W programie rekolekcji dużo miejsca poświęcano ewangelizacji. Księża prowadzący – ks. Mateusz Rutkowski i ks. Maciej Flader ukazywali uczestnikom cechy dobrego świadectwa, które powinno być radosne, krótkie i skoncentrowane na Jezusie. Uzupełnieniem konferencji były warsztaty, w których biorący udział mogli praktycznie poćwiczyć rozmowy ewangelizacyjne, wcielając się w różne osoby i sytuacje, które mogą napotkać nie tylko na Zaporze w czasie wakacji, ale i w życiu codziennym. Centrum każdego dnia była wspólna Eucharystia, podczas której uczestnicy polecali Bogu Ojcu wakacyjną akcję. Nie zabrakło również czasu na integrację przy grillu oraz wspólną kawę na tarasie.

Był to dobry czas solidnego przygotowania zarówno duchowego jak i praktycznego, które pozwoli lepiej przeżyć i zaangażować się w Wakacyjną Ewangelizację Bieszczadów, która już w lipcu. Tak weekendowe rekolekcje wspomina Kamila: Alleluja! Mam na imię Kamila, jestem studentka 4 roku fizjoterapii. Przyjechałam na rekolekcje z dziwną, obawą czy aby na pewno coś one zmienią. Nie byłam przekonana. Wchodząc do ośrodka rekolekcyjnego poczułam się dziwnie obca choć jestem ekstrawertykiem i zazwyczaj bardzo lubię poznawać nowych ludzi. Po godzinie od przyjazdu wszystko się zmieniło, poczułam ogrom energii. Wszyscy przyjęli mnie bardzo ciepło. Rozpoczęły się rekolekcje, a tym samym adoracje, których miałam wrażenie, ze nie potrafię przezywać. Tym razem coś się zmieniło. Na jednym z czuwań przy Chrystusowym ciele, miałam ogromna ochotę przytulić Pismo Święte. Zrobiłam to i poczułam ogromną miłość. Zdałam sobie sprawę, że w moim życiu zabrakło adoracji Słowa Bożego. Po rekolekcjach poczułam duże zmęczenie, pozytywne, ale nieco dziwne. Dzisiaj już wiem, że było to oczyszczenie wewnętrzne. Wcześniej zagubiona teraz na nowo szczęśliwa i pełna miłości. Znalazłam wspólnotę i odkryłam wiele Bożej miłości płynącej od ludzi. Chwała Panu.