Zżerająca tęsknota
Jan Rokita poinformował opinię publiczną, że Lew Rywin i wierchuszka SLD wydzwaniali do siebie na okrągło. Wygląda na to, że bez siebie żyć nie mogli, a najbardziej to im się tęskniło w czerwcu ub.r. Tęsknota do najsłynniejszego polskiego Lwa zżerała: trzech Marków - Borowskiego, Ungiera i Siwca, do tego Józefa Oleksego i Wiesława Kaczmarka (Trybuna Śląska, 8 kwietnia). Teraz pewnie nie dzwonią, bo Lew jest trefny. Ale tęsknota robi swoje. Stali się trochę markotni, osowiali. Nie wiadomo, jak z apetytem.
Pocałunek śmierci
Politycy jak ognia boją się wezwania przez speckomisję badającą Rywingate. Lęka się także prezydent wszystkich Polaków i z pomocą oddanych polityków i prawników próbuje się wymigać od wezwania, jak tylko może. Zastanawiające, że w wymigiwaniu wsparł go nawet Leszek Miller, który skądinąd bilet do prokuratury mu załatwił. Znając sympatię, jaką Leszka Millera darzy nasze społeczeństwo, to jego wsparcie raczej Kwaśniewskiemu zaszkodzi, niż pomoże. I na tym chyba polega szorstka męska przyjaźń.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zanikanie UW
Postępuje proces znikania Unii Wolności. Zaczęło się od zanikania w sondażach. Później przyszła pora na zniknięcie z parlamentu, a niewiele po tym - z wielu miejsc na samorządowej mapie Polski. Teraz, o zgrozo!, UW znika z TVP. W programie Forum zastąpiła ją Unia Pracy (Gazeta Wyborcza, 9 kwietnia). Ostatnim miejscem istnienia UW została Gazeta Wyborcza i, oczywiście, podręczniki najnowszej historii Polski.
Rywinowa dziura
Reklama
Rywinowa dziura, tak jak czarna dziura, wciąga polityków i instytucje. Nie oszczędza nikogo, kto znajdzie się w jej pobliżu. Jeśli tylko ktoś wdepnie w jej pobliże, musi liczyć się z gwałtownym spadkiem zaufania publicznego. Według ostatnich badań, najwięcej stracił Adam Michnik i Gazeta Wyborcza.
My, nieuki
Zanosi się na to, że zdominowany przez postkomunistów układ polityczny rządzący i dzielący w mediach publicznych zostanie zakonserwowany. Senat nie ma bowiem zamiaru odrzucić sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Przy okazji ci, którzy krytykują obecny stan i nie mają do niego zaufania - a do tej grupy zalicza się większość społeczeństwa - dowiedzieli się od senator Krystyny Doktorowicz z SLD, że są ignorantami (Rzeczpospolita, 10 kwietnia). Na szczęście, mamy światłych ludzi, którzy nas - nieuków - wprowadzą w świetlaną przyszłość. Z góry dziękujemy.