Gdy w Dąbrowicy wypoczywają osoby niepełnosprawne, niezależnie od pogody zawsze świeci słońce.
Jedni są tu po raz pierwszy, inni nie mogą zliczyć, od kiedy przyjeżdżają w wakacje do „Domu Spotkania” Caritas. Wszyscy zgodnie podkreślają, że 10 dni to za mało, by nacieszyć się Bogiem i sobą. Jednak z wdzięcznością przyjmują dar wyjątkowej wspólnoty, która daje tyle radości i siły, że wystarcza do kolejnych wakacji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W turnusie, który trwa do 27 sierpnia, bierze udział 45 osób niepełnosprawnych ruchowo i intelektualnie, w większości podopiecznych domów pomocy społecznej, którzy w ubiegłym roku z powodu pandemii nie mieli takiej możliwości. Teraz z podwójną radością wraz z duszpasterzem ks. Bogusławem Suszyło oraz grupą wolontariuszy uczestniczą w konferencjach, Mszach św. i nabożeństwach. Spotkaniom towarzyszy hasło „Nowe życie, nowa dusza”. Dla wielu wspólna modlitwa w kaplicy, kościele parafialnym, a przy dobrej pogodzie w „katedrze pod świerkami”, jest czasem doświadczania Bożej obecności.
Reklama
25 sierpnia do Dąbrowicy przyjechał bp Adam Bab. Radosne spotkanie i Msza św. były okazją do spojrzenia na siebie w Bożym świetle. - Nie ma żadnych podziałów, wszyscy ludzie są tacy sami: zarówno dają siebie innym, jak i przyjmują dar obecności drugiego człowieka. Wymiana dobra służy wzajemnemu uświęcaniu. Jesteście dobrymi narzędziami w ręku Boga, jeśli macie dobre serca - powiedział ksiądz biskup.
Więcej na łamach "Niedzieli Lubelskiej"
Zobacz też na https://www.facebook.com/Niedziela-Lubelska-112621833628172