Im więcej przebywamy w otoczeniu naturalnej zieleni, tym lepiej dla zdrowia i urody. Szczególnie ważne jest to w czasie jesienno-zimowym, gdy większość czasu spędzamy w zamkniętych pomieszczeniach, często przegrzanych i - jeszcze częściej - przesiąkniętych papierosowym dymem. Zatrute przez nałogowych palaczy środowisko i nikotyna ułatwiają działanie groźnym szkodnikom nie tylko cery - tzw. wolnym rodnikom i bardzo sprzyjają ich rozmnażaniu się. Zapobiegnie temu naturalna zieleń. Specjaliści zalecają, by miejsce do spania otoczyć doniczkami np. z paprocią, ale ważne są wszystkie rośliny. Rosnąc, wytwarzają swoisty mikro- klimat, który oddziałuje niezwykle korzystnie na samopoczucie i wygląd. A gdy jesienno-zimowa cera coraz bardziej nam się nie podoba, nie należy zmieniać chaotycznie kremów w nadziei, że trafimy na taki, który okaże się rewelacyjny - lecz zmieńmy nieco dotychczasowy tryb życia na taki, który wpłynie korzystnie na nasze zdrowie i urodę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu