzliwości prezesowi Koła Łowieckiego, ks. proboszcz Tomasz Michalski specjalnym samochodem typu dżip, który kierował Zbigniew Kopka, objeżdżając pobliskie wsie błogosławił i kropił wodą święconą koszyczki, z którymi stali przed swoimi domami parafianie.
Par. Św. Mikołaja w Kaczorowie
Święcenie pokarmów w par. Kaczorów
Szczegółowa instrukcja dla wiernych została podana w ogłoszeniach parafialnych. - Należy stać przed posesją z koszyczkiem. Proszę, aby wyjść do głównej drogi, gdy będzie słychać dźwięk syren wozu strażackiego. Święcenie pokarmów zaczniemy od godziny 9:00 od Płoniny, następnie Świdnik, Kaczorów, Mysłów i Radzimowice – pisał ks. Tomasz. Parafianie byli szczęśliwi, proboszcz zadowolony, a tradycji stało się zadość.
Pomóż w rozwoju naszego portalu