Reklama

Przystanek na Rynku Wieluńskim

Szeryf

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzień był ciepły, choć niebo przykrywała gruba warstwa chmur, przez którą nie mógł się przebić najsilniejszy nawet promień. Powietrze było wilgotne, a brak wiatru sprawiał, że ubranie kleiło się do ciała. Ludzie oczekujący na autobus wachlowali się gazetami, starszy pan rozluźnił krawat pod szyją, ale nie rozpiął guzika, bo byłoby to zbyt nieeleganckie.
Kilka kobiet z zakupami dyskutowało o czymś zawzięcie, a młody chłopak w podkoszulce z napisem "heavy metal" podrygiwał w takt muzyki z walkmana. Pod parasolami z reklamą renomowanego piwa siedziała grupka dobrze ubranych ludzi, którzy, sądząc po zaparkowanym nieopodal nowoczesnym komfortowym autobusie z napisem "air condition", wyglądali na zagranicznych turystów. Obok w bramie odrapanej kamienicy kilku mocno wstawionych mężczyzn w milczeniu raczyło się tanim winem. Kiedy trunek skończył się, jeden z mężczyzn bez namysłu wyrzucił butelkę przed siebie. Do uszu przystankowiczów doszedł brzęk tłuczonego szkła i przekleństwa pijanych kompanów z powodu wyczerpania się drogocennych zasobów. Wtedy dopiero mężczyźni zaczęli zachowywać się hałaśliwie. Zaczepili nawet kilku przechodniów z prośbą o finansowe wsparcie na głodujące w domu dzieci i chore żony. Nikt jednak nie dał się na to nabrać. Pozbycie się natrętów sprawiło jednak niektórym przechodniom sporo kłopotu. Inni, widząc co się dzieje pod bramą, przechodzili wcześniej na drugą stronę Rynku. Scenę obserwowali z zainteresowaniem zachodni turyści, oddzieleni od ulicy metrowym płotkiem, dającym im przynajmniej subiektywne poczucie bezpieczeństwa.
- Co za scena - oburzyła się kobieta w średnim wieku. - Aż wstyd, że ludzie z zagranicy muszą na to patrzeć. Jaką później będą mieli opinię o Polakach.
- Pani się martwi o turystów, a ja tu mieszkam i muszę ich bez przerwy wysłuchiwać i to od samego rana - mówił zdenerwowany starszy pan.
- No to dlaczego nie zgłosił pan tego do straży miejskiej? - spytała starsza pani. - Przecież przyszliby i zrobili porządek, od tego są.
- Myśli pani, że nie chciałem - odparł starszy pan - tylko powiedzieli mi w straży miejskiej, że będę musiał podać swoje dane personalne, które później, w czasie postępowania, będą udostępnione oskarżonym. Mój znajomy tak zrobił i do dzisiaj mu szyby w oknach wybijają. Ja nie mam zamiaru się na to nabrać. Wolę codziennie słuchać tych bandytów pod oknem i mieć okna całe.
- No coś podobnego - zdenerwowała się kobieta w średnim wieku - to nie może pan po prostu powiedzieć w straży, że pod wskazanym adresem codziennie ktoś zakłóca porządek publiczny? Musi pan jeszcze podawać swój adres, który w dodatku będzie udostępniony tym bandytom? To przecież prawa bandytów w tym kraju są lepiej chronione niż prawa ofiar.
- Żeby pani wiedziała - odparł mężczyzna. - O jakiej tu sprawiedliwości mówić, kiedy różne takie męty czują się bezpieczniej niż uczciwy człowiek.
- Bezpieczny kraj, tylko że dla bandytów i pijaków, a nie dla uczciwych - dodała starsza pani.
- A może by tak wynająć prywatnego szeryfa, jak na westernach - wtrącił się nieoczekiwanie chłopak, który zdjął słuchawki i od dłuższego czasu był skupiony na rozmowie.
- Dobry pomysł - odparła kobieta w średnim wieku - tylko że przecież płacimy podatki między innymi na to, żeby czuć się bezpiecznie. Nie wystarczy, że trzeba dzieciom załatwiać korepetycje, żeby się na studia dostały, bo szkoła dobrze do tego nie przygotowuje, albo że trzeba prywatnie do lekarza chodzić, bo na ubezpieczalnię leczą tak, że szkoda gadać, to jeszcze teraz trzeba będzie sobie samemu prywatną policję na ulicy opłacać. To może całe państwo sprywatyzować?
- Ma pani rację - powiedział starszy pan - ale szeryf by się przydał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Więcej ...

Pro-life. Pro-love. Rodzina na medal

p. Maciej Maziarka

Może nawet nie nazwalibyśmy się wyłącznie pro-life, a bardziej pro-love. To, co św. Jan Paweł II nazywał cywilizacją życia i miłości. Rodzina, która ma korzenie w Bogu, który jest Miłością, jest Siłą dla dzisiejszego świata, dla naszych małych wspólnot, ale i dla całego narodu – mówią państwo Angelika i Michał Steciakowie – Międzynarodowa Rodzina Roku Rycerzy Kolumba, rodzice dwojga adoptowanych dzieci.

Więcej ...

Jak udzielić pasterskiego wsparcia

2024-04-27 12:45
Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

Archiwum organizatora

Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

27 kwietnia w Świebodzinie odbyły się warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych, których tematem było, jak rozmawiać, żeby się spotkać relacyjnie i udzielić pasterskiego wsparcia.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

Kościół

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

Święci i błogosławieni

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

Wiara

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza...

Kościół

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego