Reklama

Z "Dzienniczka" św. S. Faustyny Kowalskiej

"Teraz jest czas miłosierdzia"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chwila spowiedzi.
Zapytał mnie spowiednik, czy w tej chwili jest Pan Jezus i czy Go widzę? - Tak, jest i widzę Go. Każe mi się zapytać o pewnych osobach. Jezus nic mi nie odpowiedział, ale się spojrzał na niego. Jednak po skończonej spowiedzi, kiedy odprawiałam pokutę, Jezus mi powiedział te słowa: Idź i pociesz go ode Mnie. Nie rozumiejąc [Nie rozumiałam] znaczenia tych słów, ale natychmiast powtórzyłam to, co mi Jezus kazał.
Przez cale rekolekcje bez przestanku obcowałam z Jezusem i zżyłam się z Nim całą mocą serca swego.
Dzień odnowienia ślubów. W początku Mszy św. widziałam Jezusa tak jak zwykle, który błogosławił nam i wszedł do tabernakulum. Wtem ujrzałam Matkę Bożą w szacie białej, w niebieskim płaszczu, z odkrytą głową, która się zbliżyła od ołtarza do mnie i dotknęła mnie swymi dłońmi, i okryła swym płaszczem, i rzekła mi: Ofiaruj te śluby za Polskę. Módl się za nią.
Tego samego dnia wieczorem uczułam w duszy wielką tęsknotę za Bogiem; nie widzę Go w tej chwili oczyma ciała, jak dawniej, ale wyczuwam Go, a nie pojmuję; to mi sprawia tęsknotę i mękę nie do opisania. Konam z pragnienia, by Go posiąść, by w Nim zatonąć na wieki. Duch mój całą siłą dąży do Niego, nie masz nic na świecie, co by mnie pocieszyć mogło. O Miłości wiekuista, teraz rozumiem, jak w ścisłej zażyłości było serce moje z Tobą, bo cóż mnie zadowoli w niebie albo na ziemi oprócz Ciebie, o Boże mój, w którym utonęła dusza moja.
Kiedy w jednym dniu wieczorem spojrzałam ze swej celi w niebo i ujrzałam śliczny firmament zasiany gwiazdami i księżyc, wtem wstąpił w duszę moją ogień miłości niepojęty ku Stwórcy mojemu, a nie umiejąc znieść tęsknoty, która wzrosła w duszy mojej ku Niemu, padłam na twarz, korząc się w prochu. Uwielbiałam Go za wszystkie twory Jego, a kiedy serce moje znieść nie mogło tego, co się w nim działo, zapłakałam głośno. Wtem dotknął mnie Anioł Stróż i rzekł mi te słowa: Pan mi każe ci powiedzieć, abyś się podniosła z ziemi. - Co natychmiast uczyniłam, ale w duszy nie zostałam pocieszona. Tęsknota za Bogiem jeszcze więcej mnie ogarnęła.
W jednym dniu, kiedy byłam na adoracji, a duch mój jakby w konaniu za Nim i łez powstrzymać nie mogłam, wtem ujrzałam jednego ducha, który był piękności wielkiej, który mi rzekł te słowa: Nie płacz - mówi Pan. - Po chwili zapytałam: Ktoś ty jest? - A on mi odpowiedział: Jestem jednym z siedmiu duchów, którzy stoją dniem i nocą przed tronem Bożym i wielbią Go bez przestanku. - Jednak duch ten nie ukoił mojej tęsknoty, ale pobudził mnie do jeszcze większej tęsknoty za Bogiem. Duch ten jest bardzo piękny, a piękność jego jest ze ścisłego złączenia z Bogiem. Ten duch nie opuszcza mnie ani na chwilę, wszędzie mi towarzyszy.
Na drugi dzień, w czasie Mszy św., przed Podniesieniem, duch ten zaczął śpiewać te słowa: Święty, Święty, Święty - głos jego jakoby głosów tysiące, niepodobna tego napisać. Wtem duch mój został zjednoczony z Bogiem, w jednej chwili ujrzałam wielkość i świętość Boga niepojętą, a zarazem poznałam nicość, jaką jestem sama z siebie. Poznałam, wyraźniej niżeli kiedy indziej, Trzy Boskie Osoby: Ojca, Syna i Ducha Świętego. Jednak istność ich jest jedna i równość, i majestat. Dusza moja obcuje [z] tymi Trzema, lecz słowami nie umiem tego wyrazić, ale dusza rozumie to dobrze. Ktokolwiek jest złączony z jedną z tych Trzech Osób, przez to samo jest złączony z całą Trójcą Świętą, ponieważ Ich jedność jest nierozdzielna. To widzenie, czyli poznanie, zalało duszę moją szczęściem niepojętym, dlatego że Bóg jest tak wielki. Nie widziałam tu tego, com napisała, oczami, jako dawniej, ale często wewnętrznie, w sposób czysto duchowy i niezależny od zmysłów. Trwało to do końca Mszy św.
Teraz zdarza mi się to często, i nie tylko w kaplicy, ale i przy pracy, i w czasie, gdy się najmniej tego spodziewam.

CDN.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2002-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w Rzeszowie

2024-04-21 20:23

Ks. Jakub Nagi/. J. Oczkowicz

W sobotę, 20 kwietnia 2024 r. do Rzeszowa przyjechali członkowie męskiej wspólnoty Wojowników Maryi z Polski oraz z innych krajów Europy, by razem dawać świadectwo swojej wiary. Łącznie w spotkaniu zatytułowanym „Ojciec i syn” wzięło udział ponad 8 tysięcy mężczyzn. Modlitwie przewodniczył bp Jan Wątroba i ks. Dominik Chmielewski, założyciel Wojowników Maryi.

Więcej ...

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Więcej ...

Ks. Ptasznik: nie patrzmy na Jana Pawła II sentymentalnie, wracajmy do jego nauczania

2024-04-25 12:59
Ks. prał. Paweł Ptasznik

Krzysztof Tadej

Ks. prał. Paweł Ptasznik

„Powinniśmy starać się wracać przede wszystkim do nauczania Jana Pawła II, a odejść od jedynie sentymentalnego patrzenia na tamte lata" - podkreśla ks. prałat Paweł Ptasznik w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News przed 10. rocznicą kanonizacji Papieża Polaka. W sobotę, 27 kwietnia, w Bazylice św. Piotra w Watykanie z tej okazji będzie celebrowana uroczysta Msza Święta o godz. 17.00.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Wiara

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Św. Marek, Ewangelista

Święci i błogosławieni

Św. Marek, Ewangelista

Współpracownik Apostołów

Święci i błogosławieni

Współpracownik Apostołów

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej...

Kościół

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim