Reklama

Prosto i jasno

Misja dla Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie milkną komentarze i podsumowania wspaniałej i wzruszającej pielgrzymki Ojca Świętego do Ojczyzny. Bóg bogaty w miłosierdzie ­ takie było jej główne przesłanie. Usłyszeliśmy o tym już na lotnisku w Balicach, w apelu Jana Pawła II, abyśmy nie lękali się stanąć przed Bogiem w duchu i w prawdzie, świadomi swoich słabości i grzechów, i zawierzyli siebie Bożemu Miłosierdziu. Co to jednak oznacza, że Bóg jest bogaty w miłosierdzie? Ojciec Święty nauczał, że w głębi tego wyrażenia zawiera się teologiczne przekonanie o duchowej rzeczywistości Boga, o Jego istocie, do której należy "miłosierdzie bez miary".
Przyznać trzeba, że nieco kłóci się to z naszymi pojęciami, z ludzkim stylem myślenia bardziej o sprawiedliwości niż o miłosierdziu. Samo miłosierdzie kojarzy się bardziej ze słabością aniżeli z siłą, z sercem, aniżeli z rozumem. Jeśli jednak siłą potężnego Boga jest miłosierdzie, to warto zastanowić się, co w tym jest takiego nadzwyczajnego, a w konsekwencji zmienić swoje życie, aby więcej było w nim Bożych wartości, spojrzenia na drugiego człowieka takimi oczami, jakimi patrzy na niego Chrystus.
Zasiewu miłosierdzia dokonał Ojciec Święty przede wszystkim w Łagiewnikach. To, co tam się wydarzyło, przechodzi granice ludzkiego pojmowania wiary, dotyczy bowiem spraw i czasów eschatologicznych. Ustanowienie w Łagiewnikach Światowego Centrum Kultu Miłosierdzia Bożego wręcz powinno nas rzucić na kolana. Warto przypomnieć historię, jak doszło do tego aktu. Najpierw Ojciec Święty wyniósł na ołtarze s. Faustynę, ustanawiając także w całym Kościele święto Miłosierdzia Bożego. W styczniu tego roku Penitencjaria Apostolska ustanowiła odpust zupełny za każdorazowe odmówienie Koronki do Miłosierdzia Bożego (pod zwykłymi warunkami). Wreszcie podczas obecnej pielgrzymki Jan Paweł II zupełnie inaczej zinterpretował słowa przepowiedni s. Faustyny o iskrze Bożej, która wyjdzie z naszego narodu i przygotuje świat na ostateczne przyjście Chrystusa. Do tej pory uważaliśmy, że tą zapowiedzianą iskrą jest Jan Paweł II.
Tymczasem w Łagiewnikach Ojciec Święty powiedział, że tą iskrą jest kult Miłosierdzia Bożego na czasy ostateczne. Co więcej, rozwój tego kultu postawił jako zadanie przed Polakami. To my, szerząc kult Miłosierdzia Bożego, mamy przygotować świat na przyjście Pana. To coś niezwykłego. Jeśli weźmie się pod uwagę dokonany w Łagiewnikach akt zawierzenia świata Miłosierdziu Bożemu, można napisać, że Jan Paweł II wyraził tym samym przekonanie, że bliski jest czas wypełnienia się tego, co Pismo Święte mówi o czasach ostatecznych, oraz to, że Polska ma wielką misję do spełnienia. To wszystko można zrozumieć tylko w duchu wiary, w świetle słów Pana Jezusa skierowanych do św. s. Faustyny: "Nie zazna ludzkość spokoju, dopóki nie zwróci się z ufnością do mojego miłosierdzia".
Dlatego też Ojciec Święty wołał: "Jak bardzo dzisiejszy świat potrzebuje Bożego Miłosierdzia! Na wszystkich kontynentach z głębin ludzkiego cierpienia zdaje się wznosić wołanie o miłosierdzie. Tam, gdzie panuje nienawiść i chęć odwetu, gdzie wojna przynosi ból i śmierć niewinnych, potrzeba łaski miłosierdzia, które koi ludzkie umysły i serca i rodzi pokój. Gdzie brak szacunku dla życia i godności człowieka, potrzeba miłosiernej miłości Boga, w której świetle odsłania się niewypowiedziana wartość każdego ludzkiego istnienia" (Łagiewniki, 17 sierpnia 2002 r.). Próbując te słowa skonfrontować z tym, co dzieje się na świecie ­ faktycznie jedynym rozwiązaniem dla ludzkości, rozwiązaniem światowego kryzysu tak moralnego, jak i społecznego, jest ­ według Jana Pawła II ­ przekazywanie ognia miłosierdzia. "W Miłosierdziu Boga świat znajdzie pokój, a człowiek szczęście!" ­ zapewnia Ojciec Święty. Te prorocze słowa są jasnym wskazaniem dla całej ludzkości, że nie ma dla człowieka innego źródła nadziei, jak Miłosierdzie Boga.
I jeszcze warto przywołać pożegnalne słowa Ojca Świętego z Balic: "Jestem przekonany, że łagiewnickie Sanktuarium będzie prawdziwą stolicą i prężnym ośrodkiem kultu Bożego Miłosierdzia. Niech światła padające z wieży łagiewnickiej świątyni, które przypominają promienie z obrazu Jezusa Miłosiernego, rzucają duchowy blask na całą Polskę: od Tatr do Bałtyku, od Bugu do Odry i na cały świat". Nie można oprzeć się wrażeniu, że 17 sierpnia 2002 r. spełniła się obietnica Pana Jezusa dana św. s. Faustynie. Staliśmy się świadkami historii, w której rzeczywistość ziemska zlewa się z tajemnicą nadprzyrodzoności.
Oczywiście, papieski akt zawierzenia świata Miłosierdziu Bożemu, jak i całe orędzie na ten temat, próbują niektórzy sprowadzić do jakiejś formy działalności charytatywnej, poświęcenia się dziełom miłosierdzia itp. Albo do krytyki liberalizmu, który stał się karykaturą miłosierdzia (np. pod pozorem działalności dobroczynnej próbuje się biednym krajom wciskać środki antykoncepcyjne, przemycać idee przeciwne rodzinie czy w ogóle dobru osoby ludzkiej). Jan Paweł II mówiąc, że "trzeba spojrzenia miłości, aby dostrzec obok siebie brata, który wraz z utratą pracy, dachu nad głową, możliwości godnego utrzymania rodziny i wykształcenia dzieci doznaje poczucia opuszczenia, zagubienia i beznadziei", że potrzeba "wyobraźni miłosierdzia", widzi człowieka i świat w perspektywie zbawienia.
Optymistyczne i pełne nadziei pozostają jego słowa, że " żal odjeżdżać" z Polski. Te pożegnalne słowa wypowiedziane przez Ojca Świętego na lotnisku w Balicach łączą się pięknie z wcześniej zacytowanym apelem z Dzienniczka św. s. Faustyny: "Ojczyzno moja kochana. Polsko, (...) Bóg Cię wywyższa i wyszczególnia, umiej być wdzięczna!" Do tej postawy wdzięczności i miłosierdzia przekonywał Papież, ewangelizując nas przez swój ból.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2002-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Nowy biskup sosnowiecki: pewne wydarzenia wynikały ze słabego życia duchowego

2024-05-16 14:34
bp Artur Ważny

flickr.com

bp Artur Ważny

Pewne wydarzenia wynikały ze słabego życia duchowego, słabej relacji z Panem Bogiem i ludźmi - powiedział w czwartek w Radiu eM nowy biskup sosnowiecki Artur Ważny. W diecezji w ostatnich latach doszło do kilku skandali obyczajowych.

Więcej ...

Warszawa: pokaz słynnego filmu Krzysztofa Żurowskiego "Duszochwat" o św. Andrzeju Boboli

2024-05-16 19:24
św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

Pokaz znanego filmu "Duszochwat", w reżyserii Krzysztofa Żurowskiego, ukazującego niezwykłe dzieje i męczeństwo św. Andrzeja Boboli SJ, odbędzie się 19 maja o godz. 19.00 w Kinie Duchowym Carmelitanum w klasztorze karmelitów bosych przy ul. Solec 51 w Warszawie. Po projekcji filmu odbędzie się spotkanie z reżyserem.

Więcej ...

Dni poświęcone rodzinom

2024-05-17 10:47

Maciej Orman/Niedziela

„Maryjo! Ocal miłość i życie naszych rodzin” - pod takim hasłem w Radomsku odbędą się w dniach od 26 maja do 9 czerwca XXIII Radomszczańskie Dni Rodziny.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 17.):  Ale nudy!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 17.): Ale nudy!

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Kościół

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Były rugi pruskie, są …rugi warszawskie. Stołeczny...

Niedziela w Warszawie

Były rugi pruskie, są …rugi warszawskie. Stołeczny...

Czy miłujesz Mnie?

Wiara

Czy miłujesz Mnie?

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny...

Kościół

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny...