Reklama

Niedziela Świdnicka

Ostatnia droga Franciszka

Msza św. pogrzebowa małego Franciszka

ks. Mirosław Benedyk

Msza św. pogrzebowa małego Franciszka

Od kilku miesięcy 7-letni Franek ze Świdnicy zmagał się z nieuleczalną chorobą nowotworową. Rodzice chłopca nie tylko walczyli o jego życie ziemskie, ale zrobili wszystko, aby zapewnić mu życie wieczne.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Franciszek był jednym z pięciu synów Pawła i Marty. Był radosnym i otwartym dzieckiem, lubiącym sport i zabawę. Miał swoje marzenia, a także zainteresowania. Dzięki miłości, której doświadczał od swoich rodziców i braci, odznaczał się wielką wrażliwością na drugiego człowieka. Wychowywany w duchu pobożności maryjnej, uczył się relacji z Panem Bogiem. Wszystko przerwała niespodziewana choroba i przedwczesna śmierć.

Ostatnie miesiące

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zanim przyszło to, co po ludzku najsmutniejsze, to ostatnie dziewięć miesięcy naznaczone były chorobą, cierpieniem i umieraniem, ale również nadzieją i modlitwą. O tym wszystkim opowiadał na pogrzebie Paweł, ojciec chłopca, kierując do niego słowa: – Ostatnie dziewięć czasem z tobą. Spędzałem je z tobą w szpitalu, bardzo blisko. Odbyliśmy bardzo wiele głębokich rozmów. Franku, przez 7 lat życia dałeś nam wiele radości. Pamiętamy chwile spędzone z tobą. Wspomina je z czułością twoja mama. Z radością wspominamy także twoje chwile pielgrzymowania na Jasną Górę. Chodziłeś do naszej Mamy, zanim skończyłeś dwa latka. Byłeś w sumie cztery razy.

Franciszek podczas pielgrzymki

archiwum PPŚ

Franciszek podczas pielgrzymki


Kiedy powracałeś do domu ze szpitala, zawsze chciałeś obdarować swoich braci jakimś drobnym upominkiem. Często była to guma do żucia, napój, koniecznie z puszki i tik-taki. Na oddziale szpitalnym postępowałeś podobnie. Wzbudzałeś tym duże zaskoczenie i zyskiwałeś sympatię personelu i twoich kolegów. Właśnie te podarunki traktowałeś jako wyraz miłości. Tak chciałeś pokazać, jak ważni są dla ciebie twoi bracia i inni ludzie – mówił ojciec.

Franciszek w środku podczas pieszej pielgrzymki na Jasną Górę

Archiwum PPŚ

Franciszek w środku podczas pieszej pielgrzymki na Jasną Górę

Przygotowanie na wieczność

Dwa tygodnie przed śmiercią Franciszek przyjął Pierwszą Komunię Świętą wcześniej odbył spowiedź i przyjął sakrament namaszczenia chorych. – Zostałeś dobrze przygotowany do tej drogi na wieczność – zapewniał tato chłopca, relacjonując moment odejścia syna. – Do samego końca trzymając cię za ręce modliliśmy się. Odszedłeś w trakcie odmawiania Litanii Loretańskiej. Maryja była przy tobie. Franku, miałeś dobre życie – mówił ściśniętym głosem tato siedmiolatka.

Reklama

Franciszek na pielgrzymce

archiwum PPŚ

Franciszek na pielgrzymce

Słowo pokrzepienia

Uroczystości pogrzebowe odbyły się 26 lipca w kościele Ducha Świętego w Świdnicy. Ubranym w białe szaty siedmiu kapłanom przewodził główny celebrans ks. Piotr Gaworski, przyjaciel rodziny z archidiecezji katowickiej. Na Mszy św. obecny był ks. Tomasz Filinowicz, kapelan hospicjum dla Dzieci Dolnego Śląska, który przez ostatnie miesiące otaczał duchową opieką Franciszka i jego rodziców. To on też wygłosił homilię, w której na początku zwrócił się do cierpiących po stracie dziecka rodziców. – Marto i Pawle, jako kapłan Jezusa Chrystusa razem z wami towarzyszyłem Frankowi w jego krzyżowej drodze. Jako kapłan przynosiłem Frankowi Komunię, wiążąc go z Chrystusem więzami mocniejszymi niż najmocniejsze sznury. Jako kapłan modliłem się wreszcie, by ów krzyż, który przypadł mu w udziale nie był ponad jego siły – mówił ks. Filinowicz, podkreślając, że chciałby dać odpowiedź na wszystkie „dlaczego”. – Jak mocne jest we mnie pragnienie, by dać wam słowo pokrzepienia i nadziei, tak wielka jest we mnie bezradność wobec tajemnicy dziecięcego cierpienia i śmierci. Tak wiele jest pytań, na które pokornie z zawstydzeniem odpowiadam „nie wiem” – mówił kapelan hospicjum.

Msza św. pogrzebowa w kościele Ducha św. w Świdnicy

ks. Mirosław Benedyk

Msza św. pogrzebowa w kościele Ducha św. w Świdnicy

Następnie kapłan przywołał moment przygotowania chłopca do Pierwszej Komunii Świętej, tłumacząc mu, że życie człowieka jest jak podróż. Ma swój start, swoją metę i swoje drogowskazy – przykazania Boże, które mają nam pomóc dotrzeć do celu. I choć znaki są jednakowe dla wszystkich, to jednak każda podróż jest inna. – Ta Frankowa była wyjątkowa, bo Franek był wyjątkowy. Była też krótka, bo niespełna ośmioletnia – zauważył ks. Filinowicz. Homileta porównał także ostatnie miesiące życia chłopca do cierpiącego i konającego Chrystusa.

Reklama

Obrzędy na cmentarzu

ks. Mirosław Benedyk

Obrzędy na cmentarzu

Boża miłość

Pod koniec Eucharystii Paweł, ojciec Franciszka, wypowiedział pełne bólu, ale naznaczone nadzieją słowa, mające charakter trenu: – Panie Boże, strata dziecka boli, bardzo boli. Ty wiesz to przecież najlepiej. Ty sam posłałeś swojego jednorodzonego Syna, aby doświadczył naszego, ludzkiego losu. Wiedziałeś i zgodziłeś się na jego dobrowolną śmierć. Zrobiłeś to z miłości dla nas. Nie mogę pojąć tej miłości, tej ofiary – zgodę na dobrowolną śmierć własnego syna. To jest niepojęte, Panie. Gdybym mógł, oddałbym wszystko, aby Franciszek mógł żyć. Panie, jestem pełen ufności w Twoje miłosierdzie. Oddaje Ci, choć z trudem, Twoją własność, naszego syna. Wierzę, że z radością przyjmiesz go do nieba – mówił w słowie pożegnania ojciec zmarłego dziecka.

A obecnym na pogrzebie pozostałym synom dał przesłanie: – Moi chłopcy: Stasiu, Kubo, Antku i Józefie – popatrzcie teraz na mnie i zapamiętajcie co powiem: to nie Pan Bóg zabił Franka, to zrobiła choroba. Nasz Pan Bóg jest Bogiem życia, a nie śmierci – tłumaczył.

Kończąc zwrócił się jeszcze raz do Franka. – Synu, twoja strata dla nas tu, na ziemi, jest zyskiem dla nieba. Wierzę w to bardzo. Jesteśmy przekonani z twoją mamą, że nasz Pan wybrał cię nieprzypadkowo.

Franciszka żegnali koledzy i koleżanki ze szkoły

ks. Mirosław Benedyk

Franciszka żegnali koledzy i koleżanki ze szkoły

Duchowa dojrzałość

Patrząc na umieranie chłopca, nie sposób odnieść się do dzieci fatimskich, gdzie Matka Boża dwojgu rodzeństwu Hiacyncie (9 lat) i Franciszkowi (10 lat) zapowiedziała, że wkrótce zabierze ich do nieba. Doszukując się swego rodzaju analogii, można mieć pewność, że Maryja nigdy nie opuszcza swoich dzieci, zgodnie ze słowami modlitwy, gdzie prosimy Maryję, aby była z nami teraz i w godzinę śmierci naszej.

Podziel się:

Oceń:

+49 -15
2021-07-30 09:25

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś: bądźmy takimi przywódcami jak Jezus

2024-03-17 08:34
Kard. Grzegorz Ryś

archidiecezja.lodz.pl

Kard. Grzegorz Ryś

„Jezus jest przywódcą, który siebie daje innym. Poświęca dla innych nawet swoje życie” - mówił kard. Ryś w kościele ojców pasjonatów podczas Mszy świętej dla Duszpasterstwa Talent.

Więcej ...

Kard. Nycz: pokój, o który prosimy, jest sumą małych pokojów w naszych sercach

2024-03-19 07:07

KEP

Gdyby ktoś trzy lata temu powiedział, że będziemy świadkami długiej wojny w Europie, gdzie Rosja, napada na Ukrainę, to by nam się to w głowach nie mieściło. Pokój, o który prosimy, jest sumą małych pokojów w naszych sercach. Wierzymy, że ta modlitwa będzie skuteczna - powiedział kard. Kazimierz Nycz w poniedziałek wieczorem w sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Warszawie, gdzie modlono się w trzecim dniu Nowenny w intencji Ojczyzny, zgody narodowej i poszanowania życia ludzkiego, zanoszonej za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli i bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

Więcej ...

Jasna Góra - tu święty Józef jest znany i kochany

2024-03-19 10:40

Jasna Góra News

O tym, że św. Józef uczy twórczej odwagi w życiu domowym, zawodowym i duchowym, zaufania Bogu w niespokojnym czasie - opowiadają jasnogórscy pielgrzymi. Jest patronem wspólnot na Jasnej Górze: Odnowy w Duchu Świętym „Kana” i Duszpasterstwa „Na Halach” gromadzącego głównie małżonków i rodziny. Dziś Msza św. odpustowa o godz. 19.00 w Kaplicy św. Józefa. W liturgii Kościoła obchodzimy Uroczystość Świętego Józefa, Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Dlaczego w czasie Wielkiego Postu zasłaniane są krzyże w...

Wiara

Dlaczego w czasie Wielkiego Postu zasłaniane są krzyże w...

Droga Krzyżowa siedmiu darów Ducha Świętego - dar rady

Wiara

Droga Krzyżowa siedmiu darów Ducha Świętego - dar rady

Ceremonia pogrzebowa abp. Mariana Gołębiewskiego

Niedziela Wrocławska

Ceremonia pogrzebowa abp. Mariana Gołębiewskiego

Nowenna do św. Józefa

Wiara

Nowenna do św. Józefa

Kard. Ryś: to jest nowy człowiek, który potrafi z...

Niedziela Łódzka

Kard. Ryś: to jest nowy człowiek, który potrafi z...

9 dni modlitewnego szturmu nieba w intencji ojczyzny

Kościół

9 dni modlitewnego szturmu nieba w intencji ojczyzny

Wielki Post: Rozmawiaj z Bogiem od rana do wieczora według...

Wiara

Wielki Post: Rozmawiaj z Bogiem od rana do wieczora według...

Finlandia: 17 tysięcy katolików, 8 parafii, 28 księży

Kościół

Finlandia: 17 tysięcy katolików, 8 parafii, 28 księży

Świdnica: Wyjątkowa prezentacja Całunu Turyńskiego

Niedziela Świdnicka

Świdnica: Wyjątkowa prezentacja Całunu Turyńskiego