Reklama
Niedzielski na konferencji: podjęliśmy decyzję o przedłużeniu restrykcji do 25 kwietnia; wyjątkiem przedszkola i żłobki - od poniedziałku dzieci wracają do przedszkoli i żłobków. Ponadto: do 3 maja zamknięte hotele i obiekty noclegowe, dopuszczamy sport na świeżym powietrzu dla grup do 25 osób.
Sytuacja epidemiczna nadal trudna
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zdecydowaliśmy się utrzymać obowiązujące obostrzenia, ale bacznie przyglądamy się napływającym każdego dnia informacjom o liczbie zakażonych, zgonów, zajętych łóżek i wykorzystanych respiratorów. Od tych danych uzależniamy dalsze decyzje. Zdrowie i życie ludzkie jest dla nas najważniejsze.
75,71 proc. zajętych łóżek covidowych, 78,94 proc. wykorzystywanych respiratorów – to liczby, które wskazują na wciąż duże obłożenie szpitali, mimo malejącej liczby nowych zachorowań. Sytuacja nadal jest bardzo trudna, dlatego utrzymujemy obowiązujące obostrzenia przez kolejny tydzień. Wyjątkiem są hotele – tutaj obostrzenia będą obowiązywały do 3 maja włącznie.
Hotele, żłobki i przedszkola, sport
Przedłużamy obowiązujące zasady bezpieczeństwa do 25 kwietnia z wyjątkiem hoteli, które będą zamknięte do 3 maja włącznie.
19 kwietnia otwieramy żłobki i przedszkola dla wszystkich dzieci. Dopuszczamy także możliwość uczestnictwa dzieci i młodzieży we współzawodnictwie sportowym prowadzonym przez odpowiedni polski związek sportowy. Od najbliższego poniedziałku możliwe będzie także uprawianie sportu w obiektach sportowych na świeżym powietrzu – przy zachowaniu limitu 25 osób.
Reklama
Hotele – obiekty noclegowe pozostają zamknięte do 3 maja włacznie. Wyjątkiem są m.in. hotele robotnicze, a także noclegi świadczone w ramach niektórych podróży służbowych – np. medyków, kierowców wykonujących transport drogowy czy żołnierzy. Dokładny katalog wyjątków wraz z wymaganym potwierdzeniem odbywania podróży służbowej znajdzie się w rozporządzeniu.
Żłobki i przedszkola – czynne od 19 kwietnia dla wszystkich dzieci.
Sport – działalność obiektów sportowych nadal jest ograniczona wyłącznie do sportu zawodowego. Wszelkie wydarzenia mogą się odbywać bez udziału publiczności. Zamknięte pozostają m.in. siłownie, kluby fitness, stoki narciarskie, baseny, sauny i solaria. Od 19 kwietnia dopuszczamy możliwość uczestnictwa dzieci i młodzieży we współzawodnictwie sportowym prowadzonym przez odpowiedni polski związek sportowy. Zgadzamy się również na uprawianie sportu w obiektach sportowych na świeżym powietrzu – limit do 25 osób.
Pozostałe zasady bezpieczeństwa – bez zmian
Dotychczasowe obostrzenia przedłużamy do niedzieli, 25 kwietnia 2021 r.
Handel – ograniczenia
Wielkopowierzchniowe sklepy meblowe i budowlane o powierzchni powyżej 2 000 m2 pozostaną zamknięte.
Centra i galerie handlowe – tak jak obecnie – pozostają zamknięte, z wyjątkiem m.in.: sklepów spożywczych, aptek i drogerii, salonów prasowych, księgarni.
W placówkach handlowych na targu lub poczcie obowiązują limity osób:
1 osoba na 15 m2 – w sklepach do 100 m2,
1 osoba na 20 m2 – w sklepach powyżej 100 m2.
Kult religijny – w miejscach kultu religijnego obowiązuje limit osób – na 1 osobę musi przypadać 20 m2. Bez zmian pozostaje obowiązek zakrywania ust i nosa oraz zachowywanie 1,5 m odległości od innych osób.
Reklama
Salony fryzjerskie i kosmetyczne – pozostają zamknięte.
Edukacja – uczniowie wszystkich klas szkół podstawowych, szkół ponadpodstawowych, słuchacze placówek kształcenia ustawicznego oraz centrów kształcenia zawodowego uczą się zdalnie.
Kultura – wciąż zamknięte są teatry, kina, muzea i galerie sztuki.
Niedzielski był pytany na konferencji prasowej, czy Polska wzorem innych państw przygotowuje swoje rozwiązania w zakresie wprowadzenia tzw. paszportu szczepionkowego", który na przykład pozwalałby osobom zaszczepionym korzystanie z m.in. z obiektów sportowych czy innych usług, które obecnie są objęte lockdownem, co przyczyniłoby się jednocześnie do częściowego otwarcia tych branż.
Reklama
Niedzielski podkreślił, że sformułowanie "+paszport covidowy+ jest bardzo niefortunne, bo sugeruje, że miałby to być dokument pozwalający przekraczać granice albo mieć zagwarantowane prawo uczestnictwa w różnych wydarzeniach". "My wolimy mówić o pewnym certyfikacie potwierdzającym szczepienie" - podkreślił.
Jak zaznaczył, taki certyfikat jest obecnie w Polsce wydawany wszystkim osobom zaszczepionym zgodnie z zaleceniami, czyli po podaniu drugiej dawki. "To jest taka forma QR kodu, w którym zapisane są szczegółowe informacje i o dacie przyjęcia i o rodzaju podanego preparatu. Ten system już działa" - powiedział minister. Dodał, że funkcjonuje także centralna baza osób zaszczepionych.
"To nie jest tylko kwestia okazania dokumentu, ale też budowy, wykorzystania bazy, która w resorcie zdrowia jest prowadzona" - powiedział szef Ministerstwa Zdrowia.
Reklama
Dodał: W ciągu dwóch tygodni będą pierwsze wyniki badań klinicznych amantadyny w walce z Covid - zapowiedział w środę minister zdrowia Adam Niedzielski.
"Agencja Badań Medycznych, która na moje polecenie zleciła przeprowadzenie badań klinicznych poinformowała mnie, że w ciągu dwóch tygodni będą pierwsze wyniki. Te wyniki będziemy zresztą na forum Rady Medycznej dyskutowali" - powiedział Niedzielski podczas konferencji prasowej w KPRM. "Jest to temat, który budzi dużo emocji" - stwierdził szef MZ pytany o sprawę wykorzystywania amantadyny do leczenia COVID-19.
Jak dodał, jednej strony są to głosy osób przekonanych do tego, że amantadyna jest skutecznym lekiem przeciw COVID-19 "Podkreślam - przekonanych - bo nie opartych na rzeczowych dowodach" - zaznaczył minister.
"Z drugiej strony jest duża doza sceptycyzmu, która właśnie wynika z tych doświadczeń klinicznych, gdzie lekarze w szpitalach przyjmują pacjentów, którzy stosowali amantadynę, którzy są hospitalizowani, którzy również odnotowują ciężkie przebiegi i to przebiegi, które również kończą się zgonami" - dodał Niedzielski.
Minister podkreślił, że na tę chwilę nie mamy żadnych naukowych dowodów, że amantadyna jest środkiem, który pozwala skutecznie radzić sobie z koronawirusem.
"Niemniej jednak nie odrzucamy żadnych hipotez, dopóki nie zostaną zweryfikowane. Stąd badania kliniczne i mam nadzieję, że w perspektywie dwóch tygodni Agencja Badań Medycznych będzie mogła publicznie przedstawić informację i przedstawić swoją również rekomendację" - stwierdził.
Amantadyna była w latach 1996-2009 szeroko używana w profilaktyce i w leczeniu wirusowej grypy typu A. Obecnie jest stosowana, jako lek neurologiczny i podawana pacjentom z chorobą Parkinsona lub stwardnieniem rozsianym.