Reklama

"Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W lipcowy poranek mych święceń

dla innych szary zapewne -

jakaś moc przeogromna

z nagła poczęła się we mnie.

Ks. Jan Twardowski

Dla grupy jedenastu tegorocznych neoprezbiterów z diecezji łowickiej dzień ich święceń przypadł w sobotę 8 czerwca, dzień po uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa. Wtedy to, w obecności licznie zgromadzonych rodzin i przyjaciół, zostali przez posługę biskupa łowickiego Alojzego Orszulika konsekrowani na kapłanów i posłani do świata, aby głosić Ewangelię.

Może oni także, jak niegdyś "Jan od Biedronki", mogliby powiedzieć: Własnego kapłaństwa się boję,/ własnego kapłaństwa się lękam/ i przed kapłaństwem w proch padam,/ i przed kapłaństwem klękam. A jednak stanęli mężnie, w skupieniu i z powagą, aby ostatecznie powiedzieć Panu swoje "tak". Aby przyjąć i potwierdzić swoje powołanie, umocnić je sakramentem. Powiedzieć, jak niegdyś Psalmista: "Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę".

W tym roku urząd prezbitera przyjęli: Bogumił Bartlewski, Dariusz Drzewiecki, Grzegorz Grzegorczyk, Wojciech Kluska, Marcin Koralewski, Grzegorz Kubera, Sylwester Łajszczak, Mariusz Makowski, Paweł Pietrzak, Zbigniew Plichowski i Radosław Sawicki.

Rozpoczynając liturgię Mszy św., w czasie której jedenastu diakonów miało otrzymać święcenia prezbiteratu, wzruszony Biskup Łowicki przywołał słowa Chrystusa, w sposób szczególny skierowane tego dnia do kandydatów do święceń: "Ja was wybrałem, ja was umiłowałem, ja was posyłam, abyście szli i owoc przynosili". Zwrócił się także do wszystkich, uczestniczących w świętej Liturgii, aby "otaczali troską tych, którzy mają przyjąć święcenia prezbiteratu, aby ten charyzmat pielęgnowali w sobie i oby on wydał owoce tak, jak tego oczekuje Pan. I by nigdy tego charyzmatu nie zaniedbywali".

W homilii bp Orszulik mówił do kandydatów: "Chrystus Pan was wybrał, umiłował, nazwał przyjaciółmi i pragnie, byście byli na Jego wzór sługami powierzonego wam Ludu Bożego. I jako przyjaciele uczestniczący w Jego kapłaństwie miłowali Kościół - Jego Mistyczne Ciało. Kto miłuje Jezusa, ten zachowuje Jego naukę, naukę Kościoła, jego Nauczycielskiego Urzędu, którego nieomylności towarzyszy Duch Święty od dnia Pięćdziesiątnicy. Od momentu święceń prezbiteratu nie należycie do nikogo innego, jak tylko do Chrystusa. Dlatego serce Wasze nie może być podzielone. Nie może być podzielone między świat i Chrystusa".

Biskup Łowicki z mocą podkreślał: "Nie możecie służyć Bogu i mamonie. Świadomi, z własnej woli, nieprzymuszeni, czyli dobrowolnie wybraliście tę drogę życia, życia w kapłaństwie i oświadczyliście wobec mnie - wierzę, że szczerze - że innej drogi nie widzicie dla siebie. Ta droga wiąże się z przyjęciem powołania do bezżenności, czyli celibatu. Tego powołania musicie bronić, czuwając zarówno nad waszymi uczuciami, jak i nad całym swoim postępowaniem".

Świadom ogromu zadania, stojącego przed młodymi neoprezbiterami, Ksiądz Biskup raz jeszcze zwrócił się do ich rodziców: "Wiele troski włożyliście w religijne wychowanie waszych synów. Trud wasz zaowocował, że przyjęli Boży dar powołania do kapłaństwa. W czasie studiów seminaryjnych towarzyszyliście im modlitwą i otaczaliście tą samą troską rodzicielską. Dziś radujecie się, że zostaną kapłanami według Serca Bożego, ofiarni, czyści, posłuszni, przyjaźni wszystkim, do których zostaną posłani. Droga kapłańska nie jest łatwa. Wszyscy dar powołania nosimy w kruchych naczyniach. Drodzy rodzice, towarzyszcie im z równą troską, jak dotąd, zwłaszcza modlitwą, ale gdy trzeba, i z rodzicielskim upomnieniem, a nawet skarceniem. Wszystkich krewnych i przyjaciół proszę o modlitwę w intencji neoprezbiterów, o szczere interesowanie się pracą kapłańską i stylem ich życia, byście mogli z nich być dumni!".

Każdy gest i słowo podczas liturgii udzielenia święceń kapłańskich neoprezbiterom ma swoją szczególną wymowę. Od razu po Ewangelii kandydaci do święceń prezbiteratu zostają przedstawieni Księdzu Biskupowi i przed zgromadzonym Kościołem wyrażają swoje pragnienie pełnienia służby Chrystusowi i Kościołowi, w stopniu prezbitera.

Po homilii następuje dialog, w którym kandydaci swoim " chcę" raz jeszcze poświadczają pragnienie zjednoczenia się z Chrystusem, Najwyższym Kapłanem, swą gotowość do służenia Bogu i ludziom oraz do całkowitego podporządkowania się Chrystusowi. Następnie kandydaci na urząd prezbitera podchodzą kolejno do Księdza Biskupa, aby przez postawę klęczącą i gest włożenia swoich rąk w ręce Księdza Biskupa wyrazić pragnienie oddawania czci swojemu Pasterzowi i jego następcom.

Ważnym i poruszającym momentem Liturgii święceń jest Litania do Wszystkich Świętych, śpiewana przez klęczących wiernych, kiedy to wybrani na prezbiterów kładą się u stóp ołtarza Pańskiego. Jest to kolejny znak ich uniżenia się przed Bogiem i oddania Mu siebie na własność.

Po Litanii następuje najważniejszy moment święceń. Jest to położenie przez Biskupa - a po nim przez wszystkich obecnych w świątyni kapłanów - dłoni na głowie neoprezbitera. Gest ten symbolizuje dopuszczenie neoprezbitera do współpracy z Biskupem w przekazywaniu darów Ducha Świętego i przyjęcie do grona prezbiterium danej diecezji i całego Kościoła. Ksiądz Biskup wypowiada nad kandydatami do przyjęcia święceń kapłańskich modlitwę konsekracyjną, w której prosi Boga o udzielenie im darów Ducha Świętego.

Inne znaczące momenty to nałożenie stuły i ornatu - jako znaku kapłaństwa Chrystusowego. Dłonie przyjmujących święcenia zostają także namaszczone olejem Krzyżma św. - aby odtąd każdy z nich "uświęcał lud chrześcijański i składał Bogu ofiarę". Następnie Ksiądz Biskup wręcza neoprezbiterom kielich i chleb na patenie - jako znak sprawowanej Eucharystii. Każdy z wybranych na urząd prezbitera podchodzi również do Księdza Biskupa i zebranych kapłanów, aby przekazać pocałunek pokoju - znak jedności i miłości całego prezbiterium oraz ludu chrześcijańskiego.

I w ten sposób, przez posługę bp. Alojzego Orszulika - jako widzialnego następcy Apostołów - w naszych neoprezbiterach " poczęła się jakaś moc przeogromna", przed którą nam wszystkim pozostaje klęknąć z szacunkiem. To oni zostali wybrani i uświęceni - po to, żeby nas uświęcać...

Po Eucharystii nowo wyświęceni kapłani, reprezentowani przez ks. Grzegorza Kuberę, złożyli podziękowanie Bogu, rodzicom, bp. Alojzemu Orszulikowi i bp. Józefowi Zawitkowskiemu, ojcom duchownym i przełożonym Seminarium, a wreszcie współbraciom alumnom - za wszelkie dobro, wsparcie i modlitwę, które od nich otrzymali.

Jako pasterz diecezji Biskup Łowicki wyraził swoją radość z włączenia w prezbiterium łowickie jedenastu kapłanów. "Ufam, że wypełnicie to wszystko, coście przyrzekali publicznie, m.in. że będziecie okazywać cześć i posłuszeństwo swemu biskupowi" - mówił. Bp Orszulik zapowiedział także, że tego samego dnia podpisze nominacje na placówki duszpasterskie dla neoprezbiterów, które jednak zostaną ogłoszone dopiero 21 czerwca. Życzył im, aby rozpoczęli swą służbę w pogodzie ducha, pełni radości i zaangażowania, posłuszni swoim proboszczom. Do tego jednak czasu mogą jeszcze bez wielu obowiązków cieszyć się swoim kapłaństwem i odprawiać w swoich parafiach pierwszą w życiu Mszę św., zwaną Mszą prymicyjną. Zgodnie z tradycją nowo wyświęceni kapłani podczas takiej Mszy św. udzielają wiernym specjalnego błogosławieństwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2002-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Czarny Dunajec/burmistrz: Na terenie gminy w naszych szkołach mamy dodatkową lekcję religii

2025-09-16 16:26

Niedziela małopolska 38/2025, str. V-VI

Marcin Ratułowski

Archiwum Marcina Ratułowskiego

Marcin Ratułowski

My byliśmy pierwsi, zabezpieczyliśmy środki, przygotowaliśmy się na sytuację, która ma teraz miejsce – podkreśla w rozmowie z "Niedzielą" burmistrz Marcin Ratułowski.

Więcej ...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

Umorzono postępowanie Trybunału Stanu ws. immunitetu prezes Manowskiej!

2025-09-18 20:45

pl.wikipedia.org

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

A jednak małżeństwo górą! Papież mówi „stop”...

Felietony

A jednak małżeństwo górą! Papież mówi „stop”...

Św. Stanisław Kostka

Niedziela Świdnicka

Św. Stanisław Kostka

Czemuście mnie szukali?

Wiara

Czemuście mnie szukali?

Neapol gotowy na uroczystość i cud św. Januarego

Kościół

Neapol gotowy na uroczystość i cud św. Januarego

Niezwyciężony Triumf serca

Wiadomości

Niezwyciężony Triumf serca

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku w Krakowie

Wiadomości

Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku w Krakowie

Pijany mężczyzna podczas Mszy św. zatakował kapłana

Kościół

Pijany mężczyzna podczas Mszy św. zatakował kapłana

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący...

Wiadomości

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący...