Sprawozdanie z rocznej działalności złożył w Sejmie rzecznik
praw obywatelskich - prof. Andrzej Zoll. Krótkie omówienie tego sprawozdania
może przydać się naszym Czytelnikom. Generalnie bowiem w tym urzędzie
krzyżują się jak w zwierciadle negatywne doświadczenia obywateli,
domagających się realizacji należnych im praw, zwłaszcza w sprawach
pracowniczych, emerytalno-rentowych, pomocy społecznej czy świadczeń
zdrowotnych. Sądzę, że bodaj hasłowe przywołanie tych spraw pozwoli
jeszcze większej liczbie obywateli korzystać z urzędu, który ma nie
tylko nieść pomoc osobom skrzywdzonym i poszkodowanym przez zakłady
pracy, sądy, szkoły, wszelkie instytucje użyteczności publicznej,
ale także wychowywać obywateli do przestrzegania prawa i odpowiedzialności
za państwo.
W sumie w roku sprawozdawczym 2000 wpłynęły do rzecznika
31 532 skargi i wnioski, a także 51 tys. listów. W odpowiedzi na
wnioski rzecznik skierował 256 wystąpień, w tym 121 o podjęcie inicjatywy
prawodawczej, 10 wniosków do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie
niezgodności przepisów z konstytucją, 6 pytań prawnych do Sądu Najwyższego,
7 skarg do Naczelnego Sądu Administracyjnego, 7 zawiadomień do Trybunału
Konstytucyjnego o przystąpieniu do postępowania ze skargi konstytucyjnej,
22 rewizje nadzwyczajne, 79 kasacji (wniosków o kasację wpłynęło
do rzecznika 1800).
W głównej mierze wnioski do rzecznika dotyczyły nieznajomości
przez obywateli własnej sytuacji prawnej, dlatego większość odpowiedzi
zawierała poradę prawną. Można dodać, że najczęściej wnioski do rzecznika
kierowali ludzie biedni, których nie stać na korzystanie ze świadczeń
prawnych w normalnym trybie, a więc u adwokatów, radców prawnych
itp. Aby podołać ogromnej liczbie spraw, rzecznik wspiera powstawanie
w kraju tzw. klinik prawa. Podobnie jak to jest na Zachodzie, urząd
rzecznika podpisał już umowy z wydziałami prawa kilku uniwersytetów,
aby profesorowie i studenci ostatnich lat świadczyli bezpłatnie usługi
prawne. Powstają też w Polsce biura poradnictwa obywatelskiego, skierowane
do ludzi ubogich.
Jakimi sprawami zajmował się rzecznik praw obywatelskich?
Na początek wspomnę o ciekawej inicjatywie prawnej rzecznika, dotyczącej
skrócenia procedur sądowych. Prawdą jest, że konstytucja gwarantuje
każdemu prawo do sądu, jednak bardzo często sprawy w sądach toczą
się latami, a wielu obywateli skarży później sąd do Trybunału Praw
Człowieka w Strasburgu. Zgłoszona więc przez rzecznika propozycja
dotyczy wprowadzenia do procedury cywilnej środka zaskarżenia na
bezczynność sądu. Również została zgłoszona propozycja obniżenia
zbyt wysokich wpisów sądowych w sprawach cywilnych o prawa niemajątkowe.
Propozycje te czekają na rozważenie przez ministra sprawiedliwości.
Inną propozycją, do rozważenia przez Sejm, jest postulat wyposażenia
rzecznika w prawo do występowania ze skargą konstytucyjną do Trybunału.
Nie muszę dodawać, że byłoby to łatwiej uczynić rzecznikowi aniżeli
szaremu obywatelowi.
Generalnie, rzecznik oparł swoją działalność na dwóch
fundamentach: przyrodzonej godności człowieka i dobru wspólnym. Kolizje
między tymi dwiema wartościami są nieuniknione, często bowiem dochodzi
do sprzeczności interesów w jakiejś sprawie. Np. rzecznik musi z
jednej strony pomóc właścicielowi nieruchomości, który po wieloletnich
staraniach odzyskał należną własność, a z drugiej strony - bronić
lokatorów zagrożonych postępowaniem eksmisyjnym. W tym przypadku,
oprócz konkretnych rozstrzygnięć prawnych, rzecznik apelował do samorządów
o zapewnienie lokali socjalnych dla osób, które znalazły się w trudnej
sytuacji życiowej. Albo w innej sprawie, rzecznik występuje o bezpieczeństwo
publiczne, ale nie może też pozwolić, aby w więzieniach łamane były
prawa człowieka.
Najwięcej spraw kierowanych do rzecznika dotyczyło opieki
zdrowotnej, głównie ograniczenia w dostępie do zakładów opieki zdrowotnej,
badań diagnostycznych, specjalistycznych czy świadczeń stomatologicznych.
Zdaniem rzecznika, brak jest jednolitych w skali kraju zasad ustalania
dostępu do świadczeń zdrowotnych, a ponadto władze publiczne nie
wywiązały się z obowiązku zapewnienia szczególnej opieki dzieciom,
kobietom w stanie błogosławionym, osobom niepełnosprawnym czy w podeszłym
wieku. Niepokój rzecznika wzbudziły skargi na praktyki wprowadzania
w szpitalach odpłatności za wszelkie usługi wykraczające poza określony
standard. Liczne były również skargi na błędy w sztuce lekarskiej,
popełniane przy diagnozowaniu i leczeniu chorych. Aby sprostać załatwianiu
tych spraw, w biurze rzecznika wyodrębniono pełnomocnika ds. pacjentów
i osób niepełnosprawnych, do którego obowiązków należy pilotowanie
sytuacji osób pokrzywdzonych wadliwym postępowaniem personelu medycznego.
Ważną dziedziną interwencji rzecznika były sprawy ubezpieczeń
społecznych. Np. wiele osób zostało pokrzywdzonych z powodu błędnego
naliczania składki zdrowotnej. W tym zaś przypadku system jest bardzo
restrykcyjny. Wystarczy, że ktoś raz spóźnił się z terminowym opłaceniem
składki lub błędnie wyliczył jej wysokość, a mógł zostać pozbawiony
ochrony z tytułu ubezpieczenia chorobowego.
Inną dziedzinę tworzyły skargi związane z bezrobociem.
Brak pracy bowiem wręcz prowokuje pracodawców do wykorzystywania
swojej dominującej pozycji wobec pracowników i osób poszukujących
pracy. Rzecznik interweniował w sprawach nieprzestrzegania czasu
pracy i minimalnej płacy, dyskryminacji kobiet, osób starszych, niepełnosprawnych.
Zwłaszcza wiele skarg dotyczyło wykorzystywania pracowników w supermarketach.
Działalność rzecznika nie ograniczyła się jedynie do
interwencji w wypadku naruszenia wolności i praw człowieka i obywatela,
czyli nie traktował on swego urzędu jako biura skarg i zażaleń, ale
zmierzał również do wzbudzenia aktywności społecznej, wyprowadzenia
ludzi ze stanu bezradności. W tym przypadku ważnym działem prac urzędu
była ochrona dzieci przed przemocą, wyzyskiem i demoralizacją w mediach.
Choć interwencje rzecznika w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji,
a także bezpośrednio u nadawców nie odniosły skutku, to jego stanowisko
pokrywa się z odczuciami milionów obywateli, że ukazywana w mediach
przemoc i okrucieństwo stają się dla wielu młodych wzorcem postępowania
i widzenia świata. Brakuje natomiast wzorców postępowania szlachetnego,
wywodzącego się z ducha pracy i odpowiedzialności. Nie ma w mediach
poszanowania godności dziecka.
Urząd rzecznika praw obywatelskich odpowiada wymogom
nowoczesnego i demokratycznego państwa. Należy z niego korzystać.
Dla wszystkich zainteresowanych podaję adres: Rzecznik Praw Obywatelskich,
al. Solidarności 77, 00-090 Warszawa, tel. (0-22) 827-42-02.
Pomóż w rozwoju naszego portalu