Reklama

Niedziela Wrocławska

Bóg kieruje nasz wzrok ku niebu

Uroczystej Eucharystii przewodniczył bp Jacek Kiciński

Marzena Cyfert

Uroczystej Eucharystii przewodniczył bp Jacek Kiciński

16 maja wspominamy męczeńską śmierć św. Andrzeja Boboli. Wśród parafii, które przeżywają dziś odpust parafialny jest wspólnota z wrocławskich Kuźnik.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zebranych na uroczystości powitał proboszcz parafii ks. Artur Stochła i zaprosił do wspólnej modlitwy. Uroczystej Sumie odpustowej przewodniczył i słowo Boże wygłosił bp Jacek Kiciński.  

Zobacz zdjęcia: U św. Andrzeja Boboli na wrocławskich Kuźnikach

Na początku homilii podkreślił, że przeżywany odpust parafialny wpisuje się w Uroczystość Wniebowstąpienia Pana Jezusa. – Nasze oczy i serce kierujemy ku górze. A przecież niebo to kres naszej pielgrzymki i cel naszego życia, dlatego gromadzimy się tutaj wokół ołtarza Jezusa Chrystusa, który jest źródłem naszej wiary, naszej miłości i naszej jedności. A skoro gromadzimy się wokół Jezusa, to Jezus mówi do nas – zaznaczył biskup Jacek i podkreślił, że Jezus mówi do nas po to, aby umocnić nas na drodze wiary, by ostrzec przed niebezpieczeństwami i wskazać cel naszego życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Na tym tle słów Jezusa dzisiaj jako wspólnota tej parafii spoglądamy na naszego patrona św. Andrzeja Bobolę. Patrzymy na jego życie i pytamy dziś, co św. Andrzej Bobola chce powiedzieć do nas i czego nas nauczyć – mówił kaznodzieja.

Następnie nawiązał do odczytanego fragmentu Ewangelii, w którym Jezus prosi swojego Ojca abyśmy byli jedno. – Jezus rozmawia z Ojcem, a ta rozmowa to modlitwa. W modlitwie Jezus prosi swojego Ojca, abyśmy byli jedno. Modli się za swoich uczniów, za Apostołów. To się dzieje w czasie Ostatniej Wieczerzy, ale prosi również „za tych, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć”. Czyli Jezus modli się o jedność Apostołów i modli się, abyśmy my stali się jedno – nauczał ksiądz biskup i dodał: – A jak ta jedność ma wyglądać? Aby byli jedno, tak jak Jezus jest ze swoim Ojcem. I to świadectwo jedności ma być znakiem dla całego świata. Jedność i miłość ma być potwierdzeniem tego, że Bóg jest obecny pośród nich. I wreszcie Jezus dodaje: „Aby byli tam, gdzie Ja jestem”. Czyli Jezus pragnie, abyśmy kiedyś osiągnęli niebo, abyśmy byli szczęśliwi – tłumaczył.

Reklama

Bp Kiciński zauważył, że Jezus podczas modlitwy przewidział, że będą trudności w budowaniu wzajemnej jedności. Dlatego modli się i prosi za swoich uczniów. Prosi również za nas i pokazuje, że źródłem jedności jest miłość Boga a potem drugiego człowieka. – I zobaczmy: to, co Jezus przewidział, stało się. Po śmierci Jezusa zachwiała się wspólnota Apostołów. Zachwiała się ich wiara. Wiemy, że Jezus umierał na krzyżu niemalże w opuszczeniu. Zabrakło Apostołów, został tylko jeden, umiłowany Jan, pozostali się rozproszyli. Jezus w momencie śmierci został opuszczony – mówił bp. Kiciński.

Nawiązał następnie do zaparcia się Piotra, pierwszego papieża. Po śmierci Jezusa, gdy Piotr zrozumiał to, co się stało, tak się czuł niegodny, że powiedział, iż wraca do dawnego zajęcia – idzie łowić ryby. Apostołowie idą za nim, też idą łowić ryby. – My dzisiaj żyjemy w świecie, w którym bardzo często Piotra zostawiamy. Jest wiele ludzi, którzy krytykują Papieża. A Piotr, który zaparł się Jezusa, który powiedział: nie znam tego człowieka, nie został opuszczony przez Apostołów. I co robi wtedy Jezus? Ukazuje się nad brzegiem jeziora, powoli zbiera tych Apostołów, by stanowili jedno. Wieczernik, Zesłanie Ducha Świętego i idą na cały świat głosić Ewangelię, oddają życie za Jezusa. To jest Kościół. Jest słabość, ale jest też moc Ducha Świętego, która sprawia, że mimo trudności ten Kościół trwa w jedności – mówił biskup Jacek.

Ojciec biskup zwrócił uwagę, że na tle słów „aby byli jedno” sytuuje się postać św. Andrzeja Boboli, który całe swoje życie poświęcił budowaniu jedności w Kościele katolickim. Przypomniał kilka faktów z jego życiorysu, zwracając uwagę na gorliwość w głoszeniu słowa Bożego i męczeńską śmierć. Podkreślił, że rzadko kiedy historia Kościoła odnotowuje tak wielkie męczeństwo. A przecież św. Andrzej mógł się wyprzeć swojej wiary, Chrystusa i jedności z Ojcem Świętym. Nie zrobił tego, oddał swoje życie. To wszystko zaowocowało beatyfikacją i kanonizacją. Ojciec Święty był pod tak wielkim wrażeniem męczeństwa i wiary świętego, że wydał jedyną w historii Kościoła encyklikę jemu poświęconą.

Reklama

– My nawet nie zdajemy sobie sprawy, jakiego mamy patrona i orędownika. Taki będzie dzisiaj prezent dla Was, encyklika poświęcona życiu św. Andrzeja Boboli – zapowiedział ksiądz biskup.

Nawiązał następnie do drugiego czytania z Listu św. Pawła do Koryntian, w którym Apostoł upomina braci, aby byli zgodni i by nie było wśród nich podziałów. – Te słowa św. Paweł mówił prawie dwa tysiące lat temu. Zobaczcie, jakie one są aktualne. Zobaczmy, ile dzisiaj jest wśród nas podziałów – w Kościele, w naszych rodzinach, domach, w całym naszym społeczeństwie. Chciałoby się powiedzieć, że naszą cechą narodową jest prowadzenie sporów – mówił ksiądz biskup.

Podkreślił, że pandemia wyzwoliła niesamowite dobro i wspaniałe inicjatywy, ale też podzieliła społeczeństwo. – Jak łatwo stracić wzrok i nie dostrzec drugiego człowieka, jak łatwo stracić słuch, by nie usłyszeć głosu tych, którzy proszą o pomoc. Dlaczego tak się dzieje? Dlatego, że jeśli człowiek zatopi się w doczesności, zaczyna myśleć tylko o sobie. Dlatego dziś w Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, w uroczystość odpustową ku czci św. Andrzeja Boboli Bóg podnosi nasz wzrok do góry, jakby chciał powiedzieć: „Szukajcie we Mnie pomocy i ratunku” – mówił ojciec biskup i zakończył: – Dziś Jezus mówi: Budujcie jedność, ale pamiętajcie, że nie da się zbudować jedności bez więzi z Bogiem. Jezus żegnając się z Apostołami przed Wniebowstąpieniem, powiedział piękne słowa: „Nie zostawię was sierotami. Przyjdzie Duch Święty, który was umocni i będzie kontynuował moje dzieło”. Dlatego Wniebowstąpienie Pańskie pokazuje nam cel naszego życia – celem tym jest niebo. I może się tak zdarzyć, że i w naszym życiu będą trudności. One już są. Może przyjdzie taki moment, jak w życiu św. Andrzeja Boboli, że będziemy musieli dać świadectwo naszej wiary, nawet za cenę przelania krwi. Zawsze mi się serce kroi, jak słyszę, gdy ktoś porzuca wiarę, odchodzi z Kościoła, bo nie tak sobie wyobrażał Kościół, kapłanów i biskupów. W tym Kościele najważniejszy jest Chrystus – On jest Panem naszym i całego Kościoła. Dlatego pamiętajmy słowa Jezusa: „Będę z wami aż do skończenia świata, ja was nigdy nie opuszczę”. Dlatego prosimy Cię, św. Andrzeju Bobolo, wstawiaj się za nami, ucz nas kochać Boga i ludzi. Prosimy Cię, abyśmy stanowili jedno, tak jak Jezus z Ojcem a Ojciec z Synem.

Reklama

Przy wyjściu z kościoła każdy z uczestników Eucharystii otrzymał w prezencie encyklikę Invicti Athletae Christi Ojca Świętego Piusa XII w trzechsetną rocznicę chwalebnego męczeństwa św. Andrzeja Boboli.

Po Eucharystii bp Jacek Kiciński dokonał poświęcenia obelisku, który znajduje się na placu przykościelnym, ku pamięci pierwszego proboszcza i budowniczego kościoła ks. prał. Bolesława Szczęcha.

Na koniec wierni mogli napić się kawy i porozmawiać z księdzem biskupem.

Podziel się:

Oceń:

+3 0
2021-05-16 18:22

Wybrane dla Ciebie

10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-27 07:11

© Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

W sobotę przypada 10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II, który został wyniesiony na ołtarze wraz z innym papieżem Janem XXIII. Była to bezprecedensowa uroczystość w Watykanie, nazwana „Mszą czterech papieży”, ponieważ przewodniczył jej papież Franciszek w obecności swego emerytowanego poprzednika Benedykta XVI.

Więcej ...

3 maja na Jasnej Górze centralne obchody uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski

2024-04-26 07:49
Jasna Góra

Mazur/episkopat.pl

Jasna Góra

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda zaprosił wszystkich do Częstochowy, gdzie 3 maja odbędą się główne obchody uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Abp Wojda odprawi mszę św. na Wałach Jasnogórskich.

Więcej ...

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

2024-04-26 23:45

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Stanisław Dziwisz był przez 39 lat najbliższym współpracownikiem Karola Wojtyły, najpierw jako sekretarz arcybiskupa krakowskiego, a następnie osobisty sekretarz Ojca Świętego. Jako metropolita krakowski w latach 2005 – 2016 pełnił rolę strażnika pamięci Jana Pawła II i inicjatora wielu dzieł jemu poświęconych. Zwieńczeniem jego posługi była organizacja Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016, które zgromadziły 2, 5 mln młodych z całego świata.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Watykan: Msza św. w 10. rocznicę kanonizacji Jana Pawła...

Kościół

Watykan: Msza św. w 10. rocznicę kanonizacji Jana Pawła...

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

Wiara

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!