Wrocławskie uroczystości rozpoczęły się od Eucharystii w parafii św. Bonifacego, której przewodniczył ks. Adam Łuźniak, wikariusz generalny archidiecezji wrocławskiej. Wraz z duszpasterzami Sybiraków modlił się za ofiary agresji sowieckiej. W homilii postawił bardzo istotne pytania, które w kontekście ofiary Sybiraków musimy sobie dziś zadać: Do jakiej kultury odwołujemy się, budując nasze życie społeczne? O jakie wartości opierają się nasze tęsknoty i marzenia? Czy my mamy jakieś tęsknoty i marzenia jako społeczeństwo? Czy umiemy nazywać niebezpieczeństwa, które prowadzą do niewoli?
– Nasz kapitał kulturowy jest cenniejszy i bogatszy niż nam się wydaje. Głębszy niż codzienna konsumpcja dóbr materialnych, niż ciepła woda w kranie czy dobre autostrady. To są tylko narzędzia. A polska kultura jest bardziej ambitna, mamy dużo większy potencjał duchowy i wartości moralne. Jeśli chcemy wolności, musimy się na tym kapitale pozostawionym przez poprzednie pokolenia oprzeć. Tęsknoty i marzenia muszą przekraczać perspektywę konta w banku, nowego samochodu i telefonu. To nie jest cel, to nas nigdy nie spełni jako ludzi. Potrzebujemy wartości wyższych! – przekonywał ks. Łuźniak. Podkreślał, że nasi rodacy aresztowani i maltretowani zarówno przez Niemców jak i Sowietów byli ludźmi duchowo wolnymi mimo kajdan:
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Musimy bardzo świadomie wybierać, o jakie wartości chcemy opierać przyszłość? Co chcemy wpleść w tkankę narodu jutro? Czy to wartości, za które ktoś będzie chciał umierać? Od nas zależy teraźniejszość i przyszłość Polski, a naszymi sędziami będą ci, którzy oddali życie za Ojczyznę. Ci, którzy przeżywali wolność mimo niemieckich obozów zagłady i sowieckich łagrów.
Po Eucharystii pod Pomnikiem Zesłańców Sybiru odbyła się dalsza część uroczystości kultywującej pamięć o Polakach wywożonych na nieludzką ziemię ZSRR. Wzięli w niej udział przedstawiciele władz państwowych, wojewódzkich i samorządowych, z wicewojewodą dolnośląskim Jarosławem Kresem i prezydentem Wrocławia Jackiem Sutrykiem na czele, Kompania Honorowa Wojska Polskiego, orkiestra wojskowa, poczty sztandarowe wrocławskich szkół, ale przede wszystkim dolnośląska rodzina Sybiraków, których z roku na rok jest coraz mniej.
Reklama
– My, Sybiracy, w tym dniu kierujemy swoje myśli do naszych rodziców i krewnych. To ich wiara, patriotyzm, miłość do nas i przekonanie o odrodzeniu się Polski ocaliły nam życie. Niech nigdy ofiara ich życia nie zostanie zapomniana – mówił Eugeniusz Kuszka, prezes wrocławskiego oddziału Związku Sybiraków. Przypomniał, że już w w lutym 1940 r. miała miejsce pierwsza masowa zsyłka na Sybir, która zapoczątkowała deportację polskiej ludności. W czterech masowych zsyłkach wywieziono ostatecznie setki tysięcy Polaków. Jak trudne to były warunki świadczy fakt, że ponad 300 tysięcy zesłańców zmarło z głodu, zimna i morderczej niewolniczej pracy, zostając na zawsze w bezimiennych mogiłach.
– 17 września 1939 r. dokonał się akty ukrzyżowania Rzeczypospolitej, rozpoczęty przez hitlerowskie Niemcy, a dokończony przez armię ZSRR. Do tej niebywałej zbrodni nie doszłoby, gdyby nie zmowa dwóch imperiów: Niemiec i Rosji. Polska zapłaciła ogromną cenę i poniosła ogromne straty, które czujemy do dzisiaj. Minęły aż 82 lata i tylko 82 lata. Tamten czas powinien być dla nas nauką, żebyśmy byli czujni. Naszej ojczyźnie i naszym przodkom winniśmy jesteśmy pamięć, ale i czujność. Wierzmy, że przyszłość będzie lepsza, pamiętając jednocześnie o 1 i 17 września – przemawiał Jarosław Kresa, wicewojewoda dolnośląski.
– Los Sybiraków był dramatyczny i tragiczny, ale jednocześnie niezłomny, bohaterski, heroiczny. Klękam przed tymi, którzy na zawsze pozostali na nieludzkiej ziemi. Kłaniam się tym, którzy zostali wróceni na Ojczyzny łono. Dziękuję za to, że jesteście świadkami historii, strażnikami pamięci. Swoje doświadczenie przekazujecie młodemu pokoleniu, co okazuje się niezmiernie ważne. Jesteście spadkobiercami tych najświętszych idei: Bóg, Honor, Ojczyzna – podkreślał zasługi Sybiraków Roman Kowalczyk, dolnośląski kurator oświaty.
Reklama
Pani Agnieszce Maziarskiej, nauczycielce historii ze Szkoły Podstawowej nr 19, zależało na tym, aby młodzież wzięła udział w tej uroczystości i osobiście „dotknęła” historii: – Cieszę się, że już po raz trzeci mogłam przyprowadzić młodzież na tę uroczystość, cieszę się, że pod Pomnikiem Zesłańców Sybiru jest sztandar naszej szkoły. Fundamentem tożsamości jest historia. Ważne, żeby młode pokolenie dobrze ją znało i żeby ją szanowało. A wychowanie patriotyczne najlepiej skutkuje właśnie przez uczestnictwo, dlatego ważne, aby młodzież brała udział w takich wydarzeniach, czuła emocje, widziała prawdziwych bohaterów Ojczyzny – tłumaczy pani Agnieszka.
Uroczystości zakończyło wręczenie wyróżnień: Złotą Odznakę Honorową za Zasługi dla Związku Sybiraku otrzymał Jarosław Kresa, Jacek Sutryk, Pawel Hreniak i Damian Mrozek. Genowefa Suwała otrzymała zaś medal „Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej” nadany przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Po Apelu Pamięci delegacje złożyły pod Pomnikiem Zesłańców Sybiru kwiaty.