Tradycją już stały się letnie kolonie parafialne, które od kilku lat organizuje proboszcz parafii św. Marii Magdaleny i św. Klemensa w Sędziejowicach. W tym roku grupa wybrała się na Podhale.
Co roku wakacyjne wyjazdy cieszą się olbrzymim zainteresowaniem. W poprzednie wakacje wyjazd nie doszedł do skutku ze względu na pandemię, ale w tym roku udało się proboszczowi już po raz czwarty zorganizować wypoczynek dla dzieci i młodzieży. Tegoroczne kolonie młodych parafian rozpoczęły się świętą w parafialnym kościele.
Po modlitwie udali się wraz z opiekunami do autokaru i ruszyli w drogę do Poronina. Każdego dnia czekały na podopiecznych różnorodne atrakcje. Dzieci wraz z przewodnikiem i opiekunami wyruszyły na Halę Gąsienicową i Czarny Staw Gąsienicowy. Innego dnia wjeżdżały kolejką na Kasprowy Wierch. Podziwiały także piękne Pieniny podczas spływu Dunajcem oraz relaksowały się w Termach Bukowina. W drodze powrotnej zwiedzały Stary Rynek W Krakowie. Ale to nie koniec atrakcji. Niemal każdego dnia koloniści korzystali z kąpieli wodnych w basenie na terenie obiektu, w którym wypoczywali, a w tzw. „zieloną noc” zajadali pizzę ufundowaną przez księdza proboszcza, tańczyli „belgijkę” … i ciężko im było oswoić się z myślą, że to co dobre, szybko się kończy. Szczęśliwi, wypoczęci, uśmiechnięci, wzbogaceni o nowe przeżycia i doświadczenia wrócili do Sędziejowic. Przywieźli ze sobą piękne wspomnienia, mnóstwo wspaniałych zdjęć… i już nie mogą doczekać się przyszłych wakacji i kolejnego wyjazdu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu