Reklama

Przyjaciel Krzyża i jego ślad

Niedziela Ogólnopolska 8/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

LIDIA DUDKIEWICZ: - Pozwoli Ojciec, że najpierw zacytuję notę, która została zapisana o Ojcu w informatorze "Kto jest kim w Kościele" (KAI, 1999): Buszta Dominik - kapłan Zgromadzenia Męki Pańskiej (CP - pasjonista), moderator ruchu Rodzina Matki Pięknej Miłości, wicepostulator w sprawie beatyfikacyjnej sługi Bożego Bernarda Kryszkiewicza CP, redaktor półrocznika "Echo Ojca Bernarda"; ur. 31 maja 1919. (...) Służba w Kościele: 30 lat wychowawca młodzieży zakonnej, (...) przełożony klasztorów, (...) prowincjał, wicepostulator RMPM, moderator, redaktor-wydawca (...); ponad 20 publikacji o słudze Bożym o. Bernardzie Kryszkiewiczu. Pragnę porozmawiać z Ojcem przede wszystkim na temat "Echa Ojca Bernarda", które w grudniu 2001 r. wydało swój 25. numer. A więc - mały jubileusz...

O. DOMINIK BUSZTA CP: - Echo Ojca Bernarda jest organem ruchu religijnego o nazwie Rodzina Matki Pięknej Miłości. Ta duchowa Rodzina istnieje przy polskiej prowincji Ojców Pasjonistów od 1987 r. Zgromadzenie Męki Pańskiej, które w XVIII wieku założył św. Paweł od Krzyża, krzewi kult Krzyża i nabożeństwo do Męki Chrystusa. W polskiej prowincji wielkim apostołem tego nabożeństwa był młody pasjonista - o. Bernard od Matki Pięknej Miłości Kryszkiewicz (1915-45), sługa Boży, którego proces beatyfikacyjny zakończył się na etapie krajowym w 1991 r. To z jego ducha zrodził się pośmiertnie ten ruch religijny, któremu daliśmy nazwę Rodzina Matki Pięknej Miłości (skrót: RMPM) .

- Dlaczego ten ruch religijny pasjonistów nie przyjął nazwy związanej z Męką Chrystusa, lecz z Maryją, i to z tym charakterystycznym Jej tytułem: Matka Pięknej Miłości?

- Bernard, gdy rozpoczynał zakonne życie pasjonisty ( nowicjat), dołączył do swego imienia jakby nowe nazwisko: "od Matki Pięknej Miłości", którą czcił przede wszystkim jako Matkę Bolesną.
Jako pasjonista wyszedł na spotkanie z cierpiącym człowiekiem. Pragnął rozpalić miłość Bożą w milionach serc i na rzecz tego apostolstwa złożył siebie w heroicznej ofierze Bogu przez Maryję - Bolesną Matkę Pięknej Miłości. Oto, najkrócej mówiąc, pasyjno-maryjna szkoła duchowości. Taką też posługą formacyjno-duszpasterską pragną pasjoniści służyć cierpiącemu człowiekowi.

- Czy został opracowany program tego apostolstwa - sposoby i środki działania?

- Rodzina Matki Pięknej Miłości zwrócona jest do osób cierpiących w najszerszym tego słowa znaczeniu: do każdego człowieka. Chodzi o to, aby żadne cierpienie - fizyczne, psychiczne, duchowe - nie marnowało się, lecz służyło własnemu zbawieniu i apostołowaniu. RMPM nie jest organizacją, lecz duchową Rodziną i nie pociąga za sobą żadnych zobowiązań, żadnych konkretnych praktyk religijnych obowiązujących w sumieniu. Z każdą przyjętą osobą nawiązuje się osobistą znajomość i utrzymuje indywidualny kontakt przez wysyłanie publikacji służących duchowej formacji, przede wszystkim jest to Echo Ojca Bernarda. Wciąż rośnie liczba członków - pod koniec 2001 r. osiągnęła ok. 42 tys. osób w Polsce i w 21 krajach za granicą.

- Jakie są początki "Echa Ojca Bernarda" i profil pisma?
- Powstanie pisma związane jest bezpośrednio z moją funkcją jako wicepostulatora. Byłem jednym z wychowanków i uczniów o. Bernarda. Mieszkałem z nim przez prawie cztery lata, najpierw jako kleryk, potem jako młody kapłan w latach okupacji. Patrzyłem na jego życie, na działalność duszpasterską, na jego autentyczną świętość. Uważałem, że taki dar Boży nie powinien pozostawać w ukryciu przed Zakonem, Polską i Kościołem. Zainteresowałem osobą o. Bernarda centralne władze zakonne w Rzymie. Otrzymałem od postulatora generalnego misję i zadanie zainicjowania oraz zorganizowania procesu informacyjnego w rodzinnej diecezji o. Bernarda - diecezji płockiej. Procesowi przewodniczył ordynariusz diecezji - bp Bogdan Sikorski, a uczestniczył aktywnie także Prymas Tysiąclecia - kard. Stefan Wyszyński.
Dysponuję bogatym materiałem dokumentacyjnym dotyczącym życia sługi Bożego o. Bernarda, który żył 30 lat, w tym zaledwie 7 lat w kapłaństwie. Pozostawił i pieczołowicie zabezpieczył przed zniszczeniem czy zaginięciem wszystkie swoje pisma: teksty modlitw, kazania, notatki i zapiski. Po jego śmierci matka przekazała Zakonowi 119 listów pisanych do rodziny - nieoceniony skarb autobiograficzny. Nie wolno takiego skarbu zakopać, pozostawić w ukryciu. Stąd, po pomyślnym zakończeniu procesu informacyjnego, zrodził się pomysł, by zainicjować czasopismo poświęcone temu wybitnemu polskiemu pasjoniście, z którego ducha i serca zrodziła się Rodzina Matki Pięknej Miłości.

- Życzę Ojcu jako moderatorowi ruchu i całej Rodzinie Matki Pięknej Miłości, aby gromadziło się z Wami i wokół Was coraz więcej przyjaciół Krzyża, którzy - podążając pasyjno-maryjną drogą na wzór Ojca Bernarda, ukochają swój Krzyż i będą innym pomagać w dźwiganiu ich Krzyża. Dziękuję za rozmowę.
Zamówienia na "Echo Ojca Bernarda" oraz na inne publikacje Rodziny Matki Pięknej Miłości można kierować pod adresem: O. Dominik Buszta CP, Sadowie-Golgota, 63-400 Ostrów Wlkp., tel./fax (0-62) 734-79-25.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2002-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Nowe Sanktuarium w Archidiecezji Wrocławskiej

2025-09-08 19:08
Ks. Jarosław Olejnik, kusztoszem sanktuarium w Głębowicach

ks. Łukasz Romańczuk

Ks. Jarosław Olejnik, kusztoszem sanktuarium w Głębowicach

Kościół pw. NMP z Góry Karmel w Głębowicach został podniesiony do rangi sanktuarium. Jako dzień ogłoszenia dekretu wybrano Święto Narodzenia Maryi. Podczas Eucharystii dekret abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego przeczytał ks. Jacek Froniewski, kanclerz Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej.

Więcej ...

Stanisław Soyka spoczął na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach

2025-09-08 14:47

PAP/Radek Pietruszka

Uroczystości pogrzebowe Stanisława Soyki, wybitnego muzyka, kompozytora i poety, odbyły się w poniedziałek w Warszawie. Artystę żegnały tłumy w kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy na Saskiej Kępie. Następnie Stanisław Soyka spoczął na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Pośmiertnie został odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla kultury polskiej oraz za działalność artystyczną i twórczą.

Więcej ...

Kard. Tagle: Bolesne słyszeć o zakonnicach, które są traktowane „prawie jak niewolnice"

2025-09-08 17:11
Kard. Luis Antonio Tagle

Ks. Paweł Kłys

Kard. Luis Antonio Tagle

Kardynał Luis Antonio Tagle wezwał około osiemdziesięciu nowo mianowanych biskupów z całego świata, aby traktowali swoją posługę jako służbę, a nie panowanie. „To Duch Święty nas mianuje. Nie wolno nam o tym zapominać” - powiedział w weekend w Rzymie pro-prefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji. Kościół jest `Bożą trzodą`, a biskupi są jedynie `strażnikami`, a nie panami. "Ich powołaniem jest prowadzenie trzody zgodnie z wolą i pragnieniem” Boga - powiedział kard. Tagle. Szczególnie skrytykował również sposób, w jaki w niektórych diecezjach traktuje się zakonnice.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Maryja przemówiła w Gietrzwałdzie

Wiara

Maryja przemówiła w Gietrzwałdzie

Co tak naprawdę wydarzyło się w Gietrzwałdzie?

Wiara

Co tak naprawdę wydarzyło się w Gietrzwałdzie?

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Nie tylko mamy podziwiać św. Rodzinę, ale ją...

Wiara

Nie tylko mamy podziwiać św. Rodzinę, ale ją...

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

Polska

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

Po informacjach medialnych ws. ks. Chmielewskiego...

Wiadomości

Po informacjach medialnych ws. ks. Chmielewskiego...

Carlo Acutis modlił się też po polsku

Kościół

Carlo Acutis modlił się też po polsku

Kanonizacja bł. Acutisa i bł. Frassatiego....

Kościół

Kanonizacja bł. Acutisa i bł. Frassatiego....

Włochy: Mieszkańcy Taorminy żądają prawa do snu i nie...

Wiadomości

Włochy: Mieszkańcy Taorminy żądają prawa do snu i nie...