Przyczyną cudów i łask dokonujących się w Sanktuarium na Jasnej Górze nie jest Cudowny Obraz Matki Bożej jako taki. Jest on tylko materialnym przedmiotem, ale otaczanym wielką czcią, ponieważ
jest tym Narzędziem, przez które działa Najświętsza Maryja Panna, ukazując swoje uczestnictwo w mocy Bożej. Ikona Jasnogórska jest czymś więcej niż obrazem, wizerunkiem czy - jak ongiś sądzono -
nawet portretem Bogurodzicy. Jest wyrazem i znakiem Jej obecności. Oznacza, choć bezpośrednio przez nas nieuchwytną, to jednak realną, poznawaną przez nas po skutkach, obecność Tej, którą przedstawia.
Uzdrowienie w Kaplicy Jasnogórskiej nie dowodzi magicznej mocy Obrazu, lecz działania Matki Bożej, posługującej się tym obrazem. Bardzo prosto można wyrazić to w słowach: "Mówisz do nas z Twego
Cudownego Obrazu, Matko, która w Twym Wizerunku od tylu wieków jesteś z nami. Matko, jak dobrze, że jesteś".
Informacje o cudach i łaskach jasnogórskich czerpiemy ze źródeł archiwalnych i literatury, a także z opisów konkretnych wydarzeń.
Takim najstarszym źródłem jest Translatio tabulae Beatae Mariae Virginis... - rękopis, zachowany w archiwum jasnogórskim, z dopisaną później datą: 1474. Mówi on, że zarówno Obraz, jak i jego
dzieje są jednym wielkim cudem. Autor wychodzi z założenia, że Obraz o tak niezwykłym pochodzeniu, namalowany przez św. Łukasza Ewangelistę na deskach stołu Świętej Rodziny, powinien być wsławiony
wszelkimi cudami. W tym tekście trudno jest odróżnić legendę od faktów historycznych. Ale gdyby nawet cała treść dokumentu - poza stwierdzeniem faktu istnienia Obrazu - przekazywała legendę, to i tak
jest dla nas pewnym dowodem niezwykłości, czyli cudowności Obrazu, ponieważ legendy - jak wiemy - tworzą się zawsze wokół przedmiotów, osób i wydarzeń niezwykłych.
Historycznym już źródłem, mówiącym o cudach jasnogórskich, jest list króla Władysława Jagiełły pisany do papieża Marcina V w pierwszej ćwierci XV wieku (na pewno przed 1429 r.). Król, popierając
prośbę Paulinów w sprawie przywilejów odpustowych, pisze o swej sympatii i nabożeństwie do Jasnej Góry, gdzie przybywało mnóstwo pielgrzymów, ponieważ "we wspomnianym kościele mocą Bożą
dzieją się często tajemnice wielu cudów".
Kronikarz polski - ks. kan. Jan Długosz osobiście bywał na Jasnej Górze i zachwycał się Cudownym Obrazem, w którym objawia się "najdoskonalsza Królowa świata i nasza". Opisując napad
rabunkowy na Klasztor Jasnogórski w 1430 r., zaznacza: "Z całej bowiem Polski i krajów sąsiednich, mianowicie: Śląska, Moraw, Prus i Węgier, na uroczystość Maryi Świętej - której rzadki
i nabożny obraz na drzewie wykonany w tym miejscu się znajduje - zbiegł się lud pobożny dla zdumiewających cudów, jakie za przyczyną naszej Pani i Orędowniczki tu się dokonywały".
Papież Aleksander VI w brewe z 16 kwietnia 1493 r., odpowiadając na prośbę o udzielenie specjalnych odpustów dla licznie przybywających na Jasną Górę pielgrzymów, zaznacza: "...do której
Najświętszej Maryi Panny, jak się dowiedzieliśmy, z powodu mnóstwa cudów, jakie dzięki zasługom i pośrednictwu tejże Dziewicy Maryi często działa Najwyższy, zbiega się tłum wiernych...".
Dekret wizytacyjny biskupa krakowskiego - kard. Jerzego Radziwiłła z 26 sierpnia 1593 r. zarządza sumienne rejestrowanie cudów i zbieranie dokumentacji uwierzytelniającej. W dokumencie
czytamy m.in.: "Jak bardzo bowiem Syn Boży przez tę pamiątkę i w tym miejscu zechciał uczcić swoją Matkę, świadczy o tym nieustanny, nad wyraz liczny napływ ludu chrześcijańskiego ze wszystkich
krain naszej Północy, wywołany bardzo częstymi i rozmaitymi łaskami oraz cudami...".
Grzegorz z Sambora (1523-73) w poemacie pt. Częstochowa, wydanym w Krakowie w 1568 r., dziękuje Matce Bożej Jasnogórskiej za doznane łaski. Zaczyna poemat słowami:
Król Jan Kazimierz w liście do papieża Aleksandra VII z 13 września 1657 r. pisał: "Najczcigodniejszy Obraz Wielkiej Bożej Rodzicielki w Częstochowie, w moim królestwie, wsławiony
jest starożytnym kultem i licznymi cudami...".
W 60 lat później prawie identycznie pisał do Stolicy Apostolskiej nuncjusz papieski z Wiednia - kard. G. Albani, protegujący fakt niezwykły - koronację Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej koronami
Kapituły Watykańskiej: "Obraz ten jest wsławiony bardzo starą czcią i nigdy nie przerwanym ciągiem cudów".
Konstytucja Sejmu Koronacyjnego z roku 1764, utrzymując w mocy pięć poprzednich konstytucji, w artykule 87 stanowi: "Rzeczpospolita jest do swojej Najświętszej Królowej Maryi Panny,
w Obrazie Częstochowskim cudami słynącej, zawsze nabożna i Jej protekcji w potrzebach doznawająca...".
Nie jest to kompletny zestaw źródeł informujących o fakcie istnienia cudów jasnogórskich, lecz jedynie skromny wybór, ograniczony ramami obecnego opracowania.
Pomóż w rozwoju naszego portalu