Z bp. dr. Mariuszem Leszczyńskim - biskupem pomocniczym z Zamościa, krajowym asystentem Akcji Katolickiej w Polsce - rozmawia ks. Tomasz Bomba
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ks. Tomasz Bomba: - Otrzymał Ksiądz Biskup nominację na krajowego asystenta Akcji Katolickiej. Jak ją Ksiądz Biskup przyjął?
Reklama
Bp dr Mariusz Leszczyński: - Pragnę podziękować kard. Józefowi Glempowi - prymasowi Polski i Konferencji Episkopatu Polski za zaufanie i desygnowanie mnie do tej
roli. To wielkie wyróżnienie i zaszczyt, ale i duża odpowiedzialność. Pragnę w tym miejscu podziękować także bp. Piotrowi Jareckiemu, dotychczasowemu asystentowi krajowemu,
który stworzył dla odrodzonej przed dziesięcioma laty Akcji Katolickiej w Polsce podstawy organizacyjne.
To dla następcy ogromne ułatwienie.
Gdy w 1935 r. bł. Stanisław Kostka Starowieyski (1895-1941) z Łaszczowa (diecezja zamojsko-lubaczowska), męczennik z Dachau, beatyfikowany przez Ojca Świętego Jana Pawła
II 13 czerwca 1999 r. w Warszawie wśród 108 Męczenników z lat ostatniej wojny, otrzymał nominację na prezesa Akcji Katolickiej w diecezji lubelskiej, w duchu
pokory i odpowiedzialności wyznał: "Jak, o Panie, ma być z tym, że mnie stawiasz na tak wysokich stanowiskach w pracy o zbawienie dusz? Jakie są Twoje plany?
Takim narzędziem glinianym tak wielkie rzeczy podejmować, jak Akcja Katolicka?... Z ufnością i nadzieją, ale i z najgłębszym przekonaniem o mojej niegodności idę, Panie,
do Ciebie, będę robił, co każesz, a co z tego będzie - we wszystkim i zawsze Tobie pozostawiam" (Bp M. Leszczyński, Błogosławiony Stanisław Kostka Starowieyski
[1895-1941] jako działacz Akcji Katolickiej, Zamość 2000, s. 9). Ufam, że ten Błogosławiony pomoże mi sprostać zadaniom, które mi powierzono!
- Skąd u Księdza Biskupa zainteresowanie Akcją Katolicką?
- Moje zainteresowanie Akcją Katolicką zrodziło się podczas studiów doktoranckich na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim i jest zasługą wybitnego historyka Kościoła - ks. prof. Zygmunta Zielińskiego. To on zaproponował mi Akcję Katolicką jako temat pracy doktorskiej (Akcja Katolicka w archidiecezji lwowskiej obrządku łacińskiego, Lublin-Pelplin 1996), za co w tym miejscu składam mu serdeczne podziękowanie.
- Proszę przypomnieć pokrótce dzieje Akcji Katolickiej oraz jej idee przewodnie.
Reklama
- Idea czynnego apostolstwa świeckich w Kościele jest głęboko osadzona w Piśmie Świętym Nowego Testamentu (np. Mt 25, 34 i n.; J 13, 15; 1 Kor 12, 25 itp.). Św. Paweł w Liście do Rzymian wylicza wielu oddanych i dzielnych współpracowników świeckich w ewangelizacji, a wśród nich także liczne grono kobiet (Rz 16, 1 i n.). Jednakże pierwsze zorganizowane formy tegoż apostolstwa, jako przejawy późniejszej Akcji Katolickiej, pojawiły się w Kościele dopiero w XIX wieku i rozwijały się szczególnie prężnie w krajach Europy Zachodniej. Pierwszym papieżem, który zabrał wyraźnie głos w tej sprawie, był Pius X (1903-14). W encyklice E supremi apostolatus z 4 października 1903 r. pisał: "Nie tylko ci, którzy poświęcili się sprawom duchowym, lecz wszyscy wierni powinni współpracować dla sprawy Boga i dusz, jednakowoż nie każdy na własną rękę i wedle swego zapatrywania, lecz zawsze według wskazówek i poleceń Biskupów". I te zadania apostolskie katolików świeckich, spełniane pod kierunkiem hierarchii kościelnej, określił tenże papież pojęciem "Akcja Katolicka", którego użył po raz pierwszy w motu proprio z 18 grudnia 1903 r. Tak więc mamy w tym roku 100. rocznicę Akcji Katolickiej. Ideą przewodnią Piusa X było hasło: Instaurare omnia in Christo (Odnowić wszystko w Chrystusie). Papież wzywał katolików świeckich do tego, by przy boku duchowieństwa zgromadzili wszystkie swe siły w celu zwalczania cywilizacji antychrześcijańskiej, a w jej miejsce "wprowadzili z powrotem Chrystusa do rodziny, do szkoły, do społeczeństwa" (Il fermo proposito, 11 czerwca 1905). Następca Piusa X, papież Pius XI (1922-39), który w historiografii kościelnej uchodzi za papieża Akcji Katolickiej, określił główne jej założenia ideowe i organizacyjne na tle ówczesnej sytuacji w świecie. Dostrzegał w nim bowiem wzrastające nastroje wrogości, nienawiść między narodami, walkę klas i partii politycznych, chciwość, rządzę władzy, terror i przemoc oraz osłabienie życia rodzinnego i upadek obyczajów. Przyczyną tego było - zdaniem papieża - usuwanie autorytetu Boga i zasad Ewangelii z życia indywidualnego i społecznego. Rzucił więc wezwanie, aby powrócić do Chrystusa, przywrócić Jego pokój jako źródło porządku prawa i władzy oraz słuchać nakazów Kościoła, który jest nauczycielem i stróżem tychże praw. Do tego dzieła odnowy świata wzywał duchowieństwo i wiernych w ramach Akcji Katolickiej (por. encyklika Ubi arcano Dei, 23 grudnia 1922). Jej istotę określił jako "udział świeckich w hierarchicznym apostolstwie Kościoła dla obrony zasad religii i moralności oraz rozwijania zdrowej i pożytecznej akcji społecznej pod przewodnictwem hierarchii kościelnej - ponad wszystkimi partiami politycznymi i niezależnie od nich - celem odnowienia życia katolickiego w rodzinie i społeczeństwie" (list do Steenberg-Engering, przewodniczącej Międzynarodowej Unii Kobiet Katolickich w Hadze, 30 lipca 1928). Akcję Katolicką widział Pius XI jako inicjatywę duchową, religijną, społeczną i apolityczną, zbudowaną na podstawach organizacyjnych i powołaną w celu kształtowania życia ludzkiego według zasad wiary (por. list Quae nobis do kard. Adolfa Bertrama, listopad 1928). Dla Akcji Katolickiej nakreślone zostały dwa zasadnicze cele: wychowanie i przygotowanie jej członków do apostolstwa oraz ukazanie im konkretnych terenów pracy apostolskiej.
- Kiedy idee Akcji Katolickiej zostały przeszczepione na grunt polski?
- Akcja Katolicka w Polsce zaczęła oficjalnie działać w 1930 r. Episkopat widział w niej rolę czynnika integrującego katolicyzm oraz szerokie możliwości oddziaływania Kościoła na pozareligijne dziedziny życia, w tym społeczną i polityczną, by wprowadzić do nich zasady chrześcijańskie. W 1934 r. Akcja Katolicka oparła swe struktury organizacyjne, w myśl sugestii papieża Piusa XI, na modelu włoskiej Akcji Katolickiej (cztery stowarzyszenia stanowe, tzw. kolumny: mężczyźni, kobiety, młodzież męska i młodzież żeńska), który uchodził za wzorcowy. Celem stowarzyszeń Akcji było "wyrabianie członków na światłych i czynnych członków Kościoła katolickiego, przygotowanie ich do indywidualnego i zbiorowego apostolstwa Chrystusowego oraz szerzenie zasad katolickich poprzez wszystkie dziedziny życia i kultury" (Statut KSMM, KSMŻ, KSM, KSK, Poznań 1934, art. 4). W 1939 r. Akcja Katolicka liczyła blisko 800 tys. członków i miała swój poważny dorobek organizacyjny oraz ideowy. Wybuch II wojny światowej przerwał jej działalność. Po wojnie nie mogła być reaktywowana, gdyż komunistyczny totalitaryzm nie tolerował katolickich organizacji, zwłaszcza masowych, a taką właśnie była Akcja Katolicka. Stało się to możliwe dopiero po upadku komunizmu i zmianie w kraju sytuacji politycznej.
Reklama
- Odrodzenie się Akcji Katolickiej w Polsce jest zasługą Ojca Świętego Jana Pawła II. Proszę powiedzieć, jaki dorobek ma ona po 10 latach istnienia?
Reklama
- Odrodzenie się Akcji Katolickiej w Polsce jest istotnie zasługą Papieża Jana Pawła II. W przemówieniu do biskupów polskich, przybyłych do Watykanu z wizytą ad limina Apostolorum 12 stycznia
1993 r., Ojciec Święty mówił: "W Kościele wybiła dzisiaj godzina laikatu (...). Niezastąpionym środkiem formacji apostolskiej świeckich są organizacje, stowarzyszenia i ruchy katolickie.
Wśród nich szczególne miejsce zajmuje Akcja Katolicka, która niegdyś w Polsce była tak żywa i przyniosła tyle wspaniałych owoców. Trzeba więc, by na nowo odżyła" (L´Osservatore Romano,
wyd. polskie, 1993 nr 2, s. 15-18). Dziś Akcja Katolicka w Polsce ma już spore osiągnięcia, co podkreślił Jan Paweł II w przemówieniu do jej członków przybyłych do Rzymu
26 kwietnia br., w 10. rocznicę jej odrodzenia: "Choć to niedługi okres, jest za co dziękować. Wiem, że Akcja Katolicka w Polsce posiada już pełną strukturę organizacyjną, obejmującą
rzeszę ludzi świeckich, którzy z oddaniem służą Kościołowi, odnajdując własne charyzmaty i pola osobistego zaangażowania w dzieło ewangelizacji... Jesteście wspaniałym darem dla
całej wspólnoty Ludu Bożego". Nawiązując zaś do przedwojennej Akcji Katolickiej, Jan Paweł II podkreślił, że "nie zmienił się (...) cel i duchowy program działalności: odnawiać siebie, własne środowisko,
wspólnotę wierzących, a w końcu cały świat w oparciu o miłość i moc Chrystusa. Macie obowiązek i prawo nieść Ewangelię, świadczyć o jej
aktualności dla współczesnego człowieka i zapalać do wiary tych, którzy oddalają się od Boga. Akcja Katolicka - dodał Papież - jeżeli ma być szkołą, wspólnotą formacji świeckich gotowych przemieniać
świat w oparciu o Ewangelię, to musi kształtować swoją własną duchowość. A jeśli ma przemieniać rzeczywistość w oparciu o Chrystusa, to ta duchowość winna rodzić
się z kontemplacji Jego Oblicza" (Jesteście darem Kościoła. Spotkanie Ojca Świętego z przedstawicielami Akcji Katolickiej w Polsce, L´Osservatore Romano, 2003 nr 6, s. 46).
To bardzo jasne wskazania także dla kierownictw i asystentów kościelnych Akcji. Warto tu jeszcze przywołać cenną radę bł. Stanisława K. Starowieyskiego: "Człowiek przystępujący do pracy w Akcji
Katolickiej musi przygotowanie rozpocząć od wewnątrz. Należy pamiętać, abyśmy się nie zrutynizowali. Wyrobienie elity w parafii, w dekanacie, w diecezji jest koniecznością" (Bp M.
Leszczyński, dz. cyt., s. 8).
Statut Akcji Katolickiej w Polsce (Warszawa 2000) stawia sprawę pogłębiania formacji chrześcijańskiej swych działaczy i członków na pierwszym miejscu i widzi w niej
fundamentalny warunek skuteczności ich misji apostolskiej (por. art. 9 p. 1, 2). Dotyczy to także asystentów kościelnych. Do działań apostolskich bowiem potrzebne są nie tylko struktury organizacyjne,
ale nade wszystko pomoc od Boga i wewnętrzne z Nim zjednoczenie. "Dziś - tak samo jak w przeszłości - najbardziej skutecznymi ewangelizatorami są święci". Odnosi się to
zwłaszcza do kapłanów, którzy "pośród ludu Bożego pełnią zadania wiążące się z ogromną odpowiedzialnością" (Jan Paweł II do Apostolskiej Unii Kleru, Watykan, 28 czerwca 2003, KAI, 29 czerwca
2003).
- Jakie perspektywy dla Akcji Katolickiej widzi Ksiądz Biskup na przyszłość?
- Odpowiem słowami Jana Pawła II: "W nowych czasach chodzi o to samo. To wszystko, co już Pius XI wyraził w przesłaniu do Akcji Katolickiej, to wszystko Sobór Watykański II potwierdził"
(Do biskupów i wiernych z Polski, Watykan, 2 marca 1994 r., L´Osservatore Romano, 1994, nr 4, s. 36). Akcja Katolicka opiera swoją działalność na Piśmie Świętym, nauczaniu Kościoła,
wskazaniach Ojca Świętego, Konferencji Episkopatu Polski i jej programach duszpasterskich. Podejmując dzieło nowej ewangelizacji, powinna uważnie odczytywać znaki czasu i wychodzić
naprzeciw współczesnym wyzwaniom. Trzeba też, aby nawiązywała do swego przedwojennego dorobku, do swych doświadczeń i osiągnięć oraz do pięknych i ciągle żywych wzorców osobowych,
takich jak bł. Stanisław K. Starowieyski. Program ten ujmuje pięknie Jan Paweł II w liście apostolskim Novo millennio ineunte: "Duc in altum! Dzisiaj te słowa skierowane zostają do nas
i wzywają nas, byśmy z wdzięcznością wspominali przeszłość, całym sercem przeżywali teraźniejszość i ufnie otwierali się na przyszłość: «Jezus Chrystus wczoraj i dziś,
ten sam także na wieki» (Hbr 13, 8)" (n. 1). Dla Akcji Katolickiej żadna dziedzina życia nie jest obojętna. Do wszystkich chce wprowadzić zasady ewangeliczne. Dziś jednak, w dobie pogłębiającej
się laicyzacji i biedy, najpilniejszą potrzebą jest troska o rodzinę oraz o najbiedniejszych i bezrobotnych.
Zapraszam więc Asystentów Kościelnych, Kierownictwa i Członków Akcji Katolickiej do współpracy w realizacji jej szlachetnego celu: Odnowienia wszystkiego w Chrystusie!
- Dziękuję za rozmowę.