Reklama

Kolędowy czas

Niedziela Ogólnopolska 2/2003

Podczas wizyty kolędowej

Adam Markowski

Podczas wizyty kolędowej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na pierwszej stronie Niedzieli widzimy kapłana, ubranego w komżę, stułę i biret, który wędruje z grupą ministrantów, także ubranych w komeżki. Wędruje przez polską ziemię. To kapłan, który idzie z wizytą duszpasterską, zwaną w Polsce kolędą. "Pokój temu domowi!" Z tym pozdrowieniem, jak Polska długa i szeroka, w okresie Bożego Narodzenia chodzą polscy kapłani przez nasze wioski i miasta, od domu do domu. Odwiedzają swoich parafian, modlą się razem z domownikami, rozmawiają i zostawiają Boże błogosławieństwo. Księża zapowiadają wcześniej wizytę duszpasterską. Jest to często połączone z dość szczegółową informacją, a nawet swoistą instrukcją, jak należy się przygotować do tego spotkania. Jest tu bowiem zalecany pewien rytuał liturgiczny. Na przykrytym białym obrusem stole powinna znaleźć się pasyjka i zapalona świeca oraz kropidło i naczynie z wodą święconą, którą kapłan poświęca mieszkanie. W niektórych rejonach Polski przyjęło się, że w tym czasie ministrant na drzwiach domu kreśli kredą litery: K + M + B (imiona Trzech Króli) i oznacza Rok Pański - obecnie 2003.
Warto przy okazji tego wydarzenia zastanowić się, jakie znaczenie ma dla nas kolęda, czy staramy się skorzystać z odwiedzin księdza, by porozmawiać o sprawach wiary i życia chrześcijańskiego, przedstawić swoje problemy, nieraz kłopotliwe, zapytać o to, co nas interesuje w życiu parafii, może coś podpowiedzieć, podsunąć jakiś pomysł.
Parafia jest strukturą bardzo żywą, bogatą w przeróżne wydarzenia. Zauważmy, że ścieżki do naszych kościołów parafialnych - widać to zwłaszcza gdy jest śnieg - są zawsze wydeptane. Ludzie chodzą do świątyń, interesują się życiem Kościoła i w nim uczestniczą. Jest bardzo wiele spraw, które można poruszyć w rozmowie z odwiedzającym duszpasterzem i zapewne każdy będzie realizował to zamierzenie na swój sposób. Również duszpasterz może pytać o wiele spraw dotyczących życia religijnego swoich wiernych. Może także przedstawić swoje propozycje bardziej efektywnego życia religijnego i wierni mogą się do tego ustosunkować. Ważne są spotkania z ludźmi chorymi, niedomagającymi, niepełnosprawnymi. Nieobojętne są spotkania z ludźmi starszymi, mającymi też swoje niebanalne problemy. Podczas takich wizyt księża mają szansę dowiedzieć się, jak żyją parafianie, którzy utracili pracę, czy jest ich wielu i jak można im pomóc.
Podziwiam wielu duszpasterzy, jak mądrze potrafią wykorzystać szansę, którą daje kolęda, i sprawić, by z duszpasterskich odwiedzin skorzystali parafianie. Także ci, którzy niejednokrotnie niechętnie odnoszą się do Kościoła i kapłanów. Na szczęście, przeważnie ksiądz przychodzi do rodzin otwartych, życzliwych, serdecznych, ufnych.
Dlatego - na ile to możliwe - nie czyńmy kolędy z pośpiechem czy niedbale. Każdy odwiedzany dom wymaga pochylenia się nad jego mieszkańcami, serdecznej uwagi i na pewno modlitewnego zawierzenia. Ludzie z reguły bardzo czekają na tę wizytę duszpasterską, na kapłana przychodzącego jak ojciec do swoich dzieci. I choć czasem coś przeszkodzi w zewnętrznym przygotowaniu się do kolędy, zawsze ksiądz jest gościem wyjątkowym, honorowym, serdecznym.
Jest jeszcze jeden problem, dość ważny, niekiedy drażliwy, a dotyczący kolędowych datków. Księża biskupi rozmaicie tę kwestię rozwiązują. Jedni stosują pewną dowolność tradycyjną, inni proponują, by "po kolędzie" nie przyjmować żadnych pieniędzy, a jeśli ktoś chce coś na Kościół ofiarować, może to uczynić poza kolędą, np. podczas zbierania na tacę w czasie Mszy św. Jedno jest ważne: by mieć świadomość, że złożone podczas kolędy pieniądze nie są najważniejsze. Choć dość często jest tak - jak mi wiadomo z rozmów z księżmi - że w jednym domu ksiądz weźmie ofiarę, a w drugim ją zostawi. Dziś tych drugich domów, rodzin jest coraz więcej. Zachęcam więc kapłanów do serdecznego rozeznawania potrzeb i w miarę możliwości - organizowania pomocy. Zawsze też należy przedstawić wiernym, na co ewentualne pieniądze z kolędy zostaną przeznaczone - tego wymaga kultura i realna cena każdej złotówki w dzisiejszej sytuacji naszego narodu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2003-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Jakie znaki królestwa dostrzegam wokół siebie?

2024-10-16 10:19

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 17, 20-25.

Więcej ...

Cierpienia młodego Polaka

Karol Porwich/Niedziela

Ponad 2,5-krotnie zwiększyła się liczba prób samobójczych podejmowanych przez polską młodzież na przestrzeni ostatnich 8 lat.

Więcej ...

Szwajcaria/ Sąd uznał Yoko Ono za właścicielkę skradzionego zegarka Johna Lennona

2024-11-15 16:38
Yoko Ono i John Lennon (ex The Beatles)

wikipedia, public domain

Yoko Ono i John Lennon (ex The Beatles)

Cenny zegarek, podarowany Johnowi Lennonowi przez jego żonę Yoko Ono i skradziony po jego śmierci, nie należy do nabywcy, który kupił go na aukcji – uznał w czwartek sąd w Szwajcarii, co umożliwia zwrot przedmiotu wdowie po muzyku.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Bp Jacek Jezierski złożył rezygnację z urzędu

Kościół

Bp Jacek Jezierski złożył rezygnację z urzędu

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Wiara

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Ojca Pio nauka o pokorze

Wiara

Ojca Pio nauka o pokorze

Czy jestem gotowy tracić swoje życie w tej doczesności?

Wiara

Czy jestem gotowy tracić swoje życie w tej doczesności?

Nie żyje ciężko pobity ks. Prałat Lech Lachowicz

Kościół

Nie żyje ciężko pobity ks. Prałat Lech Lachowicz

Archidiecezja przemyska: Oświadczenie w sprawie ostatnich...

Kościół

Archidiecezja przemyska: Oświadczenie w sprawie ostatnich...

Pilne: 47-latek podpalił się przed krakowską kurią

Wiadomości

Pilne: 47-latek podpalił się przed krakowską kurią

Nie będzie dużej choinki w Watykanie na święta?...

W wolnej chwili

Nie będzie dużej choinki w Watykanie na święta?...

Bydgoszcz: przetłumaczono list dla potomnych z kapsuły...

Kościół

Bydgoszcz: przetłumaczono list dla potomnych z kapsuły...