Na początku abp Gallagher stwierdził, że Stolica Apostolska jest bardzo zaniepokojona obecną zapaścią w Libanie, zarówno pod względem politycznym, jak i społeczno-gospodarczym. „Kraj cedrów” w ocenie szefa watykańskiej dyplomacji szczególnie trudna pozostaje obecnie sytuacja wspólnoty chrześcijańskiej, która wnosi wielki wkład w tożsamość kraju. Obserwujemy coraz większą migrację młodych ludzi, szczególnie klasy średniej oraz osób najbardziej wykształconych. Zostaje przez to zagrożona sama obecność chrześcijańska na Bliskim Wschodzie. Zdaniem hierarchy Liban pilnie potrzebuje pomocy ekonomicznej, aby pozostać na zewnątrz regionalnych konfliktów. Jest on ostatnim bastionem demokracji arabskiej, doświadczającej jedności i zarazem pluralizmu różnych wspólnot etnicznych i wyznaniowych, którym w innych krajach nie udaje się żyć w pokoju. Mówi abp. Paul Gallagher.
„Obecność i przyszłość chrześcijan w Libanie jako integralnej części tożsamości kraju i podstawowego składnika modelu libańskiego wymaga wspólnej wizji oraz konkretnego działania. W tym znaczeniu spotkanie chciałoby dać liderom chrześcijańskim możliwość podzielenia się z Ojcem Świętym niepokojami i perspektywami na przyszłość, okazję do wskazania aktualnych wyzwań, wytyczenie dróg na przyszłość oraz podjęcie konkretnej współpracy. To wydarzenie stanie się również symboliczne dla polityków libańskich wzywającym ze strony najwyższych autorytetów religijnych do podjęcia właściwej odpowiedzialności za kraj. Chodzi także o przypomnienie światowym przywódcom i pilnej potrzebie udzielenia pomocy Libanowi.“
Pomóż w rozwoju naszego portalu