Ps 87 [86], 1-4.6-7 - z Jutrzni na środę III tygodnia
Audiencja generalna, 13 listopada 2002 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
1. Pieśń na cześć Jerozolimy, miasta pokoju i matki wszystkich ludów, której przed chwilą wysłuchaliśmy, pozostaje, niestety, w sprzeczności z doświadczeniem historycznym tego miasta. Celem modlitwy jest zatem budzenie zaufania i rodzenie nadziei.
Psalm 87 [86], widziany w powszechnej perspektywie, może skłaniać do przywołania Hymnu z Księgi Izajasza, który ukazuje wszystkie ludy zmierzające ku Syjonowi, aby słuchać Słowa Pana i odkryć na nowo piękno pokoju, przekuwając "miecze na lemiesze" i "włócznie na sierpy" (por. Iz 2, 2-5). W rzeczywistości Psalm jawi się nam w różnorodny sposób, w perspektywie ruchu, który zamiast prowadzić na Syjon, wyprowadza z Syjonu; Psalmista widzi w Syjonie początek wszystkich ludów. Po ogłoszeniu prymatu świętego miasta nie z powodu jego zasług historycznych czy kulturowych, ale wyłącznie ze względu na miłość Boga ku niemu (por. Ps 86, 1-3), Psalm otwiera się na właściwe realizowanie tego uniwersalizmu, który jednoczy wszystkie narody.
Reklama
2. Syjon jest opiewany jako matka całej ludzkości, a nie tylko samego Izraela. Stwierdzenie takie jest wyrazem niezwykłej odwagi. Psalmista ma świadomość tego i odnotowuje: "Wspaniałe rzeczy głoszą o tobie, o miasto Boże!" (Ps 87 [86], 3). W jaki sposób skromna stolica małego narodu może być przedstawiana jako początek ludów znacznie potężniejszych? Dlaczego Syjon może mieć tak wielkie roszczenia? Odpowiedź jest zawarta w tym samym zdaniu: Syjon jest matką całej ludzkości, gdyż jest "miastem Bożym"; dlatego właśnie stoi u podstaw planu Bożego.
Wszystkie podstawowe punkty ziemi znajdują odniesienie do tej matki: Rahab, to znaczy Egipt, wielkie państwo na zachodzie; Babilonia, dobrze znana potęga wschodnia; Tyr, uosabiający naród kupców na północy, podczas gdy Etiopia reprezentuje głębokie południe, a Palestyna - obszar środkowy - jest także córką Syjonu.
Na duchowej liście Jerozolimy odnotowano wszystkie ludy ziemi: trzykrotnie powtarza się formuła: "Ten [i ten] się tam urodził" (Ps 87 [86], 4. 5. 6). Jest to oficjalne wyrażenie prawne, przez które stwierdzano wówczas, że jakaś osoba urodziła się w określonym mieście i jako taka cieszy się pełnią praw obywatelskich danego narodu.
3. Wymowne jest spostrzeżenie, że nawet narody uważane za wrogie Izraelowi podążały do Jerozolimy i były przyjmowane tam nie jako obcy, ale jako "swoi". Ponadto pochodowi tych ludów, idących ku Syjonowi, towarzyszy chóralna pieśń i radosny taniec: odnajdują one swe "źródła" (por. Ps 87 [86], 7) w mieście Bożym, z którego wypływa źródło wody żywej, użyźniającej cały świat, jak to śpiewali prorocy (por. Ez 47, 1-12; Za 13,1; 14, 8; Ap 22, 1-2).
W Jerozolimie wszyscy powinni odkryć swe korzenie duchowe, poczuć, że są w swej ojczyźnie, odnaleźć się jako członkowie tej samej rodziny, uścisnąć się jak bracia powracający do swego domu.
4. Uważany za kartę prawdziwego dialogu międzyreligijnego Psalm 87 [86] skupia uniwersalistyczne dziedzictwo proroków (por. Iz 56, 6-7; 60, 6-7; 66, 21; Jl 4, 10-11; Ml 1,11 itp.) i poprzedza tradycję chrześcijańską widzącą w tym Psalmie "górną Jerozolimę", o której św. Paweł mówi, że "cieszy się wolnością i jest naszą matką" (por. Ga 4, 26-27). Nie inaczej wyraża się Apokalipsa, gdy głosi "Jeruzalem zstępujące z nieba, od Boga" (Ap 21, 2.10).
Za Psalmem 87 [86] również Sobór Watykański II widzi w Kościele powszechnym miejsce, gdzie zgromadzili się "wszyscy sprawiedliwi, poczynając od Adama, od Abla sprawiedliwego aż po ostatniego wybranego". Będzie on miał "chwalebne dopełnienie" w "końcu wieków" (por. Lumen gentium, 2).
5. To eklezjalne odczytanie Psalmu prowadzi w tradycji chrześcijańskiej do jego ponownego odczytania w kluczu mariologicznym. Jerozolima była dla Psalmisty prawdziwą "metropolią", to znaczy "miastem matką", w którym obecny jest sam Pan (por. So 3, 14-18). W tym świetle chrześcijaństwo wysławia Maryję jako żywy Syjon, w którego łonie zrodziło się Słowo Wcielone i w następstwie tego odrodziły się dzieci Boże. Słowa Ojców Kościoła - Ambrożego z Mediolanu, Atanazego Aleksandryjskiego, Maksyma Wyznawcy i Jana Damasceńskiego, Chromacjusza z Akwilei i Germana z Konstantynopola - są zgodne w tym ponownym chrześcijańskim odczytaniu Psalmu 87 [86].
Posłuchajmy teraz nauczyciela tradycji ormiańskiej - Grzegorza z Nareka (ok. 950-1010), który w swojej pochwalnej mowie o Najświętszej Maryi Pannie zwraca się do Dziewicy w następujący sposób: "Uciekając się pod Twoją najwspanialszą i potężną obronę, jesteśmy strzeżeni, o Święta Boża Rodzicielko, znajdując posilenie i wytchnienie w cieniu Twojej opieki jako muru mocno uzbrojonego, muru zdobnego, wyłożonego najczystszymi brylantami; muru ogarniętego ogniem; dlatego nie zdobędą go najazdy łotrów; muru ognistego, nieosiągalnego i niedostępnego dla okrutnych zdrajców; muru otoczonego ze wszech stron wg Dawida, którego fundamenty założył sam Najwyższy (por. Ps 87 [86], 1, 5); potężnego muru miasta niebieskiego wg Pawła (por. Ga 4, 26; Hbr 12, 22), gdzie przyjęłaś wszystkich jako mieszkańców, ponieważ przez cielesne narodzenie Boga uczyniłaś dziećmi Jerozolimy niebieskiej dzieci Jerozolimy ziemskiej. Dlatego ich usta błogosławią Twoje łono dziewicze, a wszyscy Cię wyznają jako mieszkanie i świątynię Tego, który jest współistotny Ojcu. Słusznie odnoszą się do Ciebie słowa proroka: Bóg dla nas ucieczką i mocą: łatwo znaleźć u Niego pomoc w trudnościach (por. Ps 46 [45], 2)" (Testi mariani del primo millennio, IV, Rzym 1991, s. 589).
Z oryginału włoskiego tłumaczył o. Jan Pach OSPPE