Stara kobieta wygląda przez okno
dostrzega koło blokowego zsypu
leżącą w błocie narodową flagę -
Stara kobieta bierze swoją laskę
i schodzi na dół...
Świeżo skopany trawniczek pod oknem
zdaje się nagle pobitewnym polem
a chorągiewka strąconym proporcem
- na czarnej ziemi jakby kopyt ślady...
Stara kobieta bierze małą flagę
którą z wysoka wiatr zrzucił nad ranem
- jest pobłocona, mokra, bo deszcz padał
a jednak nadal dwubarwna - - i cała.
Pomóż w rozwoju naszego portalu