Tradycja stawiania choinek świątecznych na Placu św. Piotra w Rzymie sięga 1982 r. Wtedy to, aby Jan Paweł II poczuł się jeszcze bardziej "w domu", ustawiono w samym sercu Watykanu - w bezpośrednim sąsiedztwie Bazyliki św. Piotra i domu papieskiego - drzewko symbolizujące Boże Narodzenie. Było to wyraźne przywołanie atmosfery polskich, rodzinnych stron Papieża.
Choinka, która po raz pierwszy pojawiła się na Placu św. Piotra, pochodziła z Włoch. W następnym roku choinkę dostarczyli mieszkańcy Innsbrucka w Austrii, zapoczątkowując w ten sposób "umiędzynarodowienie" tego zwyczaju. W 1997 r. choinkę przesłali Papieżowi górale z Zakopanego, którzy również ofiarowali Ojcu Świętemu ogromne bombki na choinkę i figury ludowe do watykańskiej szopki.
W tym roku przed Bazyliką Watykańską została ustawiona choinka z Rumunii. Światła na rumuńskiej choince uroczyście zapalono 17 grudnia. W imieniu Papieża drzewko przyjął kard. Edmund Szoka.
Z tej okazji przybyli do Watykanu: prezydent Rumunii Ion Iliescu oraz wikariusz patriarchy Rumuńskiego Kościoła Prawosławnego Teoktysta - Wincenciu i arcybiskup łaciński Bukaresztu Ioan Robu.
Dziękując za dar, kard. Szoka przypomniał, że choinka z Karpat przetrwała "porywiste wiatry i burzliwe dzieje", które w drugiej połowie XX wieku były udziałem narodu rumuńskiego, pozbawionego demokracji i wolności.
Choinka, mająca 25 m wysokości, przystrojona została złotymi i srebrnymi bombkami oraz lalkami w strojach ludowych.