Reklama

Niebo w oczach dziecka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jednym z najbardziej palących problemów u progu XXI wieku jest trudna sytuacja ludności w Afryce. 26 mln dzieci głoduje, mieszka w warunkach uwłaczających ludzkiej godności. Wśród najbiedniejszych krajów tego kontynentu jest Rwanda. Nędzę w nim spotęgowała bratobójcza wojna (1994-96), podczas której w makabryczny sposób zostało zamordowanych ok. 2 mln ludzi. W tym apokaliptycznym czasie obecność misjonarzy i misjonarek z różnych zgromadzeń zakonnych była nie tylko świadectwem solidarności z Rwandyjczykami, ale przede wszystkim świadectwem wiary, nadziei i miłości do BOGA - CZŁOWIEKA. Nie brakło również heroicznych postaw miejscowych katolików. Stanowczo odmawiali oni uczestnictwa w masakrach i rabunkach, co przypłacali życiem. Nie licząc się z konsekwencjami, ratowali też współbraci.
Choć umilkły strzały, spustoszenie, jakie przynosi każdy masowy rozlew krwi, zostawiło ślady w narodzie doświadczonym wojną. Przeciwwagą dla rozpaczy jest nieodparte pragnienie miłości, pokoju, sprawiedliwości i poczucia bezpieczeństwa. Właśnie na to wyzwanie odpowiadają polscy misjonarze. Na miarę możliwości pomoc duchową, medyczną i materialną niosą najbiedniejszym Księża Pallotyni, którzy pracują w Rwandzie nieprzerwanie od 1973 r. Parafie, w których posługują, są bardzo duże terytorialnie i liczebnie. Do jednej z nich, gdzie pracuje trzech kapłanów, przynależy 200 tys. ludzi, z czego 86 tys. to katolicy. Misjonarze wiele czasu poświęcają na prace charytatywne, jednocząc przez to ludzi i budując w ich sercach Kościół duchowy.
Największymi ofiarami ludzkiej nienawiści są osierocone dzieci, które najbardziej odczuwają brak miłości. Oficjalnie mówi się o 300-400 tysiącach sierot wojennych, a tak naprawdę nikt nie wie, ile ich rzeczywiście jest. Osierocone dzieci przygarniane są przez najbliższą rodzinę lub sąsiadów bądź wychowują się same, często rolę ojca lub matki pełni 14-15-letnie dziecko. Brakuje im wszystkiego, a zwłaszcza żywności. O tym, jak bardzo dotkliwy jest to problem, opowiada jedna z wielu relacji świadków wojny, zamieszczona w książce ks. Jana Pałygi, pallotyna, pt. Rwanda - czas apokalipsy, czas nadziei: " W czasie mordów wielu ludzi chroniło się w kościołach, licząc, że uszanowane będą miejsca święte. Niestety, tak się nie stało. Gdy nakazano wyjść, pewien chłopiec zaczął wołać. - Nigdzie nie pójdę! Ja chcę do mamy! Naprzód - krzyczeli mordercy - ona pójdzie za tobą. - Mamo, gdzie my naprawdę idziemy? Na to matka - Idziemy do nieba. - Mamo, czy w niebie dadzą nam jeść? - Tak, synku. Tam dostaniemy dużo jedzenia. Uspokojone i zadowolone dziecko mogło umrzeć z radością w sercu".
Niebo, o jakim marzą dzieci, my możemy stworzyć im na ziemi, przyłączając się do akcji Adopcja Serca. Celem akcji jest pomoc osieroconym dzieciom w jak najszybszym usamodzielnieniu się. Misjonarze wybierają do adopcji dzieci najbiedniejsze z biednych. Rodzina adopcyjna wpłaca co miesiąc na konto Sekretariatu Misyjnego Księży Pallotynów równowartość 15 dolarów, które przeznaczone są na skromne utrzymanie dziecka i wykształcenie w zakresie szkoły podstawowej bądź na naukę zawodu. Dziecko otrzymuje od misjonarzy tygodniową porcję żywności (fasola, mąka itp.) oraz w miarę potrzeby ubrania, książki i przybory szkolne. W wielu państwach afrykańskich nauka jest płatna i nie ma obowiązku szkolnego, dlatego bardzo duża liczba dzieci nie będzie pobierać nauki. Sytuacja ta wydaje się wręcz nieprawdopodobna u progu XXI wieku, w dobie komputera i internetu.
Do Adopcji Serca przyłączyć się mogą ludzie w różnym wieku, różnego stanu oraz klasy szkolne czy grupy kilku osób, składając się na utrzymanie jednego dziecka. Okres adopcji ustalają rodzice adopcyjni, którzy otrzymują zdjęcie konkretnego dziecka i w miarę upływu czasu poznają je przez wymianę listów i zdjęć. List, jaki otrzymuje mały Afrykańczyk od przybranych rodziców, jest przeważnie pierwszy w jego życiu.
W kraju, gdzie obok siebie mieszkają nadzieja i rozpacz, adoptowane dziecko, mniej lub bardziej świadomie, zatraca poczucie samotności i bezsensu życia. I choć, w sposób fizyczny, od rodziców adopcyjnych dzieli dziecko duża odległość, to wie, że jest ktoś, kto o nim pamięta, troszczy się i modli.
Niespełna trzy miesiące temu adoptowałam sześcioletniego chłopca o imieniu Emmanuel, którego wychowuje babcia - Therese. W tym roku Emmanuel pójdzie do szkoły. Wierzę, że moja cicha obecność pozwoli zabliźnić się ranom jego duszy i sprawi, że nie będzie więcej głodny. Modlę się, by wyrósł na dobrego człowieka.
Pomagając w ten sposób, wspieramy misje i misjonarzy w dziele ewangelizacji Afryki, a sami stajemy się świadomymi świadkami Chrystusa. Doświadczenie miłości Boga budowane jest na doświadczeniu miłości ludzkiej, jak mówi ks. Jan Twardowski: "Bóg kocha nas przez ludzi".
Nasz kraj niejednokrotnie doświadczał pomocy od innych, ale też wielokrotnie udzielał wsparcia potrzebującym, choć i u nas nie brakuje biedy. Odpowiadając na przesłanie tegorocznej Niedzieli Misyjnej "Żyć gorliwiej Ewangelią dla misji", otwórzmy nasze serca na los głodnych dzieci i włączmy się do Adopcji Serca. W naszych modlitwach pamiętajmy o trudnej, misyjnej działalności Kościoła.
"...Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili" (Mt 25, 40).
Bliższe informacje na temat Adopcji Serca można uzyskać, pisząc pod adresem:
Pallotyński Sekretariat Misyjny
ul. Skaryszewska 12, skr. poczt. 255
03-802 Warszawa
z dopiskiem: "Adopcja Serca"
lub pod numerami telefonu:
0-prefiks-22/781-60-68;
0-prefiks-81/740-67-54.
W bieżącym roku szkolnym, pod patronatem MEN oraz Komisji Episkopatu ds. Misji, we współpracy z polskimi przedstawicielstwami UNICEF, UNESCO, UNHCR oraz Polskim Towarzystwem Afrykanistycznym, organizowany jest dla uczniów szkół gimnazjalnych ogólnopolski konkurs - Mój szkolny kolega z Afryki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Co wiemy o życiu Chrzciciela?

2025-12-10 09:38

Bożena Sztajner/Niedziela

Są sytuacje, które zapraszają do poważnych rozważań. Zmuszają człowieka do zastanowienia się nad tym, co było i co może się stać, co robił i czy miało to sens, a jeśli miało, to jaki. Pyta się też, czy nie utracił talentów otrzymanych od Boga, czy dobrze wykorzystał swój czas, czy życia nie zmarnował. Czy wykorzystał wszystkie możliwości, by czynić dobro, podnosić na duchu, pocieszać, umacniać tych, którzy byli w potrzebie?

Więcej ...

Szczecin: spotkanie z Grzegorzem Braunem w seminarium odwołane; "Ksiądz rektor został wprowadzony w błąd"

2025-12-11 11:12
Grzegorz Braun

PAP/Paweł Supernak

Grzegorz Braun

Zaplanowane na piątek 12 grudnia w szczecińskim seminarium duchownym spotkanie z liderem Konfederacji Korony Polskiej Grzegorzem Braunem, połączone z promocją książki prorosyjskiego polityka i publicysty Mateusza Piskorskiego, zostało przez władze AWSD odwołane. - Ksiądz rektor uznał, że został wprowadzony w błąd co do rzeczywistego charakteru planowanego spotkania - powiedział KAI ks. kan. dr Krzysztof Łuszczek, rzecznik prasowy kurii szczecińsko-kamieńskiej.

Więcej ...

A jeśli to wcale tak nie było? Nowe spojrzenie na św. Józefa

2025-12-12 23:04

Red

To jeden z tych momentów, kiedy tradycyjny obraz pobożności zderza się z pytaniem: „A jeśli to wcale tak nie było?”. Wystarczy wsłuchać się w dobrze znaną kolędę „Dzisiaj w Betlejem”: „…i Józef stary, i Józef stary, Ono pielęgnuje”. Śpiewamy to bezrefleksyjnie od lat. Tymczasem najnowsza książka ks. prof. Józefa Naumowicza pt. „Święta Rodzina z Nazaretu. Historia wielkiej miłości” proponuje nam obraz Józefa, który z „Józefa starego” zmienia się w silnego, młodego mężczyznę, który… adoptuje Syna.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Dr Branca Acevedo: byłam lekarką s. Łucji dos Santos,...

Wiara

Dr Branca Acevedo: byłam lekarką s. Łucji dos Santos,...

Kalendarz Adwentowy: Pokój jak rzeka, serce jak dziecko

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Pokój jak rzeka, serce jak dziecko

Tajemnica wizerunku Matki Bożej z Guadalupe

Wiara

Tajemnica wizerunku Matki Bożej z Guadalupe

Człowiek widzi do zakrętu, Pan Bóg zdecydowanie dalej

Wiara

Człowiek widzi do zakrętu, Pan Bóg zdecydowanie dalej

Kalendarz Adwentowy: Najmniejsi w ręku Odkupiciela

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Najmniejsi w ręku Odkupiciela

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Wiara

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Kalendarz Adwentowy: Litość, która staje się misją

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Litość, która staje się misją

Trwają poszukiwania ks. Marka Wodawskiego. Policja...

Kościół

Trwają poszukiwania ks. Marka Wodawskiego. Policja...