Tajemnica miłosierdzia Bożego została na nowo przypomniana
ludzkości w orędziu, jakie przekazał Jezus Chrystus siostrze Faustynie
- Helenie Kowalskiej w ramach prywatnych objawień. Na polecenie swojego
spowiednika ks. Michała Sopoćki s. Faustyna spisywała duchowe przeżycia
na modlitwie i polecenia, jakie otrzymywała od objawiającego się
jej Jezusa Chrystusa. Z sześciu spisanych zeszytów powstał swoisty
Dzienniczek, w którym zawarte są treści poświęcone miłosierdziu Bożemu.
Tekst pozostawiony przez Powiernicę Jezusa Chrystusa ukazuje Boga
w głębi jego istoty. Ukazuje Go w relacji do stworzonego człowieka
jako Miłość miłosierną.
Ta mistyczka z Krakowa w modlitewnym dialogu ze Zbawicielem
odkrywała prawdę o największej tajemnicy Boga, jaką jest Jego nieskończone
Miłosierdzie. Ono jest rzeczywiście fundamentem istnienia świata
i podstawą do ukierunkowania sensu istnienia każdego człowieka. Miłosierdzie
Boże jest niewyczerpane, gdyż jest nieskończone, jak nieskończonym
jest sam Bóg. Czytamy w Dzienniczku (n 699): "Miłosierdzie Moje jest
tak wielkie, że przez całą wieczność nie zgłębi go żaden umysł, ani
ludzki, ani anielski. Wszystko co istnieje wyszło z wnętrzności miłosierdzia
Mego. Każda dusza w stosunku do Mnie rozważać będzie przez wieczność
całą miłość i miłosierdzie Moje".
Miłosierdzie Boże bierze początek w "Troistej Świętości
jako Wiekuista Miłość. Ogarnia ono wszystkie stworzenia, daje im
moc miłowania, okazywania współczucia, wierności, miłości i przebaczania.
Miłosierdzie Boże bierze początek we wzajemnej miłości Osób Boskich,
dlatego odciska się ono na wszystkich stworzeniach".
Uosobieniem Bożego miłosierdzia jest Jego jednorodzony
Syn Jezus Chrystus. Jego mesjańskie posłannictwo zostało nakreślone
przez proroka Izajasza: "Duch Pański spoczywa na mnie, ponieważ mnie
namaścił i posłał mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, wieźniom
głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał
wolnych, abym obwoływał rok łaski od Pana" (por. Iz 61, 1n). Słowa
te zastosował do samego siebie Jezus Chrystus w synagodze w Nazarecie
po ich publicznym odczytaniu (Łk 4, 21). Św. s. Faustyna posłannictwo
mesjańskie Chrystusa oddała w słowach: "Nie znajdzie ludzkość uspokojenia,
dopokąd się nie zwróci z ufnością do Miłosierdzia Mojego. O, jak
bardzo Mnie rani niedowierzanie duszy. Taka dusza wyznaje, że jestem
Święty i Sprawiedliwy, a nie wierzy, że jestem Miłosierdziem, nie
dowierza Dobroci Mojej. I szatani wierzą w sprawiedliwość Moją, ale
nie wierzą w dobroć Moją. Raduje się Serce Moje tym tytułem miłosierdzia.
Powiedz, że Miłosierdzie jest największym przymiotem Boga. Wszystkie
dzieła rąk Moich są ukoronowane miłosierdziem" (Dz 300-301).
Miłosierdzie Boże jest synonimem miłości. Chrystus mówił
do św. Faustyny: "Jestem miłością i miłosierdziem samym; nie masz
nędzy, która by mogła się mierzyć z miłosierdziem moim, ani go wyczerpie
nędza, gdyż z chwilą udzielania się - [miłosierdzie moje się] powiększa" (
Dz. 1273). Miłosierdzie jest także synonimem dobroci Bożej. W czasie
rekolekcji odprawianych przez św. Faustynę ks. rekolekcjonista mówił,
że "dobroć Boga jest największym przymiotem Boga. Wiele dusz dążących
do doskonałości jednak nie zna tej wielkiej dobroci Boga. To wszystko,
co ojciec w tej medytacji mówił o Boskiej dobroci, jest wszystko
to, co mówił do mnie Jezus, co się ściśle odnosi do święta Miłosierdzia" (
Dz 458).
Dlaczego miłosierdzie opisywane przez św. Faustynę jest
synonimem miłości i dobroci Bożej, a nie ludzkiej? Bo miłość, dobroć
i litość jako synonimy miłosierdzia Bożego ukazywane są w Dzienniczku
jako cechy przysługujące tylko Bogu. Są one bowiem określane przymiotami:
niepojęte, nieskończone, niewypowiedziane, niewyczerpane i nieskończone.
Natomiast miłość, dobroć, litość w życiu i postawach ludzkich są
ograniczone i wymierne.
Nic dziwnego, że przymiotami o wymiarze nieskończonym
określa św. Faustyna Boże miłosierdzie. Bo przecież w większości
wypadków mowa jest w Dzienniczku o miłosierdziu Jezusa, w kilku wypadkach
o miłosierdziu Serca Jezusowego, Boga Ojca lub całej Trójcy Świętej.
Skoro więc mowa jest o miłosierdziu Boga samego, to ono ma prawo
posiadać przymioty Boskie.
Miłosierdzie Boże dostępne jest dla każdego człowieka
szczególnie w sakramentach pokuty i Eucharystii. Powiedz duszom,
gdzie mają szukać pociech, to jest w trybunale miłosierdzia, tam
są największe cuda, które się nieustannie powtarzają (Dz. 1448).
Eucharystia, czyli Msza św. i Komunia św. sprawiają, że Boże Miłosierdzie
staje się dostępne dla każdego człowieka.
Dobrze że św. Faustyna przypomniała współczesnemu człowiekowi
o Miłości miłosiernej Boga. Dobrze że ponownie ktoś ukazał nam źródła
Boskiego życia i pokarmu, a mianowicie pokutę i Eucharystię. Niech
nie zabraknie synowskiego zawierzenia Bożemu Miłosierdziu i woli
korzystania ze źródeł zbawienia.
Wczytując się w przytoczone teksty św. Faustyny, warto
sięgnąć po "Dzienniczek" i podjąć uważną lekturę, która oby przemieniła
się w podobny do Krakowskiej Mistyczki dialog modlitewny z Chrystusem
Panem, naszym Zbawicielem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu