Reklama

Zadziwiająca działalność podeszłego wiekiem Papieża

Niedziela Ogólnopolska 26/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Aktywność bez zmian

Reklama

18 maja br. Ojciec Święty Jan Paweł II ukończył 81. rok życia. Od paru więc lat, prawnie rzecz biorąc, można mówić o jego podeszłym wieku. W aspekcie fizycznym tego rodzaju konstatacja zdaje się posiadać również swoje uzasadnienie.
Ale starość nie jest bynajmniej synonimem braku aktywności, zwłaszcza administracyjno-kościelnej. Klasycznym tego przykładem jest właśnie wchodzący w 82. rok życia Ojciec Święty. Nie tylko promieniuje on od początku właściwą mu nieprzeciętną sprawnością intelektualną, ale - co zaskakujące - dynamiką działalności wewnątrz- i zewnątrzkościelnej. Dowodem tego był niezwykle bogaty Rok Jubileuszowy z tłumami pielgrzymów w Świętym Mieście, z wielością spotkań, przemówień, nabożeństw, a do tego z dwoma doniosłymi i nie pozbawionymi dramatyzmu pielgrzymkami do Egiptu i na Synaj (24-26 lutego 2000 r.), a przede wszystkim do Izraela i Ziemi Świętej (20-26 marca 2000 r.). Obydwa te wydarzenia nie tylko znalazły żywy odgłos w całym świecie chrześcijańskim, ale na swój sposób potwierdziły, że podeszły wiek Ojca Świętego nie oznacza automatycznie zawieszenia złożonej wielorako aktywności w Kościele.
Te wymienione atrybuty podeszłego wieku Ojca Świętego, jakie stanowią bystrość myśli i dynamika jego aktywności, zwłaszcza na kanwie Wielkiego Jubileuszu, z nie mniejszą siłą dają o sobie znać i na obecnym etapie - 23. roku pontyfikatu, ze względu na doniosłość programu obecnego roku, w części już zrealizowanego, i tego, co przewidziane jest na drugą połowę obecnego roku. Ta zadziwiająco intensywna działalność Jana Pawła II stanowi godny głębszego zastanowienia i refleksji przedmiot.

Niestrudzony głosiciel prawdy

Reklama

W codziennej aktywności papieskiej nauczanie zajmuje wyjątkowe miejsce. Poza różnymi spotkaniami, wydarzeniami w Kościele i świecie, wizytami ad limina, a wreszcie przemówieniami na środowych audiencjach publicznych, których tematem są w tym roku psalmy, nadal prowadzony jest tok wizyt w parafiach rzymskich. Wyczerpująca i miarodajna panorama tej nieprzerwanie realizowanej aktywności papieskiego nauczania odnotowywana jest systematycznie i solidnie w opracowanej syntezie wychodzącego w Rzymie i redagowanego przez o. Czesława Drążka SI polskiego L´Osservatore Romano. W tym niejako zwyczajnym rejestrze działalności nauczycielskiej Ojca Świętego znalazły się, jak dotąd, dwie wypowiedzi papieskie o wyjątkowej doniosłości.
Chronologicznie i merytorycznie na pierwszy plan wysuwa się wydany 6 stycznia br. list apostolski Novo millennio ineunte. Stanowi on lapidarne podsumowanie przebiegu i duchowych owoców Wielkiego Jubileuszu Roku 2000, ale zarazem prezentuje program działania po jego odbyciu, a równocześnie w kontekście dziejowym rozpoczynającego się nowego tysiąclecia. Dokument ten stanowi niejako odpowiednik wydanego na rozpoczynający się Rok Jubileuszowy listu apostolskiego Tertio millennio adveniente. Jest jasne, że ten nowy dokument zawiera elementy nowe, związane z odbytym Jubileuszem oraz przyszłością bliższą i dalszą życia Kościoła, choć niektóre motywy nawiązują wyraźnie do przedjubileuszowego listu papieskiego. Jedno jeszcze - ściśle ze sobą obydwa te czasowo od siebie oddalone dokumenty wiąże mianowicie fakt bezpośredniego zaangażowania Ojca Świętego w ich powstanie w zasadniczych zrębach. Jeżeli połączy się obydwa te dokumenty z przebiegiem Wielkiego Jubileuszu, to tak jeden, jak i drugi stanowi wysokie rangą wydarzenie w życiu współczesnego Kościoła.
Dokument Novo millennio ineunte rozpoczyna się od zwartej syntezy imponującego bilansu przebiegu zakończonego Wielkiego Jubileuszu. Imponujący błogosławionymi skutkami Jubileusz stanowi solidną podstawę i usilne wyzwanie do gruntownej przemiany Kościoła, której "słupem ognistym" jest tajemnica Chrystusa z Jego niewyczerpanymi bogactwami, które powinny stać się przedmiotem wnikliwej, religijnej refleksji ( rozdział 1, 2). Dwa ostatnie rozdziały zawierają szczegółowy program działania w kontekście współczesnego świata, w świetle ciągle aktualnego Soboru. Program ten obejmuje szereg zadań dla pasterzy Kościoła, ale także dla zwyczajnych jego wiernych. O doniosłości i głębi tego dokumentu świadczy nie tylko treściowa zawartość, ale jego współbrzmienie z historycznym faktem końca XX wieku istnienia chrześcijaństwa - uczczonym przez Kościół Wielkim Jubileuszem, jego przygotowaniem - i początkiem nowego tysiąclecia oraz wtopieniem tego faktu w ducha i gwałtowną ewolucję współczesnego świata.
Na uwagę z kolei zasługuje także powiększenie Kolegium Kardynalskiego, liczącego - po mianowaniu 44 nowych purpuratów - obecnie 180 członków, oraz odbyty w dniach 21-24 maja 2001 r. nadzwyczajny konsystorz kardynałów. Zasadnicze zagadnienie, które było przedmiotem dyskusji podczas tego konsystorza - to "analiza perspektyw Kościoła w trzecim tysiącleciu", i to właśnie w świetle wydanego listu apostolskiego Novo millennio ineunte (por. Documentation catholiqe nr 2213, s. 211). Świadczy to dobitnie o wadze wspomnianego dokumentu. A wiadomo już, jak owocne było to czterodniowe zebranie najwyższych książąt Kościoła. Ojciec Święty nie tylko uczestniczył w odbywanych zebraniach, animując je swoją obecnością, ale na zakończenie wygłosił kolejne ważne przemówienie, nakreślające precyzyjnie kierunki działalności Kościoła w przyszłości (por. KAI nr 22, 3 marca 2001, s. 20-21). W ten sposób nadzwyczajny konsystorz stał się nie tylko świadectwem doniosłości doktrynalnej listu Novo millennio ineunte, ale i ważności w życiu i funkcjonowaniu Kościoła, jaką przywiązuje do niego Ojciec Święty.
Tak więc doniosły dokument kościelny tej pierwszej połowy 23. roku pontyfikatu obecnego Papieża, jak i zwołany szósty nadzwyczajny konsystorz i jego zasadnicza orientacja ukazują dobitnie, jak na pewno uciążliwa wiekowość Ojca Świętego nie odbiera mu energii intelektualnej oraz organizacyjnej w Kościele.
A przecież aktywność Jana Pawła II w tym półroczu obejmuje jeszcze jeden doniosły teren, do którego zawsze przywiązywał on ogromne znaczenie. Stanowi go już zrealizowana podróż apostolska do Grecji, Syrii i na Maltę oraz mające nastąpić niebawem podróże na Ukrainę i do Armenii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Papieskie podróżowanie

Z odbytej już papieskiej podróży "śladami Apostoła Narodów" ograniczmy się tylko do jej fragmentu greckiego, najtrudniejszego, a przecież ostatecznie stanowiącego realny krok na drodze łamania lodów podziału rodziny chrześcijańskiej.
Ale jest jeszcze jeden powód medialnego powrotu do tego, wydawałoby się, już przebrzmiałego epizodu papieskiego pielgrzymowania. Jest nim fakt widzenia jego przebiegu... polskimi oczyma. Podróż papieska śladami św. Pawła do Grecji, Syrii i na Maltę, która miała miejsce od 4 do 9 maja br., należy już do przeszłości. Poświęcono jej w mediach tak polskich, jak i zagranicznych sporo miejsca, podkreślając jej szczególnie delikatny charakter na terenie Grecji. Nie warto może byłoby do tego fragmentu wracać, gdyby nie okoliczność, że znalazła ona żywe echo w małej, ale prężnej kolonii polskiej, jaka znajduje się na stałe albo przejściowo w krainie starożytnej Hellady. Ta nieliczna społeczność, wspomagana duchowo przez polską parafię pod kierownictwem księży jezuitów, podtrzymywana jest również przez tygodnik wychodzący w języku polskim, którego redaktorem naczelnym jest, o dziwo, rodowita krakowianka - Anna Maria Leonhard, żona rodowitego Greka, dziennikarza i wydawcy - Teodora Benakisa. Tytuł tygodnika brzmi: Kurier Ateński. Pismo wydawane jest w Atenach. Jak wynika z treści dochodzącego pod Wawel co jakiś czas numeru tygodnika, posiada on charakter wyraźnie niezależny, ale skrzętnie zabiega o bezstronny obraz życia w Polsce. Odnotowuje interesujące Polaków żyjących w Grecji wydarzenia w Polsce, ale usiłuje również obiektywnie naświetlać życie politycznych środowisk państwa greckiego. Toteż było oczywiste, że przyjazd Ojca Świętego do Grecji stał się przedmiotem bacznej uwagi czasopisma. Zespół redakcyjny na czele z p. Anną Marią Leonhard-Benakis i jej zastępczynią - p. Beatą Żółkiewicz zrobił wszystko, żeby zarysować niechętną atmosferę, sztucznie podgrzewaną w społeczeństwie greckim, restrykcyjne inicjatywy władz mające zapobiegać odruchom sympatii dla Papieża, zaskoczenie sił porządkowych powagą, ładem, ale i radosnym entuzjazmem Polaków, udzielającym się będącym w ich zasięgu Grekom. Nade wszystko jednak bogato opisane zostało przyjęcie Ojca Świętego ze strony żyjących w Grecji rodaków, zwłaszcza uczestników Mszy św. na niewielkim niestety stadionie olimpijskim. Dobitnym tego wyrazem jest opinia wyrażona w wywiadzie, jakiego udzielił arcybiskup Naksos Tinos Mykonos Nikolaus Pratezis pani Leonhard: "To było wielkie święto, przyjęliśmy gorąco tę Waszą radość, podczas gdy my znajdowaliśmy się razem z okazji Jego przybycia. Żywa obecność Polaków udowodniła, że pomiędzy chrześcijanami nie ma podziału na kolor skóry ani na wyznanie, narodowość czy płeć, ale przede wszystkim istotna jest dla nas wspólna wiara".
Duże wrażenie robi bogaty reportaż z całego pracowitego dnia Ojca Świętego red. Beaty Żółkiewicz, zatytułowany wymownie Raz na tysiąc lat... Zawiera on tak wzruszające momenty, jak ten, że witający Ojca Świętego minister spraw zagranicznych
J. Papandreu przemówił do Papieża w języku polskim, pamiętając go z dzieciństwa, albo pocałowanie ziemi greckiej podanej przez greckie dzieci. I tak mnożyć by można te fragmenty, perełki świetnego reportażu w tym polskim czasopiśmie o pobycie Papieża-Polaka w arcyprawosławnej Grecji. A już za serce chwyta komentarz red. Anny Marii Leonhard pod również wymownym tytułem: Pielgrzym kruszy lody. By nie przedłużać, zacytujmy dwa tylko fragmenty z tego komentarza. Najprzód cytat Ojca Świętego z przemówienia do Polaków: "Serdecznie pozdrawiam moich rodaków. Żyjecie w kraju, w którym od wieków splatają się dwie kultury oraz tradycje. Cieszę się, że umiecie korzystać z dobrodziejstw tej różnorodności, a równocześnie zachowujecie własną tożsamość". A z kolei zakończenie komentarza tchnie żarem polskiej i krakowskiej duszy. Oto ono: "Ojcze Święty! Za to niezmienne, niezmordowane, wierne głoszenie nam żywej prawdy - dziękujemy! Niech Ci Bóg błogosławi" .

Kolejna trudna pielgrzymka już niebawem

Właściwie jesteśmy w przededniu - tak jak tamtej, "wczoraj" do Grecji, zakłócanej również na różne sposoby - pielgrzymki Jana Pawła II na Ukrainę. Dotąd znany jest plan pobytu w Kijowie i we Lwowie oraz postępujące przygotowania w jednym i drugim mieście. Znamy też w ogólnych zarysach podejmowane próby jej storpedowania, a w każdym razie jej zakłócenia. Wierzymy też, że w podeszłym wieku Papież jest tego świadom i próbuje te niechętne inicjatywy neutralizować. Dowodem tego jest życzliwość listu do Arcybiskupa kijowskiego opublikowanego w ostatnim L´ Osservatore Romano (nr 6/234/2001). Ani na chwilę jednak Ojciec Święty nie rezygnuje z kolejnej trudnej podróży apostolskiej. Chcemy, jak tylko możemy, pomagać w jej przebiegu. Będziemy po sąsiedzku starać się w niej uczestniczyć fizycznie, ale i przez modlitwę. Będziemy uważnie śledzić jej przebieg, ale równocześnie pamiętać, że realizuje ją "wiekowy Człowiek", po dopiero co odbytej pielgrzymce, a przed kolejną, również niełatwą, bo prowadzącą do dalekiej Armenii. A tam nie będzie czasu ani miejsca, aby odetchnąć jak w Grecji polskością, będzie tylko wielki trud prostowania splątanych ścieżek jedności chrześcijańskiej. Tym goręcej więc będziemy towarzyszyć Ojcu Świętemu naszymi serdecznymi myślami i gorącą modlitwą.

Podziel się:

Oceń:

2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Dzisiejsza Ewangelia ukazuje nam Jezusa jako Dobrego Pasterza

2025-04-11 10:29

Adobe.Stock

Rozważania do Ewangelii J 10, 11-16.

Więcej ...

Rozpoczynamy nowennę w intencji pokoju i Ojczyzny za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli

2025-05-03 18:21

Episkopat Flickr

Potrzebujemy mocnej i autentycznej wiary, płynącej z zażyłości z Twoim Synem, opartej na Jego nauczaniu, a nie wiary ckliwej, emocjonalnej, czy też selektywnej według własnych potrzeb i przekonań. Potrzebujemy tej wiary, aby stać się pielgrzymami nadziei również dla innych – mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC w rozważaniu podczas Apelu Jasnogórskiego 2 maja br.

Więcej ...

Uwaga! Strona faustyna.pl została zhakowana

2025-05-08 11:20

fot. canva

Oficjalna strona faustyna.pl została zaatakowana przez hakerów - informuje Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje...

Wiadomości

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje...

Czarny dym nad Watykanem!

Kościół

Czarny dym nad Watykanem!

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania...

Kościół

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania...

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Kościół

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Wiadomości

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Wiadomości

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...