- Intuicyjnie zauważyłem już dawno, że okres Wielkanocny jest przez duszpasterzy parafialnych i duszpasterzy rożnych środowisk niedoceniony i niewykorzystany. Trzeba przyznać oczywiście, że w ostatnim czasie coś pozytywnie pękło i przykłada się już większą wagę do przygotowania się do Uroczystości Zesłania Ducha Świętego i do przeżywania radości ze Zmartwychwstania Chrystusa. Czymże to jest jednak w porównaniu do pięknych, wypracowanych, tradycyjnych praktyk wielkopostnych. Jednak najważniejszą i największą prawdą w chrześcijaństwie jest to, że Chrystus zmartwychwstał i przede wszystkim to powinno być dobrze przeżyte, wyrażone, celebrowane. Szczytem roku liturgicznego jest Noc Paschalna, której radość przedłużana jest przez 50 dni, do Uroczystości Zesłania Ducha Świętego - mówi o. Oskar Maciaczyk OFM, duszpasterz akademicki.

Czas po Wielkanocy często bywa niedoceniony duszpastersko. Po Wielkim Poście i większa aktywność duszpasterska w tym czasie, jakby na chwilę uśpiła czujność duszpasterzy - Ostatnio w grupie kilku kapłanów ktoś zauważył, że chyba Gorzkie Żale już przepadły, że chyba inne praktyki Wielkopostne, jak np rekolekcje odchodzą pomału do lamusa... (coraz mniej młodzieży bierze w nich udział) Jako duszpasterz i jako homileta zauważam, że znakomitą receptą na odkrycie na nowo pasyjnych nabożeństw może być dobre przeżycie 50 dni okresu wielkanocnego. Nawrócenie paschalne - autentyczne doświadczenie Chrystusa Zmartwychwstałego może okazać się drogą do lepszego przeżywania Adwentu, tajemnicy Bożego Narodzenia, Wielkiego Postu. Kiedy apostołom zjawia się Chrystus zmartwychwstały, to pokazuje rany. Nie da się przyjąć Zmartwychwstałego pomijając tajemnice męki i śmierci na krzyżu. Kiedy natomiast adorujemy żłóbek, kiedy klękamy w Wielki Piątek przed krzyżem lub idziemy Drogą Krzyżową, to robimy to dlatego, że Chrystus zmartwychwstał. Przedstawienie Jezusa najbardziej umęczonego i cierpiącego na krzyżu będzie zawsze prowadziło i tak do spojrzenia na Chrystusa, który jest zmartwychwstały.

Jak zaznacza o. Oskar pomysł, aby rozpocząć przygotowania do Uroczystości Zesłania Ducha Świętego wypłynęła od samych studentów - Chyba całoroczna formacja we Franciszkańskim Duszpasterstwie Akademickim, przede wszystkim homilie głoszone w kluczu chrystologiczno-paschalnym sprawiły, że studenci sami wyszli z propozycją lepszego przeżycia nie tylko Wielkiego Postu, ale także okresu Wielkanocnego. Zdają sobie sprawę, że drugą co do ważności po Uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego jest Uroczystość Zesłania Ducha Świętego. 50 dni przeżywanych wraz z Maryją, apostołami, uczniami, kobietami - przyjaciółkami Jezusa jest przeżywaniem doświadczania Chrystusa zmartwychwstałego, dotykania Jego ran, wyznawania Go jako "Pan mój i Bóg mój", ale także gromadzenia na nowo Ludu Bożego przy łamaniu chleba i wyjaśnianiu Pisma. We wspólnocie duszpasterstwa wspólnie z apostołami zadajemy pytanie, a co z tym zgromadzonym przez Jezusa Ludem, kiedy Chrystus odchodzi - wraca do Nieba (Wniebowstąpienie). W tym wielkanocnym czasie słyszymy obietnicę Jezusa, że idzie do Ojca, aby Ten posłał innego Pocieszyciela - powiedział o. Oskar.

Duch Święty pełni bardzo ważną rolę w życiu Kościoła. Wielu katolikom wydaje się, że jest on “jakby zepchnięty na dalszy plan” w porównaniu z Bogiem Ojcem i Synem Bożym. Tymczasem jest On obecny, działa i czyni piękne rzeczy w każdym z wierzących - Dzisiaj pojawia się problem. Bo słyszę od niektórych studentów pytania, dlaczego Duch Święty odgrywa dużą rolę w Kościele Protestantów, Zielonoświątkowców. Dlaczego u nas tak mało się o Nim mówi? Dlaczego nie jesteśmy uczeni modlitwy do Ducha Świętego tak jak do Ojca i Syna, i tak jak przez wstawiennictwo wielu świętych. Trudno powiedzieć, że jest źle z tym w Kościele, ponieważ jak nie docenić ogromnego zaangażowania wielu teologów, duszpasterzy na przestrzeni wieków, a zwłaszcza tych zaangażowanych w odnowę charyzmatyczną i nową ewangelizację w ostatnim czasie. Jeśli natomiast studenci sami wychodzą z propozycją, że chcą po katolicku "porządnie" przeżyć przygotowanie do Uroczystości Zesłania Ducha Świętego, to trzeba się cieszyć i coś z tym zrobić... i to zrobić najlepiej jak się dzisiaj da - zaznacza franciszkanin.

Spotkania będą trzy i odbywać się będą w środy o godz. 19:15 (co dwa tygodnie). W tym czasie przewidziane jest rozważanie o Duchu Świętym, modlitwa oraz uwielbienie poprzez śpiew. Całość prowadzona będzie przez o. Oskara. - Gdyby nie pandemia, z pewnością wyglądałoby to inaczej. Postanowiliśmy zorganizować trzy spotkania (trzy środy co dwa tygodnie od 19:15 do 20:30. Do naszego kościoła zgodnie z obostrzeniami obowiązującymi może wejść 55 osób i jest możliwość dystansu. Każde spotkanie rozpocznie się konferencją, a następnie nastąpi modlitwa do Ducha Świętego. W modlitwie będzie nam pomagać schola Franciszkańskiego Duszpasterstwa Akademickiego "Antoni". Modlitwa będzie przebiegać w takiej formie, ażeby ci, którzy nie są związani z ruchami charyzmatycznymi mogli się dobrze na niej czuć i przede wszystkim uczyć się modlitwy do Ducha Świętego (tej we wspólnocie, jak i tej osobistej).

Plan spotkań:

21 kwietnia (środa), 19:15-20:15 Pierwsze spotkanie przygotowujące do Uroczystości Zesłania Ducha Świętego (Konferencja + nabożeństwo) Duch Jezusa

5 maja (środa), 19:15-20:15 Drugie spotkanie przygotowujące do Uroczystości Zesłania Ducha Świętego (Konferencja + nabożeństwo) Żyć w Duchu Świętym

19 maja (środa), 19:15-20:15 Trzecie spotkanie przygotowujące do Uroczystości Zesłania Ducha Świętego (Konferencja +nabożeństwo) Duch w Kościele

Miejsce: Kościół pw. św. Antoniego we Wrocławiu - Karłowicach [FRANCISZKANIE]