...jaka młodzież jest Rzeczypospolitej,
taka swego czasu będzie Rzeczypospolita
(Ks. St. Konarski)
Rok szkolny 2000/2001 został ogłoszony Rokiem Księdza Stanisława
Konarskiego w 300. rocznicę urodzin tego wielkiego Polaka, pijara,
reformatora I Rzeczypospolitej, twórcy Collegium Nobilium, autora
Volumina legum i O skutecznym rad sposobie. Ks. St. Konarski stał
się bez wątpienia - po założycielu Zakonu Pijarów, św. Józefie Kalasancjuszu
- najznakomitszym pijarem w historii tego Zakonu. Zasłużył również
na to, aby nazwać go Ojcem Ojczyzny.
Ks. St. Konarski, prowadząc swą oświatową działalność,
zmierzał do stworzenia nowoczesnego systemu oświaty w XVIII wieku.
W piśmie inaugurującym Rok Stanisława Konarskiego, wystosowanym przez
ministra edukacji narodowej Edmunda Wittbrodta do władz samorządowych,
nauczycieli i uczniów, czytamy m.in.: "Pragniemy, aby w kolejnym
roku gruntownych przeobrażeń naszej oświaty ideały i koncepcja reformatorska
Tego, ´który odważył się być mądrym´, odżyły na nowo. Pragniemy również,
aby ponadczasowe wskazania pedagogiczne St. Konarskiego, niestrudzonego
wychowawcy narodu, jak najpełniej uobecniły się i utrwaliły w codziennym
życiu współczesnej szkoły". Niektóre z tych wskazań obok wartości
religijnych i moralnych zasługują na uwagę. W propozycjach jego programu
wychowawczego znajdujemy wskazania do dziś aktualne.Troska o czystość
języka polskiego i zaliczenie go do przedmiotów obowiązkowych oraz
znajomość historii powszechnej i własnego kraju - to oczywista dziś
zasada kształcenia i wychowania obywatelskiego i patriotycznego,
ale nie była oczywista w czasach ks. St. Konarskiego. Dzięki pedagogice
Konarskiego przedmioty te awansowały do grona niezwykle ważnych przedmiotów
szkolnych. Przedmioty te i tradycje narodowe przenikały sferę wychowania
w szkołach pijarskich i były istotnym narzędziem wychowania obywatelskiego
i narodowego.
Przeszłość zawsze jest ważna, bo z niej wyrasta współczesność
i przyszłość. Obecnie nie dostrzega się właściwego szacunku dla przeszłości.
Kulturę naszych czasów nazywa się "kulturą zapomnienia", a nie "kulturą
pamięci". Młodzież często nie zna wydarzeń historycznych, nie rozumie
ich znaczenia, nie zna swoich korzeni rodzinnych. Obyczaje i zwyczaje
przodków nie tylko, że nie są kontynuowane, ale zdarza się, że są
przedmiotem cynicznych kpin. Młodzi ludzie, zafascynowani współczesną
cywilizacją, wygodami i udogodnieniami, jakie ona stwarza, uważają,
że wszystko, co jest przeszłością, nie zasługuje na pamięć i szacunek.
Dla nich świat istnieje od dzisiaj. Chętnie sięgają po obce wzory
zachowań i obyczajów. Można przewidywać, że proces ten będzie się
nasilał. Powszechna globalizacja, przed którą stoimy, stwarza takie
zagrożenie.
Współczesna pedagogika może odkryć aktualność idei wychowawczych
ks. St. Konarskiego, łączącego skutecznie tradycje z postępem i nowoczesnością.
Przecież nad tworzeniem Konstytucji 3 Maja w Sejmie Czteroletnim
pracowało aż 100 wychowanków z Collegium Nobilium. W perspektywie
wychowania patriotycznego wskazania pedagogiczne Wielkiego Reformatora
pozostają dzisiaj kolejnym wyzwaniem wychowawczym przed polską szkołą,
zaś rola pijarów w budowie polskiej demokracji i kształtowaniu aktualnego
modelu patriotyzmu wydaje się być nie mniej istotna.
Reforma szkolnictwa ks. St. Konarskiego dotyczyła przede
wszystkim zmian w programie nauczania i roli ćwiczeń dobranych do
wieku ucznia w celu zdobycia przez niego praktycznych umiejętności.
Za niezmiernie istotne uważał ks. Konarski zachowanie właściwych
proporcji między teoretycznym nauczaniem a praktycznymi umiejętnościami.
Domagał się przede wszystkim ograniczenia teorii do niezbędnego minimum: "
Bądźmy oszczędni w teorii - postulował ks. Konarski - odwołujmy się
wciąż do praktyki i nie skąpmy przykładów". Za szkodliwe uważał pamięciowe
opanowanie reguł retoryki, charakterystyczne dla ówczesnej szkoły,
i naukę pamięciową zupełnie nieprzydatnych i niepraktycznych rzeczy.
Zalecał zaś takie prace, "które będą stosowne i pożyteczne dla zabierających
kiedyś głos w sprawach publicznych". W ten sposób w szkołach pijarskich
kształcono faktycznie rzemieślników słowa.
Z kolei dobrze wiedział ks. St. Konarski, że sukces edukacyjny
szkoły zależy od starannie dobranej kadry nauczycielskiej. Nauczyciele,
aby skłonić wychowanków do pracy i nauczyć posługiwania się wiedzą,
powinni być dobrze przygotowani do swojej roli. Konarski nie znosił "
nauczycieli leniwych, ospałych, ziewających, siedzących na jednym
miejscu". Nakłaniał i zachęcał, "aby wytężali płuca, głos i siły,
aby wkładali cały zapał w swoją pracę i wychodzili z klasy zmęczeni
jak atleta z areny lub rolnik z pola". Nie wątpił Konarski, że to
właśnie nauczyciele w dużej mierze zadecydują o powodzeniu lub niepowodzeniu
rozpoczętej przez niego reformy. Dlatego szczególną troskę przykładał
do kształcenia i przygotowania nauczycieli przez zwiększanie jakości
ich ustawicznego kształcenia się. Jest to dzisiaj element bardzo
istotny, postulowany także we współczesnej reformie oświaty, w której
mają być promowani tacy właśnie nauczyciele.
Znajdujemy się w sytuacji przemian, świadomi konieczności
odpowiedzi na nowe wyzwania czasu i epoki. W tej perspektywie jubileusz
300. rocznicy urodzin ks. St. Konarskiego stał się dla pijarów warszawskich
inspiracją do powołania Pijarskiego Centrum Edukacyjnego, w którym
nauczyciele mogą i powinni kształcić się zgodnie z założeniami dzisiejszej
reformy szkolnej, zaś pijarzy chcą to czynić w duchu wskazań pedagogicznych
Wielkiego Reformatora.
Rozpatrując wskazania programowe i wychowawcze znakomitego
Pijara, nie sposób nie zauważyć wykorzystania przez niego niekonwencjonalnych
form w kształceniu i wychowaniu. Były to formy dotychczas nieznane
w szkole: sejmiki szkolne, teatry, dyskusje, sztuka etc. Metody te
miały praktycznie nauczyć wychowanków prezentowania swoich racji
siłą argumentacji i rozumu, wreszcie zauważania błędów i ich korygowania
oraz krytycznego myślenia.
Czołowe miejsce zajmowała także troska o rozwój fizyczny
młodzieży. Oto jak w swoich pismach uzasadniał konieczność podjęcia
przez wychowanków trudu ćwiczeń ciała: "dla nabycia tężyzny, umiejętności
i nawyków służących godziwemu spędzeniu czasu i rozrywce".
Przywołane tu ideały pedagogiczne ks. St. Konarskiego
są obecne we współczesnej świadomości i działalności oświatowej pijarów.
Od 10 lat np. w Kolegium warszawskim rozwija się program wychowawczy
w ramach tzw. Parafiady Dzieci i Młodzieży. Parafiada, dziś już o
zasięgu międzynarodowym, ma charakter sportowo-kulturalno-religijny,
a jej treść ideową i metodyczną należy widzieć w kontekście tradycji
szkół pijarskich.
Przytoczone fakty wskazują na to, że dziedzictwo myśli
pedagogicznej wybitnego Pijara jest wciąż aktualne. Dzisiejsza skomplikowana
rzeczywistość społeczno-kulturowa w kraju i na świecie wymaga skoncentrowania
naszego wysiłku wychowawczego w pracy z młodzieżą, tak by mogła ona
osiągnąć większą umiejętność korzystania z daru wolności, który wiąże
się z odpowiedzialnością za siebie, za innych, za świat, w którym
żyjemy.
Każdy człowiek, każdy naród jest ciągle w drodze. Idziemy,
szukamy drogowskazów. Przystajemy, oglądamy się wstecz, patrzymy
na nasze dzisiaj i szukamy odpowiedzi na pytanie - co dalej? W udzielonej
sobie odpowiedzi refleksje na temat wychowania młodzieży powinny
być najważniejsze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu