Reklama

Krajobraz po bitwie

Niedziela Ogólnopolska 40/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jesteśmy już po wyborach, i dobrze. Społeczeństwo wyraziło się w sposób demokratyczny, i dobrze. Wybrany parlament musi się jak najszybciej ukonstytuować. Już samo to, że wyłoniła go tylko połowa uprawnionych, a właściwie połowa połowy, świadczy o jego słabości. Najważniejsze urzędy państwa zaczną przypominać gigantyczny dworzec. Rozpocznie się wielka migracja "swoich" i "obcych". Jedni odchodzą, by zaludnić gabinety figur woskowych - to się nazywa polityczna emerytura. Drugim być może uda się stworzyć "jakąś" opozycję, ale nie będzie to bynajmniej opozycja konstruktywna. W Polsce po 1989 r. nie było żadnej opozycji twórczej. Każda hołdowała przykrej i głupiej zasadzie - "im gorzej, tym lepiej". Jeszcze inni, przeczuwając wyborczą klęskę, zdążyli się ewakuować. Wylądowali miękko na ciepłych posadkach, znajdując gdzieś życiowy azyl.
Gabinet cieni wyjdzie niebawem z ukrycia. Objawi się światu. Przez najbliższe tygodnie będą obchodzić nas personalia - kto jest kim, ale - niestety - już mniej ważne - dlaczego? Niestety, tym razem także obowiązywać będzie zasada: Mierny, bierny, ale wierny, czyli swój! To właśnie znaczy konsumować władzę.
Ale obowiązkiem moralnym jest uszanować ten wynik. Nie ma co się obrażać na fakty. Ci, którzy nie skorzystali ze swojego prawa - nie spełnili też swojego obowiązku! Próbuję zrozumieć ich frustrację - politycy wszystkich opcji zrobili wszystko, żeby ludzi skutecznie rozczarować i zniechęcić do wszystkiego, co trąci polityką, ale zobojętnienie też nie jest dobrym pomysłem na życie narodu w środku Europy! Zwątpienie ma ogromnie dużo z ucieczki!
Można się zastanawiać, ile w zwycięstwie lewicy jest rzeczywistej identyfikacji, a ile przekory. Co było kryterium wyboru? Czy większość zagłosowała właśnie tak, bo z tym się utożsamia, czy może dlatego, że nie ma sensowniejszej alternatywy? Czy jest to wotum zaufania dla jednych, czy raczej wotum nieufności dla drugich? A może jedno i drugie? Może nasza sytuacja przypomina mitologiczną Cieśninę Mesyńską, nad brzegami której czyhały dwa potwory - Scylla i Charybda. Żeglarze, uciekając przed jednym, musieli spotkać drugiego. Bardzo często przed wyborami w luźnych dyskusjach dało się słyszeć, że nie ma na kogo głosować. Kandydaci to w większości zgrane, znaczone karty. To chodzący frustraci, przeżarci chorą ambicją, żądni kariery i rozgłosu.
Rada Stała Episkopatu wskazywała na ludzi kierujących się wartościami chrześcijańskimi: - "Przede wszystkim chodzi o ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci".
W moim przekonaniu żadna partia nie przedstawiła takiego programu, pod którym chrześcijanin mógłby się podpisać z czystym sumieniem! Żadna partia nie przedstawiła programu, który byłby spójny aksjologicznie! Żadna nie wykazała się, jak dotąd, dostatecznym stopniem profesjonalizmu i uczciwości - w powszechnym odbiorze polityk albo jest niekompetentny, albo nieuczciwy. A czasem i jedno, i drugie. Żadna partia nie ustrzegła się rażącej pychy, arogancji i egoizmu! Żadna partia nie umiała odejść z honorem i żadna nie potrafiła się uczciwie rozliczyć! Każda zawłaszczyła jakąś część dla siebie i swoich. Każda ma więc poważne grzechy na sumieniu. Niektórzy zdają się mówić o sobie z nutą ironii, jak bohater pewnej fraszki Sztaudyngera czy Leca: "Mam sumienie czyste - nieużywane".
Ile pozostało ze wskazań Pasterzy Kościoła? Naród jakby nie słuchał! Jakby nie zrozumiał! Naród mówi: Mam prawo nie wierzyć w żadne hasła, także te, które brzmią znajomo i święcie!
Na to też nie wolno się obrażać! Raczej trzeba zapytać, co się dzieje z polskim laikatem? Gdzie są tysiące absolwentów KUL-u? Gdzie są członkowie ruchów ewangelizacyjnych, stowarzyszeń, wspólnot i grup modlitewnych? Gdzie są uczestnicy duszpasterstw środowiskowych i zawodowych? Gdzie jest dawna młodzież, która z takim entuzjazmem uczestniczyła z Ojcem Świętym w Światowych Dniach Młodych? Gdzie są członkowie Akcji Katolickiej, zespołów synodalnych - podobno II Synod Plenarny się udał? Dlaczego media katolickie nie mówiły jednym głosem, tylko przekonywały czytelników i słuchaczy do swoich preferencji wyborczych? Co się stało z Rodziną Radia Maryja? Dlaczego nie ma recepcji społecznej nauki Kościoła? Większość tych pytań ośmieliłem się zadać po wyborach prezydenckich w ubiegłym roku, licząc na jakąś dyskusję. Ale dyskusji nie było - były tylko emocje! Widzę jakiś ogromny lęk przed prawdą. A prawdzie tej na imię - kryzys! Na wolnym rynku idei Kościół jest jednym z wielu nauczycieli. Dlatego Kościół coraz bardziej będzie przypominał Apostoła Narodów, który stając na areopagu globalizacji, będzie widział coraz to nowe ołtarze dedykowane nowym bóstwom i będzie mówił do ludzi o Bogu Żywym, którego oni coraz mniej znają i coraz mniej chcą poznać!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Otwarcie Drzwi Świętych w Bazylice św. Pawła za Murami: zbawcze przejście otwarte przez Chrystusa

2025-01-05 11:56
Bazylika św. Pawła za Murami

ks. Mariusz Bakalarz

Bazylika św. Pawła za Murami

„Przekraczając z wiarą próg tej Bazyliki, wkraczamy w czas miłosierdzia i przebaczenia, aby zgodnie z trafnym wyrażeniem naszego patrona św. Pawła, droga nadziei, która nie zawodzi, została otwarta dla każdej kobiety i każdego mężczyzny” - wskazał w homilii kard. James Michael Harvey, Archiprezbiter świątyni, który przewodniczył Eucharystii oraz obrzędowi otwarcia Drzwi Świętych.

Więcej ...

Laptopy dla nauczycieli, w tym dla nauczycieli religii

2025-01-02 21:11

kite_rin/fotolia.com

Wkrótce wznowiony zostanie Program „Laptop dla nauczyciela”. Wnioski o dofinansowanie - wedle założeń - będzie można składać od 22 stycznia br. Aplikacje mogą składać nauczyciele wszystkich przedmiotów, w tym katecheci.

Więcej ...

Papież na „Anioł Pański”: naśladujmy Boga miłości

2025-01-05 13:26

Vatican News

Naśladujmy „Boga miłości, roztaczając promyki światła, gdziekolwiek możemy, z kimkolwiek kogo spotykamy, w każdym kontekście: rodzinnym, społecznym, międzynarodowym” - wezwał papież w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”, którą odmówił z wiernymi zgromadzonymi na Placu św. Piotra w Watykanie. „Gdzie mogę być szczeliną, która pozwala przejść miłości Boga?” - pytał Franciszek.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły!

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły!

Asyż: 800 lat temu św. Franciszek napisał tą słynną...

Kościół

Asyż: 800 lat temu św. Franciszek napisał tą słynną...

Święty na słupie

Wiara

Święty na słupie

Bóg chce, abyśmy wchodzili w nowy rok z sercem...

Wiara

Bóg chce, abyśmy wchodzili w nowy rok z sercem...

Zmarł ks. Dariusz Tuszyński

Aspekty

Zmarł ks. Dariusz Tuszyński

11 stycznia 2025 r. wejdą w życie zmiany w prawie...

Wiadomości

11 stycznia 2025 r. wejdą w życie zmiany w prawie...

Laptopy dla nauczycieli, w tym dla nauczycieli religii

Wiadomości

Laptopy dla nauczycieli, w tym dla nauczycieli religii

Kard. Dziwisz kategorycznie dementuje fałszywe oskarżenia

Kościół

Kard. Dziwisz kategorycznie dementuje fałszywe oskarżenia

Czy w Nowy Rok katolicy mają obowiązek udziału we Mszy...

Kościół

Czy w Nowy Rok katolicy mają obowiązek udziału we Mszy...